Akcja rozegrała się w ubiegłym tygodniu na jednym z osiedli w Jaśle. Kryminalni, którzy od pewnego czasu prowadzili działania operacyjne wobec 41-latka, zdecydowali się na zatrzymanie. Mężczyzna, widząc zbliżających się funkcjonariuszy, podjął próbę zmylenia ich – przez okno rzucił petardy, które eksplodowały tuż przed wejściem do bloku. Następnie wyrzucił przez okno torby zawierające narkotyki, sądząc, że pozbędzie się dowodów. Ironia losu sprawiła, że pakunki spadły wprost pod nogi mundurowych, którzy już czekali na miejscu.
Podczas przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli ponad 2,7 kilograma różnego rodzaju narkotyków oraz 826 tabletek zawierających substancje psychotropowe. Wśród nich znalazły się m.in. marihuana, haszysz, klefedron, amfetamina, metamfetamina, MDMA, MDEA, MBDB, morfina i kokaina. Łączna wartość przejętych środków odurzających została oszacowana na ponad 150 tys. zł.
Ale to nie wszystko. Funkcjonariusze natrafili również na arsenał w postaci wiatrówek, karabinka ASG i broni sygnałowej. Choć nie były to egzemplarze bojowe, ich obecność w kontekście handlu narkotykami może świadczyć o chęci zastraszania bądź obrony przed konkurencją.
Zatrzymany trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące posiadania znacznych ilości narkotyków oraz ich udzielania innym osobom. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Jaśle, mężczyzna przyznał się do winy. Sąd Rejonowy w Jaśle, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaśle. Dochodzenie ma na celu ustalenie źródła pochodzenia narkotyków oraz ewentualnych powiązań zatrzymanego z szerszą siatką dystrybucji środków odurzających. Niewykluczone, że sprawa będzie miała dalszy ciąg i kolejne osoby zostaną objęte postępowaniem.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Źródło info i foto: KPP w Jaśle
Napisz komentarz
Komentarze