W poście opublikowanym na oficjalnym profilu sklepu czytamy, że mężczyźni mają czas do 21 maja, aby zwrócić skradziony towar i wyjaśnić sytuację. Po tym terminie sprawa zostanie zgłoszona na policję, a nagranie z monitoringu trafi do funkcjonariuszy jako materiał dowodowy.
Dzisiaj w naszym sklepie przy ul. Stróżowskiej doszło do kradzieży. Informujemy, że jeśli do środy 21 maja panowie z nagrania z naszych kamer nie oddadzą skradzionych rzeczy, ujawnimy ich tożsamość i następnie zgłaszamy sprawę na policję – czytamy w komunikacie sklepu.
Na opublikowanym zdjęciu widać dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich ubrany był w charakterystyczną zieloną bluzę dresową, a drugi w czarno-czerwoną.
Ich wizerunek zarejestrowały kamery monitoringu znajdujące się przy wejściu do sklepu. Obsługa nie podała, jaki dokładnie towar został skradziony.
Sprawa szybko zyskała zainteresowanie obserwujących profil sklepu. W komentarzach pod zdjęciem pojawiło się wiele głosów potępiających zachowanie podejrzewanych.
Jeśli mężczyźni nie zgłoszą się do sklepu do 21 maja, sprawa trafi w ręce policji. Wówczas konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze, włącznie z postępowaniem karnym i wpisem do rejestru skazanych.
Właściciele sklepu podkreślają, że zależy im przede wszystkim na uczciwości i wyciągnięciu odpowiedzialności, ale dają sprawcom ostatnią szansę na wyjaśnienie sytuacji bez udziału organów ścigania.

Napisz komentarz
Komentarze