Najbardziej rażące okazało się zachowanie 25-letniego kierowcy, który w Siepietnicy (powiat jasielski) pędził aż 132 km/h w obszarze zabudowanym. Jak się okazało, młody mężczyzna popełnił to wykroczenie w ramach recydywy drogowej. Konsekwencje były surowe – stracił prawo jazdy na trzy miesiące, a dodatkowo otrzymał mandat w wysokości 5 000 zł oraz 15 punktów karnych.
Takie przypadki potwierdzają, że nadmierna prędkość wciąż stanowi poważne zagrożenie. W ciągu zaledwie jednego weekendu funkcjonariusze zatrzymali w sumie aż 14 praw jazdy za przekroczenie tzw. „pięćdziesiątki” o ponad 50 km/h. To pokazuje skalę problemu i determinację policji w walce z piratami drogowymi.
Wśród zatrzymanych był również obywatel Słowacji, który w miejscowości Iwla, oprócz jazdy z prędkością 106 km/h, wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych. Ten podwójny grzech na drodze kosztował go 3 000 zł mandatu i 28 punktów karnych.
Mimo surowych kar, wciąż brakuje wyobraźni. Przekraczanie dozwolonej prędkości to nie tylko ryzyko wysokiego mandatu, ale przede wszystkim narażanie na utratę zdrowia lub życia siebie i innych uczestników ruchu. Jasielska policja przypomina, że będzie kontynuować wzmożone patrole na wszystkich trasach, aby skutecznie eliminować brawurę i dbać o bezpieczeństwo na drogach powiatu.
Źródło info: KPP w Jaśle
Napisz komentarz
Komentarze