- Któregoś jesiennego dnia, gdy liście będą opadać z drzew, złożycie mnie do tego grobowca – mówił i zaraz dodawał – Wśród lasów i pól rodzinnych Zagórzan będzie mi tak dobrze, jak nigdzie indziej. Potem, gdy wypadnie wam odwiedzić Zagórzany, rzucicie mi może kilka kwiatków. Jest jesień, opadają liście z drzew. Aleksander Skrzyński nie żyje. Tragiczna wieść obiegła Polskę w godzinach przedwieczornych 25 września 1931 roku – takimi słowami powitała w poniedziałek pod mauzoleum Skrzyńskich wszystkich zebranych dr Iwona Jamro, dyrektor ZS w Zagórzanach.
W 85 – rocznicę śmierci Aleksandra Skrzyńskiego, premiera II RP i ministra spraw zagranicznych pod mauzoleum przybyły dzieci z Przedszkola w Zagórzanach, uczniowie Zespołu Szkół w Zagórzanach i Kobylance, nauczyciele, mieszkańcy Zagórzan, przedstawiciele Nadleśnictwa Gorlice oraz OKGG, aby uczcić 85. rocznicę śmierci Aleksandra hrabiego Skrzyńskiego. Po odśpiewaniu hymnu dyrektor ZS w Zagórzanach dr Iwona Jamro przybliżyła wszystkim postać tego wielkiego Polaka. Złożono wiązanki kwiatów oraz zapalono znicze. Ks. proboszcz Zdzisław Oćwieja odprawił modlitwę w intencji Ojczyzny, a Katarzyna Jamro zaprezentowała wszystkim wiersz patriotyczny „Ojczyzna” . Następnie dzieci i młodzież szkolna wraz z pracownikami Nadleśnictwa udali się na wycieczkę do pomnika przyrody dębu szypułkowego, który nosi imię Aleksander.
Aleksander Józef Zaremba Skrzyński urodził się w pałacu w Zagórzanach 19 marca 1882 roku. Doktor prawa międzynarodowego uniwersytetów w Krakowie i Wiedniu. Służbę dyplomatyczną w niepodległej Polsce rozpoczynał za rządów Ignacego Jana Paderewskiego. Jako poseł w Bukareszcie przygotował sojusz z Rumunią. Aż trzech premierów powierzyło mu najważniejszą tekę ministra spraw zagranicznych. Był aktywnym uczestnikiem europejskiej dyplomacji. Podjął olbrzymie wyzwanie i w listopadzie 1925 roku utworzył koalicyjny rząd „zgody narodowej”, a równocześnie zachował tekę ministra spraw zagranicznych.
Po przewrocie majowym Skrzyński nie wrócił już do pracy w dyplomacji, pomimo że Piłsudski przewidywał go na stanowisko ministra spraw zagranicznych. W wyniku obrażeń doznanych w wypadku zmarł 25 IX 1931 w Ostrowie Wielkopolskim. Został pochowany 1 X 1931 roku w kaplicy w Kobylance. Po ukończeniu mauzoleum doczesne szczątki premiera i dyplomaty oraz jego rodziców: Adama i Oktawii zostały przeniesione do mauzoleum w Zagórzanach.
Napisz komentarz
Komentarze