Przez ostatnie kilka lat w naszym mieście, firma sprzątająca, za pomocą samochodów czyszczarek porządkuje ulice usuwając z niej liście, piasek, kurz oraz inne drobne śmieci.
Naszą uwagę zwrócił Czytelnik, pytając o sensowność przejazdu maszyny w deszczowy i wietrzny dzień. Zrządzeniem losu natknęliśmy się na taką maszynę podczas pracy na ul. Warneńczyka w Gorlicach (18.11.). Samochód ciężarowy wyposażony w kontener, szczotki i polewaczkę, "pełzł" ulicami osiedlowymi zbierając wszystko to co napotkał przed sobą. Niestety warunki atmosferyczne tego dnia sprzyjały pojawianiu się nowych liści zaraz za przejeżdżającym pojazdem. Dodatkowo hałas jaki wywoływała maszyna spłoszył chyba wszystkie zwierzęta, które znajdowały się na mijanych posesjach.
Czy jest więc sens wysyłania takiej maszyny w podobne, jesienne dni? O zasady i celowość mycia ulic zapytaliśmy Biuro Dróg Miejskich w Urzędzie Miasta Gorlice.
Według informacji, które udzielił nam jeden z pracowników urzędu, mycie ulic odbywa się wg. ustalonego harmonogramu a jego częstotliwość wyznaczają strefy w mieście. Częściej myte są ulice w centrum (3 razy w tygodniu, przeważnie poniedziałek, środa, piątek) rzadziej ulice osiedlowe (raz w tygodniu). O zleceniu wyjazdu czyszczarki decyduje się na żywo, w oparciu o obserwację aktualnej pogody i warunków drogowych. Osoba odpowiedzialna za kontakt z firmą, która świadczy usługę, kontaktuje się z kierowcą i decyduje o zasadności mycia. Zdarza się, że nawet w dżdżyste dni czyszczarka wykonuje kurs, aby zebrać liście lub większe nieczystości z ulic. Wynajęta firma czyszcząca, (przyp. red. - z pow. jasielskiego, która wygarała przetarg na usługę) ma do dyspozycji dwa pojazdy, większy i mniejszy. Zasada mycia wydaje się prosta, bo tak jak każdy może zauważyć, pod pojazdem podwieszone są szczotki, które nawilżane przez spryskiwacze wodą, zbierają śmieci z brzegów drogi do kontenera. Efektywność tego urządzenia może być już odbierana niejednoznacznie. Chodzi tu o ilość podawanej wody do spryskiwania szczotek. Jeśli podaje się więcej wody szczotki przekazują ją na powierzchnię a maszyna pozostawia po sobie rozmazaną smugę, mimo iż zbiera więcej cząstek. Mniej wody oznacza bardziej widoczny efekt, jednak działanie maszyny jest źródłem większej ilości wzbijanego kurzu, tak więc naprawdę o efektywności decydują warunki meteorologiczne. Mycie ulic wykonuje się od początku kwietnia do końca listopada.
Czytając wyjaśnienie osoby znającej temat od podszewki, może trochę łagodniejszym okiem spojrzymy na szumiącą i wzbijającą kurz, maszynę i kierującego nią człowieka. Dzięki nim jest naprawdę czyściej. Co o tym Państwo sądzicie?
Napisz komentarz
Komentarze