Glinik Gorlice - LKS Szaflary 1:1 (1:1)
bramki: Joanna Kubisz - Marta Gruszczak
Sędziował Jacek Alibożek
Glinik: Paulina Skrypak, Paulina Kmiotek, Danka Bolech, Kamila Deć, Sylwia Dąbrowska, Wiktoria Kosiba, Joanna Kubisz, Karolina Hadas, Zuzia Mikulska, Magdalena Mika, Agata Stachoń - Sylwia Mastaj, Patrycja Nowak, Aleksandra Bajus, Bernadeta Szpyrka, Daria Witek
LKS Szaflary: Ewelina Sarna, Anna Pudzisz, Paulina Domian, Natalia Pańszczyk, Karolina Węgrzyn, Maria Rusnak, Jaustyna Borowicz, Marta Gruszczak, Anna Bulanda, Joanna Gil, Barbara Bobyrtacz - Joanna Gał, Weronika Jabłońska, Ksenia Olcoń
Gorliczanki objęły prowadzenie już w 10 minucie meczu, gdy po rzucie wolnym z ok. 40 piłka ominęła wszystkie zawodniczki, odbiła się w okolicach "jedenastki" i przelobowała bramkarkę z Szaflar. Spotkanie było bardzo wyrównanym widowiskiem, jednak w środku pola lekką przewagę posiadała jedynastka z pow. tatrzańskiego. Glinik umiejętnie bronił się ale zdarzył się im błąd, który kosztował ich utratę bramki. Mimo, iż gorliczanki są niżej notowane w tabeli to podopieczne trenera Brzeziańskiego mogły pokusić się o zwycięstwo, gdyby tylko udało się im wykorzystać jeszcze jedną z dogodnych sytuacji, które wypracowywały sobie podczas akcji z kontry. Cieszy jeden punkt uzyskany z najlepszą jak do tej pory drużyną III ligi ale pewien niedosyt pozostał...
Lubań Maniowy - Glinik Gorlice 3:1
relacja wkrótce
Napisz komentarz
Komentarze