GKPS Gorlice - LKS Bobowa 3:0 (25:23, 25:22, 25:10)
Po trzech kolejnych zwycięstwach drużyny z Bobowej nad GKPS-em w poprzednim sezonie, przyszedł czas na przełamanie podopiecznych trenera Kozłowskiego. Trzeba powiedzieć, że sprzyjały temu szczególne okoliczności, bo drużyna z Bobowej nie wystąpiła w najsilniejszym składzie. Nie ujmuje to w żaden sposób postawie drużyny GKPS-u, która rozegrała bardzo dobre zawody.
W pierwszym i drugim secie scenariusz rozgrywki był bardzo podobny. Drużyny walczyły jak równy równym, by w końcówce seta GKPS osiągnął przewagę ( w pierwszym 23:20, w drugim 21:15). W obu przypadkach drużyna gości, korzystając z chwili słabości gorliczan, zniwelowała przewagę, doprowadzając do nerwowej końcówki. Więcej opanowania i umiejętności wykazywali zawodnicy GKPS-u i to oni prowadzili w setach 2:0.
W ostatnim secie gorliczanie wrzucili "piąty bieg" i zdemolowali przeciwników, pozwalając im na zdobycie tylko 10 punktów.
w poprzednim tygodniu:
MKS Ryglice – GKPS 2:3 (25:22,21:25,16:25,25:22,11:15)
Napisz komentarz
Komentarze