Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż "Osiedle Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zapraszamy na zakupy świąteczne do Galerii Gorlickiej - Twoje miejsce na zakupy
ReklamaHydrotech - skład budowlany, stacja diagnostyczna, mechanika pojazdowa, wulkanizacja - Siedliska 116, tel. 513 184 054 | Kwiaciarnia Gabi - dekoracje kościołów, dekoracje samochodów ślubnych, dekoracje sal weselnych, bukiety ślubne i okolicznościowe - ul. Węgierska 5, Bobowa, tel. 510 199 110
Reklama Salon Samochodowy marki BAIC, wielkie otwarcie - 13 grudnia 2025 - Nowy Sącz, ul. Tarnowska 168
ReklamaChoinki z Biecza prosto od producenta - Biecz, ul. Podwale 21, tel. 500 892 677 - do każdej choinki doniczkowej lub ciętej - GRATIS mała choinka do zasadzenia

Pozostaną niepewni do końca

Podziel się
Oceń

To miało stać się dziś. Po zwycięstwie nad Lubaniem Maniowy, kibice i miłośnicy piłki nożnej mieli nadzieję odsapnąć, że nad Ropą pozostanie IV liga. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Wobec niepewności ile drużyn spadnie z III do IV ligi, co pociąga za sobą ilość ekip opuszczających IV ligę, gorliccy piłkarze skazują siebie na drżenie o czwartoligowy byt do końca. Dlaczego? Dzisiejszy mecz okazał się być dla Glinika przegrany.

 

Glinik Gorlice - Lubań Maniowy 1:3 (1:2)

Bramki: Chorobik 7' - Kołodziej 25', Jandura 44', Kurnyta 53'

Początek spotkania był dla gospodarzy udany, już w 7 minucie meczu bramkę dającą im prowadzenie zdobył Wojciech Chorobik. To uśpiło nieco ich zapędy a drużyna z Maniowych zaczęła zdobywać pole. W 25 minucie drużyna z Lubania wyrównała stan rywalizacji na 1:1 i jeszcze przed przerwą za sprawą trafienia Artura Jandury wyszła na prowadzenie.

Zaraz po zmianie stron zawodnicy Glinika próbowali odrobić straty jednak od razu dostali kubeł zimnej wody na głowę. Ich katem okazał się być Sylwester Kurnyta, który w 53 minucie podwyższył prowadzenie gości na 3:1.

Gospodarze mimo, że bardzo chcieli odrobić straty to ich gra zupełnie nie przypominała postawy drużyny, która chce zwyciężyć, wkradła się niedokładność i nerwowość, zaczęły mnożyć się faule za co sędzia spotkania karał zawodników żółtymi kartonikami. Wzajemne pretensje do siebie oraz arbitra sprowokowały zawodników do szarpanej gry, która nie przyniosła tak naprawdę żadnego zagrożenia dla bramki rywala. Skwitowaniem ich bezradności oprócz wspomnianych żółtych kartek, było wyrzucenie z boiska (za drugą żółtą kartkę) Tomasza Augustyna.

Przed Glinikiem trudne mecze z niewygodnymi rywalami, Sandecją, Rylovią i Wartą. To od tych meczy zależy, czy uda się im utrzymać w IV lidze, czy też przyjdzie im grać w Lidze Okręgowej.

 

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 3°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklama