Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama

Debata na remis

Podziel się
Oceń

 Debata pomiędzy kandydatami na burmistrza Gorlic, która odbyła się w Sali Konferencyjnej Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości, powinna była zgromadzić na widowni spore grono osób zainteresowanych tematem. Alicja Nowak, Jadwiga Wójtowicz, Rafał Kukla i Witold Kochan mieli zaprezentować swe wizje rozwoju gospodarczego i turystycznego naszego miasta.

 

Próżno jednak było szukać na widowni tłumów: wśród zebranych przeważali kandydaci na radnych, wpierający swoich liderów.

Debata została podzielona na cztery części. W pierwszej z nich kandydaci usłyszeli po 6 pytań dotyczących gospodarki, cześć druga to również pytania do wszystkich kandydatów, ale odnoszące się do zagadnień związanych z turystyką.

Trzeci blok debaty przeznaczony został na pytanie, jakie kandydaci zadawali sobie wzajemnie, a na zakończenie każdy z nich dostał czas na podsumowanie całego spotkania.

W części gospodarczej, dwa z sześciu pytań dotyczyły problemów małych przedsiębiorstw, głównie handlowych. Kandydaci w okrągłych słowach omówili te kwestie, wszyscy zgadzając się ze sobą, że należy małe firmy wspierać i ułatwiać im działanie. Pojawiły się pomysły, by w Gorlicach stworzyć kolejny plac targowy, lecz nikt nie potrafił wskazać jego dokładnej lokalizacji. Ponieważ kampania wyborcza ma swoje prawa, więc ten lokalizacyjny dylemat nie stał się zarzewiem jakiegokolwiek głębszego sporu.

Oczywiście handel nie był jedynym zagadaniem poruszanym w tym bloku: pojawiły się pytania odnoszące się do zagospodarowania strefy gospodarczej, czy też wykorzystania środków unijnych dla gospodarczego rozwoju miasta.

Słuchając odpowiedzi kandydatów na burmistrza, trudno było się doszukać tu jakichś znaczących i wyraźnych różnic miedzy konkurentami. Oczywiście pojawiły się bardziej konkretne pomysły  np. zainstalowanie w strefie firm zbrojeniowych, czy też takich, które w oparciu o potencjał źródeł geotermalnych rozwijać będą na naszym terenie energetykę oparta o energie odnawialną. Usłyszeliśmy również dość hiobowe wieści o zagrożeniu, jakie spada na Gorlice z powodu rozwoju gospodarczego. Tym zagrożeniem jest zanieczyszczenie środowiska, z naciskiem na metale ciężkie.

Cześć gospodarcza debaty nie przyniosła nam odpowiedzi na to, jaka wizje rozwoju Gorlic realizowaliby mówcy w przypadku wygrania wyborów. Kandydaci, jak już wspomniałem, niewiele się miedzy sobą różnili w prezentowanych stanowiskach, ale też unikali wyraźnych i ostrych deklaracji.

Cześć turystyczna debaty również nie dała nam satysfakcjonujących, opartych o świetną, dogłębną analizę i gwarantujących zamożność miasta, odpowiedzi. Kandydaci oczywiście docenili znaczenie tego obszaru, ale też sami mieli świadomość ograniczonych możliwości samorządu. Z ich wypowiedzi wnikało niezbicie, że nasze miasto nie ma w zasadzie niczego, co było by wstanie przyciągnąć turystów na dłuższy pobyt, a jedyne sensowne rozwiązanie, to doprowadzenie do sytuacji, w której potencjalny turysta właśnie w Gorlicach rozpocznie pobyt w Beskidzie Niskim.

Pojawił się tu oczywiście jeden, zasadniczy, świetnie przez kandydatów dostrzegany problem, zwany wykluczeniem komunikacyjnym.

Kandydaci wskazali wprawdzie na pewne możliwości związane z wykorzystaniem potencjału jaki mamy, chodziło tu głównie o Bitwę po Gorlicami oraz fakt, że nasz region to kolebka przemysłu petrochemicznego. Pomysły budowy kolejnych muzeów, czy też dublowanie pomysłów z innych gmin, to było jednak wszystko na co stać było kandydatów.

Pytania wzajemne pomiędzy kandydatami dawały zebranym na sali widzom pewną nadzieję na zdynamizowanie debaty. Niestety, poza kilkoma drobnymi uszczypliwościami nie doczekaliśmy się żadnego ostrego sporu. Pełna kurtuazja, można by wręcz powiedzieć, że znaleźliśmy się w krainie łagodności.

Podsumowanie debaty to też spokojne i łagodne słowa wszystkich kandydatów. Każdy z nich stwierdził, że to właśnie on będzie dobrym burmistrzem.

Po różnych debatach zawsze pada pytanie  - kto wygrał?

W tym przypadku niezmiernie trudno wskazać mi tego z kandydatów, który zaprezentował się najlepiej. Bardzo możliwe, że powodem takiego, a nie innego przebiegu tej debaty, był dobór pytań dokonany przez organizatorów, czyli stowarzyszenia zrzeszające przedsiębiorców  głównie z branży handlowej.

Wizje rozwoju Gorlic, przedstawione przez kandydatów, nie miały w sobie siły i powabu wielkich idei. Kandydaci na burmistrza Gorlic maja jednak świadomość tego, że nie mamy tu zbyt wielkich możliwości, a jedyne co nam może się udać, to zatrzymanie degradacji miasta poprzez przyciągnięcie do niego nie wielkiego przemysłu, ale firm określanych jako średniej wielkości przedsiębiorstwa.

Życie w cieniu wielkiego zakładu przemysłowego już przerobiliśmy, teraz nastał czas na walkę o każde miejsce pracy, jakie uda się tu stworzyć.

Cała czwórka kandydatów to politycy z dość długim stażem w pracach samorządach, a dzięki temu doskonale rozumiejących ograniczenia oraz możliwości, jakimi dysponuje lokalna władza.

Nie jestem pewien czy koncepcje zaprezentowanie w trakcie tej debat, a więc budowa nowego targowiska, kolejne muzeum, inwestycje w geotermię itd., dadzą Gorlicom impuls rozwojowy. Znacznie istotniejsza wydaje się być konieczna i dostrzegana przez wszystkich walka z komunikacyjnym wykluczeniem.

Koncepcja drogi łączącej od północy Gorlice z autostradą, a na południu z przejściem drogowym w Barwinku, wydaje się być już tylko ładną, mało realną koncepcją. Rewitalizacja szlaku kolejowego pomiędzy Stróżami a Jasłem mogła by nam dać jakieś dodatkowe możliwości, jednak również jest to pomysł bardzo trudny w realizacji.

Wiadomo już, że będzie budowana droga z Brzeska do Nowego Sącza, tak więc przed samorządowcami kolejnej kadencji stoi wyzwanie, jak się do tej drogi podłączyć.

Wracając do pytania o to, kto wygrał debatę, postanowiłem ogłosić remis.

W czekających nas niebawem wyborach wynik będzie jednak bardziej konkretny – jeden z czterech kandydatów na kolejne lata stanie się twarzą naszego miasta i liderem możliwych zmian. 

Lech Klimek

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi, Filia w Jaśle - studiuj blisko siebie PEDAGOGIKĘ lub ADMINISTRACJĘ - studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line - ZAPISZ SIĘ TERAZ I ZYSKAJ RABAT 10% W OPŁACIE CZESNEGO
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: LTreść komentarza: Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Pani normalnie skręcała po swoim prawym pasie w prawo gdy kierowca forda skręcał w lewo wjeżdżając za wcześnie i za szybko w ten zakręt. Niestety tam tak wszyscy robią i nie zachowują szczególnej ostrożności. Pani jechała pomału i już była prawie na swoim pasie gdzie jest „droga główna”. Tak jak jest wyżej napisane uratowało Pana to, że pani się nie zatrzymała tylko rozglądnęła czy nic nie nadjeżdża by mogła bezpieczenie skręcić w prawo. Tutaj wystąpiły nieścisłości co do drogi. A świadek nie wiedział czy kierowca jest trzeźwy czy nie widział tylko tyle że wina leży po jego stronie, ale jak widać to że był pod wpływem, wjechał za wcześnie zakręt nie ma się nic do tego bo Pani z niewiedzy nie zatrzymała się na nieoznakowanej drodze.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 23:33Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: :)Treść komentarza: Świadek który widzi ze wszyscy łamią prawo? SłabeData dodania komentarza: 14.07.2025, 22:19Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: Treść komentarza: Ona ze zgrają pisu już otwierała posterunek policji w Uściu Gorlickim... No i co? No i qpa budynek stoi pusty!Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Banica. Nowa remiza na mapie powiatu [FOTO]Autor komentarza: LTreść komentarza: Gdyby się znał na przepisach to by nie był pod wpływem alkoholu, nie wsiadałby by za kółko wiedząc, że może mu coś wyjść. I nie znał się na przepisach, ewidentnie wjechał za szybko w zakręt, na pewniaka, tak samo jak był taki pewny co do wezwania policji. Policjanci nie wiedzieli że jest to droga prywatna, tak samo jak wszyscy podczas tego zdarzenia. Więc kierowcę Forda uratowało tylko to, że kierująca pojazdem nie zatrzymała się z nieświadomości, że powinna, bo według głupiego Polskiego prawa taka droga nie musi być oznakowana. Pijany kierowca ma więcej praw niż uczciwy i trzeźwy. Jak już mamy dopisywać dopiszmy że był również świadek tego zdarzenia, który ewidentnie stwierdził że jest to wina kierującego Fordem, bo tam tak każdy wjeżdża w ten zakręt nie będąc nawet na swoim pasie.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholu
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego