Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama

Legendy Gorlic i okolic - o Łysej Górze w Stróżówce

Podziel się
Oceń

        Dzisiaj niespodzianka! Podwójna dawka lokalnych legend, klechd i opowieści! Pierwsza z nich - nadesłana przez Pana Bronisława Potoka, któremu bardzo serdecznie dziękujemy! Ponownie powracamy w znane nam już rejony wsi Stróżówka, gdzie tajemne moce mają jak widać mnóstwo roboty...

Przed wiekami, na Łysej Górze górującej nad miastem i wsią Stróżówką, stał potężny zamek, zdobyty przez książąt węgierskich, przybyłych dawno temu nad dolinę rzeki Ropy.

Widok z tego zamczyska był wspaniały. Daleko, hen, było widać lasy Puszczy Karpackiej z prześwitującymi poletkami pełnymi łanów zbóż. Jesienią puszcza malowana była najwspanialszymi barwami złota, brązu i czerwieni, która przeplatana z ciemną zielenią urzekała oczy cudnymi widokami. Lasy były pełne dzikiego zwierza. Góra łagodnymi stokami spływała ku Ropie, jakby zapraszała do osiedlenia się w tych bogatych i pięknych okolicach.

Tak też przez długie lata książęta węgierscy zamieszkiwali na zamku, sycąc swe oczy pięknymi widokami i wielkimi bogactwami ciągnącymi się daleko, aż do prastarego Biecza.

Niestety, to szczęście zostało okrutnie przerwane. Hordy tatarskie, jak szarańcza plądrowały wszystko na swojej drodze, aż dotarły w te strony. Zobaczyli Tatarzy piękne iglice zamku, strzelające wysoko ku niebu i pewni czekających ich tam wielkich łupów, postanowili tę posiadłość zdobyć. Rozłożyli obozy swe u podnóża twierdzy, aby się przygotować do ataku..

Książę, władca zamku, rozstawił straże wokół swej budowli, aby obserwować poczynania wroga. Żona i córka Halszka rozpaczały, bojąc się niewoli i hańby. Książą gniewał się na nie za to, że okazują słabość, ale jednocześnie doskonale rozumiał i martwił się bardzo: ważąc swe skromne siły do wielkiej ćmy tatarskiej, zalegającej podzamcze. Halszka, w głębokiej rozpaczy i trwodze o swój los pragnęła wszystkiego, lecz nie sromoty z rąk dzikusów z bezkresnych wschodnich stepów.

Szukając pociechy w modlitwie, modliła się Halszka gorliwie i przyzywała w myślach swego ukochanego rycerza z którym była zaręczona, a który pojechał walczyć daleko, w skaliste góry Italii. Mając nadzieję na ożenek zaraz po szczęśliwym powrocie z wojny, rycerz zostawił ukochanej Halszce pierścień z zielonym szmaragdem

- Jest cudowny. - mówił wręczając go dziewczynie - Zaklęta w nim jest cała moja miłość do ciebie i jest w nim wielka moc czarodziejska. Każde twe pragnienie zostanie spełnione, on cię uchroni od hańby - rzekł na pożegnanie luby.

I tak też, w tej strasznej chwili, kiedy tatarskie strzały zaczęły szyć w stronę zamku i dzikie wrzaski wstrząsnęły górami, Halszka przycisnęła pierścień do serca i gorzko zapłakała. Modliła się tymi słowami:

- Na miłość do ukochanego, na wszystkie me pragnienia - Niech zapadnie się wszystko, zgińmy lepiej, niż mamy ulec straszliwej hańbie.

I w ten straszny czas, z wielkim szumem ukazała się Halszce czarownica - wróżbitka Siwkowa, dawno nieżyjąca kobieta, którą Halszka znała z opowieści jako kobietę o niezwykłych darach, ale i z ciemnymi mocami się zadającą, jak niektórzy mówili.

- Stanie się według pragnienia twego - oznajmiła Halszce Siwkowa.

I po tym widzeniu zamek i okoliczne góry zaczęły się trząść. Złowrogie grzmoty wydobyły się z wnętrza Łysej Góry, a zamek osunął się powoli aż zupełnie zniknął we wnętrzu góry. Tam zamek i jego mieszkańcy wpadł w głębokie, podziemne jezioro, które to wytryskuje czterdziestoma czterema źródłami wokół zapadliska.

Zapadlisko to, zwane dziś jest Zamczyskiem, a od licznych straży strzegących go po tajemniczym zdarzeniu, powstała nazwa wsi Stróżówka.

Legenda ta powstała na podstawie bajań mego wujka, Dusika wielkiego gawędziarza i opowiadacza różnych historii.

Legenda ta została wyróżniona na I Ogólnopolskim Festiwalu Małych Form Artystycznych w Ciechanowie w 1986 roku.

Jako, że w każdej historii powinno istnieć ziarno prawy, tak też w tej historii je odnajdziemy. Podziemne jezioro istnieje wewnątrz Łysej Góry naprawdę. Dzięki odwiertom i wypływającej z nich wodzie udało się doprowadzić wodę do około 100 domów w Ropicy Polskiej zamieszkałych po południowej stronie góry.

 

Za przesłanie tej opowieści serdecznie dziękujemy Panu Bronisławowi Potokowi.


Zdjęcie: Zamek w Mirowie, Wikicommons

 

 

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi, Filia w Jaśle - studiuj blisko siebie PEDAGOGIKĘ lub ADMINISTRACJĘ - studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line - ZAPISZ SIĘ TERAZ I ZYSKAJ RABAT 10% W OPŁACIE CZESNEGO
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: LTreść komentarza: Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Pani normalnie skręcała po swoim prawym pasie w prawo gdy kierowca forda skręcał w lewo wjeżdżając za wcześnie i za szybko w ten zakręt. Niestety tam tak wszyscy robią i nie zachowują szczególnej ostrożności. Pani jechała pomału i już była prawie na swoim pasie gdzie jest „droga główna”. Tak jak jest wyżej napisane uratowało Pana to, że pani się nie zatrzymała tylko rozglądnęła czy nic nie nadjeżdża by mogła bezpieczenie skręcić w prawo. Tutaj wystąpiły nieścisłości co do drogi. A świadek nie wiedział czy kierowca jest trzeźwy czy nie widział tylko tyle że wina leży po jego stronie, ale jak widać to że był pod wpływem, wjechał za wcześnie zakręt nie ma się nic do tego bo Pani z niewiedzy nie zatrzymała się na nieoznakowanej drodze.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 23:33Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: :)Treść komentarza: Świadek który widzi ze wszyscy łamią prawo? SłabeData dodania komentarza: 14.07.2025, 22:19Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: Treść komentarza: Ona ze zgrają pisu już otwierała posterunek policji w Uściu Gorlickim... No i co? No i qpa budynek stoi pusty!Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Banica. Nowa remiza na mapie powiatu [FOTO]Autor komentarza: LTreść komentarza: Gdyby się znał na przepisach to by nie był pod wpływem alkoholu, nie wsiadałby by za kółko wiedząc, że może mu coś wyjść. I nie znał się na przepisach, ewidentnie wjechał za szybko w zakręt, na pewniaka, tak samo jak był taki pewny co do wezwania policji. Policjanci nie wiedzieli że jest to droga prywatna, tak samo jak wszyscy podczas tego zdarzenia. Więc kierowcę Forda uratowało tylko to, że kierująca pojazdem nie zatrzymała się z nieświadomości, że powinna, bo według głupiego Polskiego prawa taka droga nie musi być oznakowana. Pijany kierowca ma więcej praw niż uczciwy i trzeźwy. Jak już mamy dopisywać dopiszmy że był również świadek tego zdarzenia, który ewidentnie stwierdził że jest to wina kierującego Fordem, bo tam tak każdy wjeżdża w ten zakręt nie będąc nawet na swoim pasie.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholu
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12