Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy zarasza na spotkania z cyklu Od Troi po Bałtyk, 13 lipca 2025 - Miecze - znak władzy i wojny, 27 lipca 2025 - Wojsko w czasach Bolesława Chrobrego
Reklama
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Pierwszy padł w Gorlicach, trzech jedzie dalej

Podziel się
Oceń

Man down – fraza używana przez wojska angielskojęzyczne, oznaczająca, że jeden z żołnierzy oddziału leży na ziemi i idealnie opisuje sytuację na maratonie rowerowym dookoła Polski. Po 4 dniach morderczej walki, odpadł jeden z „naszych”- reprezentant gorlickiego klubu kolarskiego Grupetto – Mateusz Dąbrowski. Na trasie tego morderczego maratonu o długości 3130 km pozostało 3 naszych zawodników.

 

O tym, jak bardzo elitarny jest to wyścig świadczy fakt, że na start zdecydowała się tylko 19 zawodników, których Mateusz nazwał „rzeźnikami”. Po czterech etapach, w których odpowiednio nasi kolarze przebyli 270, 410, 415 i 360 kilometrów, Gorlicka Grupka składająca się z Mateusza Dąbrowskiego, Sławomira Mazura oraz Bogdana Adamczyka, przekroczyła granicę Gorlic dziś o 3:30 w nocy.

Około 10:00 zawodnicy wstąpili do gościnnych progów sklepu rowerowego Ostre Koło, gdzie zatrzymali się na szybki serwis i przepakowanie. Tam też właśnie zdążyliśmy szybko przepytać ich o relację z trasy wyścigu, jak również w tym miejscu, Mateusz podjął decyzję o wycofaniu się z uczestnictwa  w imprezie.

„Póki co pogoda była dla nas łaskawa, złapał nas jedynie delikatny deszczyk w okolicach Ustrzyk Górnych, poza tym jechało się całkiem przyjemnie. Dopiero dziś, gdzieś od drugiej w nocy zaczęło padać” – relacjonuje zmęczony Sławomir Mazur.

Ciężko było wydusić od chłopaków dłuższą relację, gdyż zmęczenie wzięło nad nimi górę. Każdy z nich „w łydach” ma już niemal 1500 km, dlatego też przedstawiali tylko szczątkowe relacje z trasy.

„Na razie obyło się bez większych przygód, prócz złamanego bagażnika, jedzie się całkiem w porządku,  żadnych upadków, żadnych defektów, byle tak dalej” – kontynuuje relację Sławek.

Gdy słyszy się relację z trasy to, aż dziwne że chłopaki potrafią tyle powiedzieć. Część z kolarzy biorąca udział w maratonie, jest tak ekstremalnie zmęczona, że krótki postój tylko po to żeby coś „grzebnąć” przy rowerze na przystanku, zamienia się w 2h drzemkę.

„Zmęczenie bierze górę nad sporą liczbą zawodników którzy zatrzymują się żeby odpocząć na przystankach czy też nawet w przydrożnych fosach” – relacjonuje Mateusz.

„Póki co jedynym problemem jest mój połamany bagażnik” – szybko dodaje Bogdan. Maraton dookoła Polski jest bardzo specyficznym wyścigiem dla prawdziwych twardzieli. Nie wygląda on tak jak wielki pro tour odbywający się w naszym kraju. Bez błysku fleszy, kolorowych banerów sponsorów, telewizji, czy też samochodów technicznych. Tych 19 śmiałków walczy tak naprawdę z samym sobą, wioząc cały ekwipunek na swoich rowerach. Nie mają oni też zapewnionych noclegów, cała logistyka leży po ich stronie, muszą jechać tak, aby zmieścić się w limicie czasowym wyścigu który wynosi 10dni. Po drodze każdy z 19 zawodników musi zaliczyć punkty kontrolne, jak również pozostawić odpowiedni ślad GPS na mapie po swoim przejeździe, który zostanie zweryfikowany zaraz po dojechaniu na metę.

„Wszystko jest w głowie, jechać mógłbym dalej, ale noga mogła by już nie wytrzymać twardej kasety” – relacjonuje Mateusz – „ci goście którzy ciągną przez całą noc, to prawdziwi rzeźnicy, ja bym chyba nie dał rady.”

Póki co, etapy były całkiem łaskawe dla kolarzy. Pomorze, Pojezierza, Lubelszczyzna, czy też Bieszczady, nie dawały tak w kość jak dzisiejszy etap. Z relacji innych uczestników można przeczytać: „1498Km Muszyna. Fatalne warunki, od Gorlic cały czas w rzęsistym deszczu, 12 stopni. A trasa bardzo ciężka, długie kawałki ponad 10%, max 18%, dużo cięższa niż wczorajsze Bieszczady. Dzięki wszystkim za wsparcie, nie ma niestety czasu na odpisywanie” – pisze na relacji on-line z zawodów Michał Wolff.

To właśnie przez zbliżające się góry, Mateusz musiał wycofać się z wyścigu. Jego rower, przez kasetę typową dla płaskich etapów, posiada zbyt twarde przełożenia na góry. „Już teraz palą mnie łydy. Wczoraj ostatnie 100km pracowałem tylko prawą nogą lewa już nie dawała rady, a wiesz na górkach trzeba stanąć, bujnąć ten rower, a mnie tu wszystko pali. Nie było by szans, zwłaszcza z tą kasetą.” – uzasadnia swoje wycofanie się Mateusz.

W wyścigu, prócz Sławomira Mazura i Bogdana Adamczyka, bierze też udział Wojtek Gubała. Niestety nie udało się nam z nim dziś porozmawiać, gdyż jak relacjonuje prezes klubu Grupetto Gorlice Sebastian Chłanda: „Wojtek przyjechał do Gorlic o 5:30 i jeszcze śpi, nie wiem o której wyruszy w trasę, ale póki co nie myśli o wycofaniu się z imprezy”.

Choć ciężko mówić tutaj o miejscach, przez fakt, iż wszyscy zawodnicy nie jadą zawsze od punktu A do B, a ich etapy są różne. Wygląda na to że zawodnicy Grupetto zajmują 3,4 miejsce. Ze względu na fakt iż Wojtek nie wyruszył jeszcze w trasę trudno określić jego pozycję. Wszystkim jadącym w Maratonie życzymy powodzenia i wytrwałości w dotarciu do mety!

 

(BD){jcomments on}

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Zdjęcie przedstawiające brudną, górską rzekę. Co się dzieje z naszą rzeką? Dno Ropy staje się podwodną pustynią Ekosystem Perły Beskidu Niskiego - naszej Ropy, jest poważnie zagrożony. Naturalny bieg rzeki, zmieniony trzydzieści lat temu budową zapory w Klimkówce, jest wrażliwy na wszelkie zmiany wynikające z gospodarowania wodą. W obecnych okolicznościach brak wody w jeziorze nie jest, niestety, problemem wyłącznie turystycznym. Rzeka niesie osady zaległe na dnie od lat, będąc jednocześnie źródłem wody pitnej dla Miasta.Data dodania artykułu: 28.06.2025 12:06Liczba komentarzy artykułu: 12Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 13zdjęcie przedstawia policyjne radiowozy, obok portret mężczyzny Poszukiwany 57-letni mieszkaniec Starej Wsi został odnaleziony. Jest oficjalne potwierdzenie policji Akcja policji w miejscowości Stara Wieś została zakończona. Dziś (1 lipca) około godz. 20.30 doszło do odnalezienia 57-letniego Tadeusza Dudy, który od kilku dni ukrywał się w lasach Beskidu Wyspowego.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:10Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 8Jak odetkać ucho? – 8 skutecznych sposobów na zatkane ucho Jak odetkać ucho? – 8 skutecznych sposobów na zatkane ucho Właśnie wróciłeś z basenu lub obudziłeś się po spaniu na boku i nagle coś jest nie tak. Nie słyszysz dobrze w jednym uchu i czujesz, że coś zablokowało się w środku. Zadajesz sobie pytanie – jak odetkać ucho? Zatkane ucho to zmora nie tylko dzieci, ale również wielu dorosłych. Poznaj 8 skutecznych sposobów na jego odetkanie.Data dodania artykułu: 08.07.2025 12:17Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 6
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 27 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego