Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - MARMED, ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66; 501 700 244
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 1 a 13 września 2025
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

To wariatka była, ona nie cierpiała Żydów

Podziel się
Oceń

Pomimo upływu lat, jego wspomnienie jest nadal bardzo żywe w świadomości wielu gorliczan. Najstarsi pamiętają go i wspominają, jako jednego z najlepszych kapłanów, którzy pojawili się w naszym regionie.
To wariatka była, ona nie cierpiała Żydów

Autor: Fot. ilustracyjne

 

To już 65 rocznica śmierci ks. Bronisława Świeykowskiego, kapłana, burmistrza, ale także niezwykle ciekawego człowieka, który zapisał się na kartach miasta na wiele sposobów.

Niedawno opublikowaliśmy unikatowy dokument, jakim jest testament, spisany przez tego kapłana w poczuciu zbliżającej się śmierci. Możecie zapoznać się z jego treścią w naszym artykule >>>Poznaj testament ks. Świeykowskiego.

Ksiądz Bronisław Świeykowski był człowiekiem wyjątkowym i byłby nim nawet współcześnie. Były wojskowy, doskonały ksiądz, burmistrz z czasów I Wojny Światowej, którego nie powstydziłoby się żadne miasto nawet współcześnie. Był człowiekiem o otwartym sercu, pełnym wrażliwości człowiekiem uosabiającym najlepsze wzorce kapłaństwa: poświęcenie na rzecz innych i wierność ideałom, które wybrał w swoim życiu. Nieustannie zgłębiał swoją wiedzę i to nie tylko związaną z organizacją życia w mieście czy zagadnieniami filozoficzno-religijnymi. Był entuzjastą entomologii, który w swojej kolekcji zebrał ponad 32 tysiące okazów!

Do dziś, najstarsi mieszkańcy naszego miasta pielęgnują cenne wspomnienia o tym niezwykłym człowieku.

Jedna z takich historii pojawiła się w opowieści Pani Krystyny Gumułki, która udzieliła wywiadu w ramach serii Żywa historia Gorlic, przygotowanego przez gorlicką MBP.

Z jej opowieści wyłania się historia o wspaniałej kolekcji motyli ks. Świeykowskiego, która uległa niestety zniszczeniu w czasie podróży powrotnej od biskupa tarnowskiego. Bardzo pragnął on zobaczyć kolekcję, a ks. Świeykowski nie potrafił odmówić. To jednak nie jedyne nietypowe zajęcie tego kapłana. Był miłośnikiem sukulentów: jego ogromna kolekcja kaktusów niestety także nie przetrwała. Kaktusy wymarzły zimą 1940 roku. Wielokrotnie pojawiał się z wizytami u zaprzyjaźnionej rodziny Państwa Gumułków, gdzie modlił się w ogrodzie. Towarzyszyli mu wówczas małpka Koko, papuga oraz dwa żółwie, które ksiądz nosił ze sobą w koszyku.

Jak opowiada Pani Krystyna, małpka Koko była wyjątkowo ekstrawagancką towarzyszką życia księdza. Opisana została jako małpka — wariatka, która nie lubiła Żydów. Małpka była jednym z najbardziej charakterystycznych elementów wizerunku księdza. Po śmierci pierwszej kapucynki, pojawiła się kolejna, „małpka, która ślicznie jadła jajka na twardo”. Wspomnienia Pani Krystyny możecie w całości wysłuchać >>>na stronie MBP.

Historie, które są opowiadane o życiu księdza Świeykowskiego często są bezpośrednio utrwalone w publikacjach, m.in. Diariuszu Dni Grozy. Niektóre opowieści zostały jednak zachowane tylko w formie ustnej.

Istnieje na przykład historia o tym, że ks. Świeykowski, wspierał polskie podziemie i w związku z tym odbierał czasem meldunki. W czasie jednego z takich spotkań, po łącznika przyszli żołnierze, którzy odkryli konspirację. Wiedząc, że młodego mężczyznę za kilka chwil czeka śmierć ks. Świeykowski wydał mu krótkie polecenie: klękaj i spowiadaj się! Wspominał później tę spowiedź jako dobrą, szczerą, a przy tym niezwykle długą. Młody mężczyzna wiedział, że za chwilę pożegna się z życiem. Jego przyszli kaci uszanowali jednak okoliczności i pozwolili dokończyć sakrament. Była to wyjątkowa sytuacja i można przypuszczać, że ta dodatkowa chwila życia, którą podarowali młodemu chłopakowi, była jedną z najcenniejszych.

A może Wy znacie jakieś historie o ks. Świeykowskim, które szczególnie utkwiły w pamięci Waszej lub Waszych bliskich?

 

źródło info: MBP Gorlice

 


Napisz komentarz

Komentarze

xxx 29.01.2021 19:24
Coś piszą o Pannie z nad Poczty??

Owieczka 27.01.2021 21:17
Ksiądz, burmistrz, wojskowy. Eeeh, co by dali nasi wielebni za taką władze ?

Ona1 02.02.2021 18:16
Rydzyk nie narzeka ?

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
Reklama13-14 września 2025 Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy - Europejskie Dni Dziedzictwa
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 21°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 15 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: ArekTreść komentarza: Perspektyw na życie w gorlicach brak to i ludzi wesołych na rynku brak, co w tym dziwnego? Ludzie bawią się tam gdzie czują że mogą na to zarobić! W Gorlicach? Zmowa typu najniższa plus 500 zł premii i nic więcej bez nadgodzin bo się będą przenosić między firmami a już i tak nie ma kim łatać... Rafał Kukla, to prawda że buduje Pan dom z daleka od spalarni żeby nie śmierdziało? Nie oczerniam, pytam, pozdrawiam.Data dodania komentarza: 14.09.2025, 02:31Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?Autor komentarza: BolesławTreść komentarza: Zamiast tej śmierdzącej tężni można było postawić całoroczną kawiarenkę byłoby więcej pożytku bo w zimne jesienne lub zimowe dni podczas spaceru po górach spaniałym parku można byłoby wstąpić na ciepłą kawę herbatę iciś słodkiego.Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:45Źródło komentarza: Parkowa tężnia w Gorlicach niszczeje i nie funkcjonuje [FOTO]Autor komentarza: adam1Treść komentarza: Panie Burmistrzu, jak ludzie mają iść nad rzekę, czy do parku? Nad rzekami wprowadzono zakaz kąpieli. W parku zniszczono "Parkową" , budynek siłowni i planuje się zniszczyć dawne kąpielisko. Część mieszkańców wyjechało za pracą za granice lub do innych miast. Nie wszyscy lubią słuchać kłamstw polityków i ludzi powiązanych z władzą. To dlatego jest niska frekwencja na różnych spotkaniach. Czyli wina jest po waszej stronie.Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:36Źródło komentarza: Dlaczego Gorliczanie tracą chęć do wspólnej zabawy? Jak to się robi za naszą południową granicą?Autor komentarza: abcTreść komentarza: Komuś się nudzi, więc niszczy. Niech idzie do pracy, to nie będzie miał siły na głupoty...Data dodania komentarza: 13.09.2025, 21:33Źródło komentarza: Altanka w parku do rozbiórki? Pytania otwarte o losy miejskiej infrastruktury [FOTO]
ReklamaMarmed i słyszę - ZAPISY NA BEZPŁĄTNE APARATY SŁUCHOWE - ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66, 501 700 244