Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Urocze wakacyjne zdjęcia dziecka, a może nieodpowiedzialność? Granica jest cienka

Podziel się
Oceń

Policja przypomina o odpowiedzialnym dzieleniu się w mediach społecznościowych fotografiami z wakacji. Pamiętajmy o tym w szczególności wtedy, gdy jako rodzice chcemy pochwalić się w sieci swoimi dziećmi. Niektóre zdjęcia powinny pozostać tylko w albumach rodzinnych.
Urocze wakacyjne zdjęcia dziecka, a może nieodpowiedzialność? Granica jest cienka

Autor: Fot. ilustracyjne/unsplash

 

Na stronach kampanii „Nie zagub dziecka w sieci” organizatorzy przypominają: niektóre zdjęcia z wakacji powinny zostać tylko w rodzinnych albumach. Niektóre warto zaś po prostu skasować.

 

Wakacje i odzyskana wolność

Chociaż większość z nas już zaczyna myśleć o zakończeniu wakacji, niektórzy właśnie teraz planują lub realizują swoje urlopy. Ci, którzy dopiero co wrócili z wyjazdów wspominają zaś miejsca i osoby, które spotkali. Efektem tego są bogate relacje fotograficzne oraz nagrania, które trafiają do sieci.

Publikujemy, a potem oczekujemy na reakcje zachwytu znajomych i... nieznajomych. Na początku w końcu liczy się to, że możemy dzielić się swoją radością z wypoczynku. Schlebiamy sobie zapominając często, że publikując cokolwiek w sieci możemy narazić siebie i swoich najbliższych na rozmaite, nieprzyjemne konsekwencje.

 

Co to są wrażliwe zdjęcia ?

Sharenting to słowo, które powstało z połączenia dwóch angielskich określeń: share – dzielić się i parenting – rodzicielstwo. Oznacza regularne zamieszczanie w sieci przez rodziców zdjęć, filmów i informacji z życia dziecka. Opublikowanie kilku ogólnych informacji o dziecku i zamieszczenie paru zdjęć w mediach społecznościowych nie musi od razu prowadzić do uruchomienia lawiny negatywnych konsekwencji. Ale i na to trzeba uważać. 

Eskpertka NASK, Anna Borkowska wyjaśnia:

W internecie nic nie ginie – niby wszyscy o tym wiemy, ale myślimy, że nas to nie dotyczy. Błahe z pozoru zdjęcie z naszym dzieckiem w serwisie społecznościowym może jednak wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Jakimi? Materiał może trafić w niepowołane ręce i co gorsza trafić na pedofilskie strony.

 

W publikacji „Sharenting po polsku, czyli ile dzieci wpadło do sieci?” możemy poznać konkretne dane: aż 40% polskich rodziców dzieli się w internecie zdjęciami i filmami, na których są ich dzieci? Rocznie, statystyczny rodzic, wrzuca do sieci średnio 72 zdjęcia i 24 filmy ze swoimi pociechami. Wcale nie chodzi przy tym tylko o zdjęcia przestawiające dzieci nagie lub skąpo ubrane!

Pedofile wykorzystują zdjęcia lub stopklatki z filmów, które dla większości osób nie są w żaden sposób wrażliwe. Jednak opatrzone na przykład seksualizującymi komentarzami czy odpowiednio otagowane mogą nabrać znaczenia, jakiego byśmy nie chcieli. Dlatego warto zastanowić się kilka razy, czy rzeczywiście musimy dodać to akurat zdjęcie.



Wykorzystanie materiałów, które udostępniamy w sieci może być rozmaite. Wielu upatruje w tym przepustki do pieniędzy i kariery: nawet jeśli nie dla siebie, to właśnie dla swojego dziecka. Czy jednak odbiór będzie pozytywny, czy dziecko stanie się ofiarą memów? Na to wpływu nie mamy. Chociaż wielu chciałoby powtórzyć sukces bohaterów popularnych w sieci zdjęć, szansa na to jest bardzo mała. Czy udostępnione zdjęcie z dzieciństwa może w przyszłości być problemem dla naszego dziecka, albo powodem do wstydu? Tego niestety także nie możemy wykluczyć.

 

Jak więc pozostać odpowiedzialnym rodzice?

Wielu rodziców rezygnuje z publikowania twarzy swojego dziecka na zdjęciach, przez co stara się chronić jego wizerunek. Jako dobrą praktykę określa się też pytanie pociechy o zgodę na opublikowanie zdjęcia lub filmu z jego udziałem. Autorzy kampanii „Nie zagub dziecka w sieci” radzą także:

1.    Bądź mądry przed szkodą

Pamiętaj, że zdjęcie lub film z wizerunkiem Twojego dziecka mogą zobaczyć ktoś obcy. Czy godzisz się na to i liczysz z konsekwencjami? Czy wziąłeś (-aś) pod uwagę, że może ono wpłynąć negatywnie np. na szkolne relacje Twojej pociechy, a kiedyś może nawet na jej przyszłość zawodową? Warto to rozważyć. 

2.    Włącz ustawienia prywatności

Sprawdzaj, kto może zobaczyć udostępniane przez Ciebie materiały – serwisy społecznościowe dają taką możliwość. Zweryfikuj też listę swoich znajomych – czy na pewno znasz każdą z tych osób?

3.    Tego nie udostępniaj

Nigdy nie wrzucaj roznegliżowanych zdjęć swoich dzieci. Nawet niewinne z pozoru zdjęcie może być wykorzystane przez pedofila. 

4.    Najpierw zapytaj

Rozmawiaj z dzieckiem o jego wizerunku w sieci. Pytaj, co możesz publikować i komu udostępniać materiały. Twoje dziecko ma prawo do prywatności i powiedzenia „nie”. 

Opublikowanie zdjęcia lub śmiesznego filmiku to tylko chwila, ale konsekwencje mogą się ciągnąć latami. Warto poświecić trochę czasu i zastanowić się nad tym, czy warto ryzykować. Niektóre z wakacyjnych wspomnień lepiej zachować dla siebie i najbliższych – dodaje Anna Borkowska.

 

Więcej informacji o tym, w jaki sposób chronić swoje dziecko w sieci znajdziecie >>> na stronie kampanii „Nie zagub dziecka w sieci


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAeroklub Podhalański Nowy Sącz - przejmij stery i zostań pilotem - szkoelnie samolotowe - szkolenie szybowcowe - szkolenie do licencji samolotowej - szkolenie dodatkowe - ZADZWOŃ 18 444 84 09
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi | Filia w Jaśle, STUDIUJ BLISKO SIEBIE ADMINISTRACJĘ LUB PEDAGOGIKĘ, studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line | ZAPISZ SIĘ TERAZ! STYPENDIA NAWET DO 4500 ZŁ
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 19°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 17 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: 2137Treść komentarza: Gorlicom trzeba dobrego połączenia, ale z autostradą i z sąsiednimi miastami. Potrzeba rozładowania korków, obwodnicy południowej, a nie kolejnego bajdurzenia! Znów powiedziała co wiedziała.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:16Źródło komentarza: Barbara Bartuś o kolei i przyszłości Polski [FOTO]Autor komentarza: Fire flyTreść komentarza: Pewnie nie opłacił komendy jak syn byłego policjanta a dragi wrócą na ulice tyle że od policyjnych dilerówData dodania komentarza: 16.09.2025, 10:09Źródło komentarza: 19-latek zatrzymany z narkotykami – marihuana, mefedron i kokaina zabezpieczoneAutor komentarza: BatyrTreść komentarza: Jestem spokojny o losy ojczyzny skoro mają na nie wplyw tak światłe umysły i to grono młodych słuchaczy.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 09:27Źródło komentarza: Barbara Bartuś o kolei i przyszłości Polski [FOTO]Autor komentarza: WwTreść komentarza: To, co Pani poseł powiedziała o kolei, to bardzo ładnie. Tylko, że działać powinien raczej burmistrz. Nawet nie trzeba już żadnych inwestycji. Nie ma przeszkód technicznych, żeby z Gorlic do Rzeszowa pociągi jeździły nawet co godzinę (żart). Burmistrz z kierownikiem MZK powinni zabrać się na serio za autobus do Wetliny. Jeździ jak chce, a powinien być osobny kurs , skomunikowany z pociągiem na sztywno. Nie może być tak, że lekko spóźniony pociąg wjeżdża na stację, a autobus sobie jedzie. Ludzie nie z Gorlic, którzy wysiadają w Zag, mogą być nieco zszokowani tym, co tak widać. Wystarczy więc poprawić komunikację miejską, bez wielkich inwestycji.Data dodania komentarza: 16.09.2025, 09:23Źródło komentarza: Barbara Bartuś o kolei i przyszłości Polski [FOTO]
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12