Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Czy mieszkańcy naszego regionu jeżdżą zbyt szybko? Grudniowe mandaty

Podziel się
Oceń

Mamy połowę grudnia, ale dopiero od kilku dni na drogach mamy trudniejsze warunki drogowe. W związku z tym zapytaliśmy, czy w naszym regionie od początku grudnia posypały się mandaty za zbyt szybką jazdę.
Czy mieszkańcy naszego regionu jeżdżą zbyt szybko? Grudniowe mandaty

Autor: ilustracyjne/halogorlice.info ©

 

Jak się okazało, po sprawdzeniu w informacji, mieszkańcy naszego regionu nie mają większych problemów z przestrzeganiem dopuszczalnych limitów prędkości.

Jak przekazał nam asp. sztab. Gustaw Janas:

Od początku grudnia na terenie powiatu gorlickiego czterokrotnie zatrzymywano kierowców, którzy znacząco przekraczali dopuszczalne limity prędkości:

  • Wręczono trzy mandaty za przekroczenie o co najmniej 20 km/h w stosunku do dopuszczalnej na danym odcinku prędkości. Każdy z tych mandatów opiewał na 800 złotych.
  • Jedna osoba przekroczyła dopuszczalną prędkość o więcej niż 30km/h w stosunku do dopuszczalnego na danym odcinku prędkości. To poskutkowało mandatem w wysokości 1000 złotych.

 

Są to dobre informacje.

Pytanie o liczbę mandatów i skalę przewinień nie zostało zadane bez powodu.

Od kilku dni wiemy bowiem, że Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z ustawą zasadniczą przepisy, na mocy których w sposób automatyczny zatrzymywane były uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych tym kierowcom, którzy przekraczali o co najmniej 50 km/h dopuszczalną na danym terenie zabudowanym. prędkość. 

Przypomnijmy: dokładnie dwa dni temu, czyli 13 grudnia 2022 roku Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok (Sygn. akt K 4/21) w sprawie Zatrzymania prawa jazdy w przypadku kierowania pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym lub w przypadku przewożenia osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym.

Działając w składzie pięcioosobowym, polski TK orzekł, że wskazany przepis jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej >>>Treść wyroku

Nie miejmy jednak wątpliwości: Trybunał nie zakwestionował samej kary, zatrzymania prawa jazdy, uznając ją za zbyt dolegliwą, czy po prostu niezgodną z prawem. TK zwrócił uwagę na mechanizm odbierania uprawnienia i fakt, że przy próbie odwołania się od takiej decyzji, kierowca jest zasadniczo skazany na przegraną.

O co dokładnie chodzi?

Jak czytamy w komunikacie wydanym po ogłoszeniu wyroku TK:

Problem konstytucyjny w niniejszej sprawie dotyczył tego, czy postępowanie administracyjne przed starostą w sprawie o zatrzymanie prawa jazdy można uznać za postępowanie spełniające wynikające z art. 2 Konstytucji wymagania sprawiedliwej i rzetelnej procedury w sytuacji, w której kierujący pojazdem nie ma możliwości kwestionowania treści informacji organu kontroli ruchu drogowego i przedstawienia dowodów mogących świadczyć o nieprawidłowościach podczas pomiaru prędkości lub ustalenia liczby przewożonych pasażerów przez organ kontroli ruchu drogowego.

Trybunał ustalił bowiem, że w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalił się taki sposób rozumienia art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej z 2015 r., zgodnie z którym podstawę wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy stanowi wyłącznie informacja organu kontroli ruchu drogowego. W toku postępowania administracyjnego toczącego się na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy o kierujących pojazdami starosta nie dokonuje samodzielnie żadnych ustaleń faktycznych co do przebiegu zdarzenia. Jest związany treścią informacji otrzymanej od organu kontroli ruchu drogowego. Starosta nie ma możliwości ani powoływać z urzędu, ani badać na wniosek strony dowodów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia, czy rzeczywiście doszło do naruszenia przepisów prawa. 

Z punktu widzenia zaś kierującego pojazdem, taki automatyzm mechanizmu wydawania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy wyklucza możliwość korzystania z prawa do obrony swoich racji w postępowaniu, które prowadzić ma do nałożenia sankcji oznaczającej konkretne dolegliwości w zakresie życia prywatnego, rodzinnego i zawodowego.

 

W przypadku, w którym policjanci stwierdzali przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym kierowca, który chciał się odwołać od decyzji starosty miał ograniczoną możliwość rozstrzygnięcia swojej sprawy zgodnie ze standardami rzetelnej i sprawiedliwej procedury. Problemem jest bowiem brak procedury, która pozwalałaby staroście w sposób rzetelny potwierdzić informację otrzymaną od organów kontroli ruchu drogowego. Na żadnym z etapów procedury nie przewidziano możliwości złożenia przez kierowcę wyjaśnień, które mogłyby dać mu szansę na bronienie się przed niekorzystną dla niego decyzją. Innymi słowy, starosta, jako jedną podstawę swojej decyzji związanej z zatrzymaniem prawa jazdy, musi wziąć informację od policjantów, którzy stwierdzili określone przewinienie na drodze. Tylko tyle i aż tyle wystarczyło, by zatrzymywać uprawnienia kierowcom.

Kierowca, który chciałby odwołać się od tej decyzji, nie ma takiej możliwości: procedura zatrzymania prawa jazdy działa bowiem automatycznie: policjanci przekazują do Starostwa informację o zdarzeniu, a starosta, bez prowadzenia dodatkowego dochodzenia w sprawie, wydaje decyzję. Kierowca nie mógł powstrzymać automatyzm działania poszczególnych organów. Nie chodzi więc o sam fakt zatrzymywania uprawnień, ale możliwość skutecznego bronienia się i poddania pod wątpliwość pewnych rozstrzygnięć.

Na szczęście w ostatnich dniach żadne z kierowców w naszym regionie nie musiał zastanawiać się nad tym problemem. Czy po prostu jeździmy wolniej ze względu na poczucie kontroli nad pojazdem i bezpieczeństwo? A może obawiamy się wysokich mandatów?

 

Źródło info: KPP w Gorlicach, Wyrok TK z 13 grudnia 2022 roku

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaStudiuj w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi | Filia w Jaśle, STUDIUJ BLISKO SIEBIE ADMINISTRACJĘ LUB PEDAGOGIKĘ, studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line | ZAPISZ SIĘ TERAZ! STYPENDIA NAWET DO 4500 ZŁ
AKTUALNOŚCI
Reklama
POPULARNE
ReklamaZapraszamy na wyjątkowe święto jesieni w Wysowej-Zdroju
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 19°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 6 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: masakraTreść komentarza: napiszcie ile miast badali , bo może badali 85, a Gorlice 82 miejsce ?Data dodania komentarza: 18.09.2025, 21:35Źródło komentarza: Awans, który robi wrażenie! Gorlice w czołówce polskich samorządówAutor komentarza: ArielTreść komentarza: Jeże rzeczywiście wytropią i wytępią ślimaki, są szybsze;) Moja koleżanka na działce miała zatrzęsienie tych ślimaków i sprowadziła 2 jeże. Po jakimś czasie nie było ani jednego ślimaka i na drugi rok też nie było po nich nawet śladu. Za to tych jeży nabrało się tyle, że strach było wejść na tą działkę. Raz poszliśmy komisyjnie liczyć i naliczyliśmy 29 jeży, ale nie wiem czy to było dokładnie, bo część tego towarzystwa nam się rozbiegła. I ta koleżanka wtedy powiedziała, że już chyba wolała te ślimaki niż jeże...Data dodania komentarza: 18.09.2025, 18:34Źródło komentarza: Wrzesień. Najlepszy czas na walkę z tymi szkodnikami! Ten gatunek ślimaka jest okropnyAutor komentarza: strona wuwuwuTreść komentarza: Wczoraj śmiertelny wypadek w Faściszowej, przed Zakliczynem na DW 980. Też motocyklista.Data dodania komentarza: 18.09.2025, 11:11Źródło komentarza: Czarna seria wypadków z udziałem motocyklistówAutor komentarza: XTreść komentarza: Biologiem nie jestem ale bazując się na treściach znalezionych w internecie a także własnymi obserwacjami: sprzymierzeńcami w walce ze śliwkami nagimi są nasze rodzime winniczki. Zjadają jaja i młode osobniki ślimaków nagich. Sypiąc "niebieskie granulki" ludzie zabijają więc także swoich sprzymierzeńców.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 21:21Źródło komentarza: Wrzesień. Najlepszy czas na walkę z tymi szkodnikami! Ten gatunek ślimaka jest okropny
Reklama