Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaWakacje.pl Gorlice, ul. Sienkiewicza 2 - tel. 514 298 136 - OFERTY ZIMA 2025/26 już dostępne
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Galerii Gorlickiej. Święty Mikołaj będzie rozdawał słodycze
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaHydrotech - skład budowlany, stacja diagnostyczna, mechanika pojazdowa, wulkanizacja - Siedliska 116, tel. 513 184 054 | Kwiaciarnia Gabi - dekoracje kościołów, dekoracje samochodów ślubnych, dekoracje sal weselnych, bukiety ślubne i okolicznościowe - ul. Węgierska 5, Bobowa, tel. 510 199 110

Boks to moje życie. To lekcja szacunku i spełnienie moich marzeń

Podziel się
Oceń

To pierwszy tego typu pojedynek w historii Gorlickiego Klubu Sportów Walki. W ringu zmierzyli się bokserzy poruszający się na wózkach. Górą gorliczanin. Brawo!
maciej walag gorlicki klub sportów walki
Maciej Waląg, Piotr Godlewski i Michał Grygowicz

Autor: Polski Związek Paraboksu/halogorlice.info ©

 

W ostatnią sobotę w Wieliczce swoją pierwszą walkę stoczyli Piotr Godlewski, Dragon Kraków Paraboxing i reprezentant naszego powiatu, Maciej Waląg, z Gorlickiego Klubu Sportów Walki. Zwycięzcą po jednogłośnej decyzji sędziów, został nasz krajan.

To wyjątkowy moment w historii klubu, który na swoim koncie ma wiele osiągnięć w różnych odmianach sportów walki.

Maciej Waląg trenuje boks na wózku – mówi Tomasz Mordarski, trener Gorlickiego Klubu Sportów Walki, opiekun Maćka.

Podczas zajęć ćwiczy wspólnie z resztą klubowiczów pomagającym mu w nauce boksu na wózku. Paraboxing, bo o nim mowa, jest stosunkowo nową dyscypliną sportu w naszym kraju. Miło nam, że jako klub możemy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu.

Pojedynek, który odbył się ostatnio w Wieliczce, został zorganizowany w ramach prestiżowej imprezy Battle of Warriors, z finałem w postaci walki o Zawodowe, Międzynarodowe Mistrzostwo Polski.


A co mówi o samej walce mówi bohater naszego artykułu?

Stoczyłem swoją pierwszą walkę w boksie na wózkach. Uwielbiam sport, a w szczególności upodobałem sobie sporty walki – mówi Maciej Waląg, zawodnik Gorlickiego Klubu Sportów Walki.

Dzięki boksowi mogę realizować swoje marzenia i utrzymuję wysoką formę fizyczną. Do starcia w ringu przygotowywałem się pod okiem trenera Tomasza Mordarskiego. Dzięki niemu mogłem podjąć rzucone mi wyzwanie. W trakcie walki nie bałem się, czułem swoją przewagę i potrafiłem ją wykorzystać. Wygrana dała mi ogromną satysfakcję i dużo większą pewność siebie. Niewykluczone, ze jeszcze w tym roku pojawię się między linami.


Co jest dla ciebie najtrudniejsze a co przynosi ci największą radość?

Najtrudniejszym wyzwaniem jest utrzymanie kondycji już podczas walki. Największy fun sprawia mi werdykt końcowy, który jest dla mnie pozytywny i moment, w którym powalam przeciwnika na deski.

Zawsze boks był najbliższy mojemu sercu ponieważ uważam, że jest najpiękniejszym sportem walki ze wszystkich. W boksie mamy do siebie szacunek i gdy wychodzę do ringu wraz z przeciwnikiem, staram się udowodnić, że to jednak ja jestem lepszy.

 

Maćka spotkaliśmy ostatnio podczas wizyty Michała Grygowicza w Liceum Ogólnokształcącym w Gorlicach >>>Sportowiec, trener personalny, aktor, influencer. Michał Grygowicz w Gorlicach [FOTO/VIDEO]

Napisz komentarz

Komentarze

Maciej Waląg 02.06.2023 18:21
Oczywiście, że mam szacunek do przeciwnika za samo wyjście do ringu wchodzimy robimy robotę i koniec tematu Spożywamy ten sam chleb I staramy udowodnić sobie kto jest lepszy bez żadnej złej krwi.

Julian 02.06.2023 03:31
Boks i szacunek??????? Nooo nie wiem ...Od kiedy okładanie kogoś pięściami jest przejawem szacunku ??? Ja to bym nie chciał żeby mi tak okazywano szacunek...

Xob 01.06.2023 10:30
Box... nie wiem czy okładanie się pięściami po głowie jest dobre dla zdrowia. W przyszłości będą z tego spore kłopoty zdrowotne bo przecież kilka/kilknaście lat obijanie głowy na pewno będzie miało swoje konsekwencje. Kasa, satysfakcja z tego że przeciwnik leży na deskach pewnie jest, tylko w późniejszym wieku gdy człwiek zacznie chorować, to przestaje mieć to jakiekolwiek znaczenie. Moimz zdaniem lepiej tego ''sportu'' nie promować wśród dzieci.

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
ReklamaMarmed i słyszę - ZAPISY NA BEZPŁĄTNE APARATY SŁUCHOWE - ul. Sienkiewicza 36, Gorlice, tel. 18 353 82 66, 501 700 244