Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaFejklowicz, Gorlice, ul Chopina 38,  - Artykuły elektryczne - oświetlenie LED - kable i przewody - osprzęt elektroinstalacyjny - telewizja przemysłowa - systemy alarmowe - aparatura modułowa
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama TERMIX, znicze, wkłady, kwiaty - Przedmieście Dolne 73, Biecz - telefon 607 063 057 lub 501 569 020
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaRestauracja Galicja już otwarta, Klęczany 213 - Przyjdź, poczuj smak i atmosferę!
ReklamaStudio Treningu Personalnego, ul. Ogrodowa 2, Gorlice, tel. 535 990 898

Maciej Serafin z synem Maksymilianem dotarli do Monte Cassino

Podziel się
Oceń

Maciej Serafin, znany gorlicki kierowca wyścigowy, wraz ze swoim synem Maksem, po pokonaniu blisko 4 tys. km zakończyli niezwykłą podróż w ramach Wielkiej Wyprawy Maluchów, osiągając metę w Monte Cassino. Ich fiat 126p z numerem „3” zameldował się na mecie.
trzech mężczyzn stojących koło fiata 126p podnoszą ręce w geście zwycięstwa
Wielka Wyprawa Maluchów zakończona, Maciej Serafin i jego syn Maksymilian na mecie

Autor: Facebook Maciej Serafin

 

Ta charytatywna inicjatywa miała na celu zebranie funduszy na pomoc dzieciom, które ucierpiały w wypadkach drogowych. Dzięki ogromnemu wsparciu społeczeństwa udało się zebrać imponującą kwotę ponad 2 milionów złotych.
 

O imprezie pisaliśmy w zeszłym tygodniu.
 

 

O akcji rozmawiamy z jej uczestnikiem, Maciejem Serafinem.

 

Panie Macieju, serdeczne gratulacje z okazji zakończenia Wielkiej Wyprawy Maluchów! Jak się Pan czuje po tym niesamowitym wyzwaniu?

Dziękuję bardzo! To była jedna z największych przygód naszego życia. 

Pokonaliśmy naszym maluszkiem około 4 000 km, przejeżdżając przez takie kraje jak Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja i Włochy, aż do Monte Cassino. 

Czuję ogromną satysfakcję i dumę, że udało się zakończyć tę wyprawę z sukcesem.

 

To rzeczywiście imponujący wyczyn. Co było dla Pana najtrudniejsze podczas tej podróży?

Były momenty, kiedy zmagaliśmy się z upałem, awariami i zmęczeniem. Jednak w tych trudnych chwilach zawsze pamiętaliśmy, dlaczego to robimy – dla dzieci, które ucierpiały w wypadkach komunikacyjnych. 

Ta myśl dodawała nam sił i motywacji.

 

Jakie było dla Pana najważniejsze doświadczenie z tej wyprawy?

Dla mnie najwspanialszym aspektem tej wyprawy było to, że mogłem ją przeżyć z moim synem, Maksem. 

Przeżyliśmy razem fajne chwile, które na zawsze pozostaną w naszej pamięci. To naprawdę bezcenne doświadczenie.

 

Co dalej z akcją? Czy zbiórka na pomoc dzieciom wciąż trwa?

Tak, zbiórka nadal trwa. Można wpłacać na naszą „puchę malucha” za pośrednictwem strony internetowej (przyp. red. - https://zrzutka.pl/wielkawyprawamaluchow/s/serafin). 

Każda wpłata ma znaczenie i jest ogromnym wsparciem dla dzieci, które potrzebują pomocy.

 

Czy planuje Pan kolejne tego typu inicjatywy?

Na pewno nie zamierzamy się zatrzymywać. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale już teraz możemy powiedzieć, że mamy kilka pomysłów na kolejne charytatywne wyprawy. 

Zależy nam na kontynuowaniu pomocy i wsparcia dla potrzebujących.

 

Jeszcze raz gratuluję sukcesu i dziękuję za rozmowę.

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich, którzy nas wspierali i śledzili nasze postępy na profilu społecznościowym. To dzięki Wam udało się osiągnąć tak wiele!

 

Dla zainteresowanych więcej informacji można znaleźć na stronie >>>Pomóż dzieciom poszkodowanym w wypadkach #MaluchyDlaMaluchów

 


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: birmaaTreść komentarza: Napewno rodowita Siara😁Data dodania komentarza: 21.10.2025, 16:36Źródło komentarza: Manuela Litwa z Siar w „Dzień Dobry TVN”! Piekła pierniczki z Filipem ChajzeremAutor komentarza: SambaTreść komentarza: Jarmark Pogórzanski i wtorek i wszystko jasneData dodania komentarza: 21.10.2025, 15:01Źródło komentarza: Kolizyjny poranek w Gorlicach. Ulica Legionów – utrudnienia [FOTO]Autor komentarza: MarekTreść komentarza: Czy to możliwe żeby miał takie długie palce i tak chuda rękę jak na tym zdjęciu ? Proszę odpisać pilne.Data dodania komentarza: 21.10.2025, 12:44Źródło komentarza: Manuela Litwa z Siar w „Dzień Dobry TVN”! Piekła pierniczki z Filipem ChajzeremAutor komentarza: ArielTreść komentarza: Chyba rzeczywiście nie ma innego sposobu na łamanie przepisów, jak zwiększenie kar. Ale to już w gestii ustawodawcy. I o ile przekraczanie prędkości wydaje się lżejszym przewinieniem, to już pijaństwo kierujących jawi się jako współczesna plaga. Mentalności nie da się zmienić ad hoc, to długotrwały proces "wychowawczy" zwłaszcza dzisiaj, gdy niejednokrotnie młodzież tytułuje "sigmą" pijanego recydywistę bez uprawnień cofniętymi dożywotnio. Cała optyka postrzegania problemu zmienia się równocześnie z doświadczeniem rodzinnej tragedii spowodowanej przez pijanego drivera. Gdy ktoś traci w takim wypadku siostrę, małego braciszka, córkę lub matkę, wtedy aprobata wyczynów kaskaderów za kółkiem, drastycznie spada. No ale cóż... trudno komuś życzyć i wymagać od losu, by tracił bliską osobę, nawet w celu wewnętrznej refleksji i ekspiacji za winy.Data dodania komentarza: 21.10.2025, 11:12Źródło komentarza: Stracił prawo jazdy, dodatkowo jego kieszeń jest lżejsza o kilka tysięcy złotych
Reklama