Nietrzeźwy kierowca samochodu jednej z firm kurierskich niemal doprowadził do czołowego zderzenia. Na szczęście w porę zareagował policjant z Krakowa, który będąc na urlopie, zatrzymał nieodpowiedzialnego kierowcę.
Prawie doszło do czołówki
Funkcjonariusz Oddziału Prewencji Policji w Krakowie jechał prywatnym samochodem przez Kamionkę Wielką, gdy nagle pojazd jednej z firm kurierskich zjechał na przeciwny pas ruchu, niemal doprowadzając do kolizji.
Policjant, zaniepokojony niebezpiecznym manewrem, zawrócił i postanowił sprawdzić, co było przyczyną takiego zachowania kierowcy.
Woń alkoholu i agresja
Kurierski samochód zatrzymał się pod jednym ze sklepów spożywczych. Gdy policjant podszedł do kierowcy, natychmiast wyczuł od niego silną woń alkoholu. Przedstawił się jako funkcjonariusz, na co mężczyzna zareagował agresją i próbował uciec.
Dzięki zdecydowanej postawie policjanta i pomocy przypadkowego świadka, udało się go zatrzymać do czasu przyjazdu patrolu.
Ponad 2 promile alkoholu
Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń — kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, utrata prawa jazdy, a nawet kara więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze