Jednym z najnowszych podopiecznych fundacji została młoda sarna, która straciła matkę w wyniku wypadku drogowego. Tym razem interwencja była konieczna — zwierzę pozostało bez opieki i nie miało szans na przetrwanie w naturze. Jak podkreślają specjaliści z Dziki Projekt, w przypadku znalezienia młodej sarny należy zachować szczególną ostrożność. Małe koźlęta nie wydzielają zapachu, dzięki czemu są niewidoczne dla drapieżników. Matka wraca do nich na krótkie chwile, by nakarmić, dlatego pochopne zabieranie sarenek najczęściej przynosi więcej szkody niż pożytku.
Wolontariusze przypominają, by pod żadnym pozorem nie karmić takich zwierząt krowim mlekiem ani nie podejmować prób pojenia czy dokarmiania na własną rękę. W przypadku wątpliwości zawsze należy skontaktować się z odpowiednimi służbami lub ośrodkami rehabilitacji dzikich zwierząt.
Weekend przyniósł także inne trudne interwencje. Po gwałtownej wichurze spadło bocianie gniazdo. Spośród czwórki piskląt przetrwało tylko jedno. Maluch został zabezpieczony przez fundację i trafił pod specjalistyczną opiekę. Bociany często padają ofiarą niekorzystnych warunków pogodowych, a każda taka akcja wymaga natychmiastowej reakcji, precyzji i ogromnej wiedzy o biologii gatunku.
Fundacja Dziki Projekt otrzymała także zgłoszenie o pisklętach zaatakowanych przez kota. Niestety, mimo szybkiej reakcji i podjęcia prób ratowania, nie udało się ocalić życia ptasich maluchów. Tego typu przypadki przypominają o odpowiedzialności właścicieli zwierząt domowych za los dzikiej przyrody. Wypuszczanie kotów bez nadzoru w okresie lęgowym ptaków często kończy się śmiercią wielu piskląt.
Jedną z najtrudniejszych interwencji była pomoc sarnie poszkodowanej w wypadku komunikacyjnym. Zwierzę doznało poważnych obrażeń wewnętrznych — miało uszkodzony brzuch i narządy wewnętrzne. W takiej sytuacji wolontariusze, kierując się zasadami dobrostanu zwierząt, zdecydowali o skróceniu cierpienia i humanitarnym uśpieniu sarny.
Każda z takich interwencji pokazuje, jak niezwykle trudna i odpowiedzialna jest praca wolontariuszy Fundacji Dziki Projekt. To właśnie dzięki ich zaangażowaniu, wiedzy i poświęceniu wiele dzikich zwierząt otrzymuje drugą szansę na życie. Fundacja stale apeluje o rozwagę i edukację społeczeństwa w kwestiach ochrony przyrody. Nawet dobra wola może bowiem wyrządzić więcej szkody, jeśli nie jest poparta odpowiednią wiedzą.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Źródło info: Facebook Fundacja Dziki Projekt
Napisz komentarz
Komentarze