„Wracają?” - zapyta zdziwiona młodzież. To nie pomyłka, i doskonale wiedzą o tym nieco starsi czytelnicy. Ci pamiętają doskonale, że do lat 90-tych Jezioro Rożnowskie stanowiło najpopularniejszy okoliczny akwen na weekendowe i wakacyjne wypady. Mało tego: wielu z nich wypoczywało jako dzieci pracujących na Fabryce Maszyn rodziców, która to Fabryka posiadała tam własny ośrodek wczasowy!
W miejscu, gdzie dziś mieści się Lemon Resort&SPA trudno odnaleźć ślady dawnych, drewnianych domków i stołówki - dziś mieszczą się tutaj betonowe apartamenty na wynajem, zaś punktem centralnym jest całkiem przyzwoita restauracja.



Sam Gródek nad Dunajcem, czyli centralna, „flagowa” miejscowość, nie zmienił się jednak tak bardzo. Niegdyś wioska w zabudowie łańcuchowej, z kilkoma jadłodajniami, ośrodkiem „Barbara” i dyskoteką „Relaks”, wzbogacił swoją ofertę o nowe miejsca: restauracje z kraftowymi daniami i napojami, wszechobecne lodziarnie i sklepy z chińską tandetą. Wspomniana zabudowa łańcuchowa, czyli wzdłuż drogi, uniemożliwia miejscowości „rozrost”, więc jej centrum jest nadal takie, jakim pamiętają je gorliccy turyści.



Jeśli chodzi o warunki, to są one zgoła odmienne od „utraconej” (czasowo, miejmy nadzieję) Klimkówki. Pełny stan wody i jej czystość zachęca do wypoczynku i kąpieli, wypożyczalnie sprzętów pływających działają pełną parą, dwa pola namiotowe: „Cypel” w Gródku i „Przystań” w Bartkowej są pełne namiotów i przyczep kempingowych. Infrastruktura publiczna nadąża za apetytami: w Bartkowej znajduje się bezpłatny „slip” do wodowania własnych łodzi i pontonów, dzięki czemu wędkarze i motorowodniacy nie muszą korzystać z już z przystani w Koszarce, co było płatne.

Wykonano także ukłon w stronę zmotoryzowanych pływających. Poza strefą motorowodną, od lat znajdującą się w mniej atrakcyjnej części jeziora (Tęgoborze, Znamirowice, Sienna, Lipie), strefę ciszy zniesiono na całym jeziorze w godzinach 9:00-11:00 i 16:00-18:00. Jest jeden warunek - moc silnika jednostki pływającej nie może przekraczać 10 KM. Wyklucza to użytkowników skuterów, jednak wędkarzom znacznie poszerza areał łowiska i ułatwia dotarcie do najciekawszych „miejscówek”.
Turyści rowerowi także nie będą narzekać. Pomijając turystów szosowych i gravelowych, którzy „nad Różnów” mogą wybrać się bezpośrednio z Gorlic (świetna trasa przez: Szymbark, Ropę, Gródek, Stróże, Jasienną, Korzenną, Przydonicę i Podole), cykliści mniej zaawansowani, z małymi dziećmi będą zadowoleni z wszechobecnych, wydzielonych dróg pieszo rowerowych (Bartkowa - Gródek nad Dunajcem), które prowadzą pięknym, widokowym zakrętem nad zatoką.
Szanując Państwa czas, nie będziemy pisać o oczywistych atrakcjach każdego kurortu: placach zabaw, bogatej infrastrukturze noclegowej i gastronomicznej, czystej wodzie i - UWAGA - niewielkiej, jak na tę porę roku, ilości turystów z innych stron Polski, co powinny stanowić dla Państwa mocny argument, by przemyśleć plany na trwający weekend.

Materiał nadesłany/Mateusz Krzysztoń
Napisz komentarz
Komentarze