Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji.
Trwa akcja gaśnicza.
AKTUALIZACJA (źródło info: PSP w Gorlicach, godz. 18.20)
W akcji gaśniczej brały udział trzy zastępy Straży Pożarnej, na miejscu pracowała także Policja i Zespół Ratownictwa Medycznego.
Zgłoszenie dotyczyło pożaru samochodu polonez truck z instalacją gazową. Właściciel próbował bezskutecznie uruchomić rozrusznik, a w związku z prawdopodobnym rozszczelnieniem instalacji i nieco archaicznym modelu gaźnika, po kilkukrotnych próbach przekręcenia kluczyka mężczyzna usłyszał charakterystyczny strzał, po czym doszło do zapłonu - relacjonuje młodszy brygadier Marcin Barczyk z PSP w Gorlicach.
Zdenerwowany bliskością domu mężczyzna wezwał służby, które zastały samochód w stanie uniemożliwiającym odinstalowanie butli gazowej, w związku z tym należało poczekać na wypalenie gazu, ograniczając się do podania wody, by uniknąć rozprzestrzenienia ognia.
Właściciel z lekko poparzoną ręką i twarzą został zaopiekowany i opatrzony przez ratowników ZRM z Gorlic, zaś budynek nie ucierpiał
Napisz komentarz
Komentarze