Łukasz od urodzenia cierpiał na wadę serca. Pewnej nocy zasnął i już się nie obudził. Znalazła go jego partnerka Asia, która dziś została sama z ogromnym ciężarem – wychowaniem małych dzieci, troską o nadchodzące narodziny kolejnego synka i walką o codzienne utrzymanie.
W imieniu rodziny głos zabrała mama zmarłego, pani Mariola. – Jako babcia Emilka i Marcelinki, bardzo proszę o wsparcie dla Asi i moich wnuków. Chcę im pomóc z całego serca, ale sama nie jestem w stanie udźwignąć wszystkiego – mówi ze wzruszeniem.
Nowonarodzone maleństwo potrzebuje wyprawki – mleka, pampersów, oliwek, chusteczek, butelek do karmienia i wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy. Sama codzienność – wynajem mieszkania, rachunki i opieka nad dziećmi – stała się dla rodziny ogromnym wyzwaniem.
Pomoc można przekazać na dwa sposoby, stacjonarnie przy ul. Ducala 2 w Jaśle (punkt „ubezpieczenia”, naprzeciwko sklepu rybnego).
Trwa również zbiórka internetowa. Każdy, kto nie może dostarczyć rzeczy osobiście, może wesprzeć rodzinę online, wpłacając dowolną kwotę.
Tragedia, która spotkała tę rodzinę, pokazuje, jak kruche bywa życie.
Dziś Asia i jej dzieci szczególnie potrzebują solidarności i wsparcia. – Dobro zawsze wraca – przypomina pani Mariola.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców Jasła i regionu o włączenie się w akcję pomocy. Nawet najmniejszy gest może sprawić, że codzienność tej rodziny stanie się choć trochę lżejsza.
Napisz komentarz
Komentarze