Glinik po trzech kolejkach ma na swoim koncie 7 punktów, tyle samo co lider – Limanovia Limanowa – i trzecia drużyna tabeli, Orzeł Ryczów. Gorliczanie stracili w tym sezonie zaledwie jedną bramkę, imponując szczelną defensywą i konsekwencją w grze.
Wieczysta II Kraków także rozpoczęła rozgrywki solidnie, gromadząc 5 punktów w trzech spotkaniach. Drużyna z Krakowa jest znana z ofensywnego stylu – zdobyła już 8 bramek, ale straciła 6, co pokazuje, że jej mecze często obfitują w gole.
Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco – gospodarze będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska i utrzymać się w ścisłej czołówce ligi, a rezerwy Wieczystej będą walczyć o awans w tabeli i udowodnienie swojej ofensywnej siły. Kibice mogą liczyć na widowiskowy mecz, pełen emocji i walki o każdy fragment murawy.
Glinik Gorlice - Wieczysta II Kraków - : -
Zapraszamy na trybuny stadionu Miejskiego im. Maksymiliana Kumorkiewicza w Gorlicach przy ul. Sienkiewicza oraz przed ekrany. Początek transmisji na żywo z meczu o godz. 13.55.
W sobotnie popołudnie na stadionie w Gorlicach kibice obejrzeli pełne emocji spotkanie 4. kolejki IV ligi, w którym Glinik Gorlice zmierzył się z rezerwami Wieczystej Kraków. Obie drużyny od pierwszego gwizdka pokazały ogromną determinację, a wynik – 2:2 – najlepiej oddaje przebieg rywalizacji.
Pierwszy cios zadali goście z Krakowa. Po strzale Krzysztofa Szewczyka piłka odbiła się niefortunnie od jednego z obrońców i całkowicie zmyliła golkipera Mateusza Krawczyka. Futbolówka wpadła do siatki, a Wieczysta II mogła cieszyć się z prowadzenia.
Glinik odpowiedział już osiem minut później. Po faulu w polu karnym sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Piotr Gogola i pewnym strzałem w 30. minucie doprowadził do wyrównania, przywracając gospodarzom nadzieję na korzystny rezultat.
Po zmianie stron gorliczanie złapali wiatr w żagle. W 54. minucie ponownie bohaterem miejscowych został Gogola. W gąszczu nóg w polu karnym zachował zimną krew i precyzyjnym uderzeniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1.
Ambitnie grająca Wieczysta nie zamierzała się poddawać. W 82. minucie sędzia ponownie odgwizdał rzut karny – tym razem dla gości. Egzekutorem został Mateusz Gamrot, który pewnym strzałem doprowadził do wyrównania i ustalił wynik meczu.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2, który należy uznać za sprawiedliwy. Obie drużyny stworzyły sobie wiele okazji, nie brakowało twardej walki i emocji do ostatniego gwizdka.
Napisz komentarz
Komentarze