Glinik Gorlice - Puszcza II Niepołomice 1:2 (1:1)
Bramki: Sendor 22' Ruszkiewicz 48'- Gogola 28'
Na stadionie w Gorlicach kibice liczyli na długo wyczekiwane przełamanie. Glinik po serii nieudanych spotkań chciał wreszcie pokazać, że potrafi grać ofensywnie i skutecznie.
Od pierwszego gwizdka gospodarze ruszyli do ataku, dominując w środku pola i zmuszając rezerwy Puszczy Niepołomice do głębokiej defensywy. Już w pierwszych minutach kilka akcji Glinika zakończyło się strzałami w światło bramki, a gra toczyła się głównie na połowie gości.
Wszystko wskazywało na to, że to Glinik obejmie prowadzenie. Tymczasem jedna z nielicznych kontr Puszczy zakończyła się... rzutem karnym. Po przypadkowym dośrodkowaniu i faulu jednego z obrońców sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Goście wykorzystali okazję i objęli prowadzenie 1:0, co kompletnie podcięło skrzydła drużynie z Gorlic.
Zespół Glinika musiał chwilę dojść do siebie, jednak przed przerwą zdołał odpowiedzieć. Wyrównującą bramkę w 28 minucie zdobył Piotr Gogola, który skutecznie zamknął akcję ofensywną gospodarzy. Do szatni drużyny schodziły przy wyniku 1:1, a nadzieje kibiców na drugą połowę wciąż były żywe.
Po przerwie tempo gry nieco spadło, ale mecz pozostawał wyrównany. Wszystko zmienił jednak fatalny błąd bramkarza Glinika, Krawczyka. W próbie dryblingu z napastnikiem Puszczy pogubił się z piłką i zagrał ją wprost pod nogi rywala. Zawodnik z Niepołomic nie zmarnował okazji – po kilku krokach uderzył do pustej bramki, dając swojej drużynie prowadzenie 2:1.
Od tego momentu gra gospodarzy całkowicie się posypała. Nerwowość w szeregach Glinika była widoczna z każdą minutą – niecelne podania, brak pomysłu na rozegranie i rosnąca frustracja sprawiły, że końcówka spotkania należała już zdecydowanie do gości. Puszcza grała z determinacją i skutecznie rozbijała kolejne ataki gospodarzy.
Na 10 minut przed końcem spotkania czerwoną kartkę za faul otrzymał Aleksander Gazda osłabiając swoją drużynę na końcowe momenty meczu.
Końcowy gwizdek oznaczał kolejną bolesną porażkę Glinika Gorlice. Drużyna, która miała walczyć o środek tabeli, znów oddaje punkty rywalom z dołu zestawienia. Puszcza II Niepołomice, przedostatnia przed tą kolejką, wywozi z Gorlic komplet punktów, wygrywając 2:1.
Kibice zadają sobie pytanie, kiedy wreszcie przyjdzie długo wyczekiwane przełamanie. Przed Glinikiem trudne wyzwanie – w następnej kolejce zagra na wyjeździe z liderem tabeli, MKS Andrychów. Być może właśnie taki mecz, bez presji wyniku, pozwoli drużynie się odblokować. Jeśli nie, za dwa tygodnie gorliczanie zmierzą się u siebie z ostatnią drużyną ligi – MKS Trzebinia, która ma na koncie zaledwie jeden punkt.
Jedno jest pewne – drużyna potrzebuje zwycięstwa jak tlenu, bo z każdym meczem coraz wyraźniej traci pewność siebie i pozycję w tabeli.
Zapraszamy na Stadion im. M. Kumorkiewicza w Gorlicach oraz przed ekrany (link do transmisji >>>Glinik Gorlice - Puszcza II Niepołomice - profil Facebook halogorlice.info)
Napisz komentarz
Komentarze