Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaFejklowicz, Gorlice, ul Chopina 38,  - Artykuły elektryczne - oświetlenie LED - kable i przewody - osprzęt elektroinstalacyjny - telewizja przemysłowa - systemy alarmowe - aparatura modułowa
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama TERMIX, znicze, wkłady, kwiaty - Przedmieście Dolne 73, Biecz - telefon 607 063 057 lub 501 569 020
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStudio Treningu Personalnego, ul. Ogrodowa 2, Gorlice, tel. 535 990 898

Anna Dymna. Najważniejsze być zawsze człowiekiem [FOTO]

Podziel się
Oceń

Wyjątkowy finał 11. Festiwalu im. Zygmunta Haupta w Gorlicach odbył się w niedzielne popołudnie w Gorlickim Centrum Kultury. Na scenie pojawiła się Anna Dymna – aktorka, filantropka i założycielka fundacji „Mimo Wszystko”. Artystka, która od lat inspiruje nie tylko talentem, ale i wrażliwością, przeczytała fragmenty prozy Zygmunta Haupta, a następnie spotkała się z publicznością w rozmowie prowadzonej przez Wojciecha Bonowicza.
zdjęcie przedstawia kobietę z długimi włosami z mikrofonem przy ustach
Anna Dymna na finał 11. edycji Festiwalu im. Zygmunta Haupta w Gorlicach

Autor: halogorlice.info/Tomasz Stasiowski

 

Spotkanie rozpoczęło się od osobistej podróży w czasie. Anna Dymna z ciepłem i humorem opowiadała o swoich rodzicach, którzy zaszczepili w niej wrażliwość, szacunek do ludzi i zamiłowanie do nauki. Wspominała, że bardzo wcześnie nauczyła się czytać, recytowała wiersze i występowała na szkolnych akademiach. Już wtedy czuła, że scena jest miejscem, w którym czuje się najlepiej.

W jednym z anegdotycznych momentów wspomniała, że w jej kamienicy mieszkał aktor Stanisław Niwiński, który – słysząc, że mała Ania marzy o zostaniu psychologiem – odparł, że to niemożliwe, bo ona urodziła się po to, by być aktorką. Jak się później okazało, miał rację.

W wieku 18 lat została studentką szkoły teatralnej, choć – jak sama wspominała z uśmiechem – wyglądała wówczas najwyżej na 14. Jej talent został szybko dostrzeżony, a pierwszy angaż otrzymała jeszcze w czasie studiów. Wspominała swoich pedagogów i mistrzów – ludzi, których nazywała legendami polskiego teatru i filmu. Z wdzięcznością mówiła o rolach, które przyniosły jej popularność, m.in. o niezapomnianej kreacji w filmie „Znachor”.

Druga część spotkania miała bardziej refleksyjny charakter. Anna Dymna opowiadała o tym, jak postrzega człowieczeństwo i sens pomagania. Mówiła o działalności Fundacji „Mimo Wszystko”, którą założyła z myślą o osobach z niepełnosprawnościami. W jej słowach często powracał motyw wiary w człowieka – tego, że w każdej osobie, nawet najbardziej zagubionej, można dostrzec dobro.

Aktorka opowiadała o codziennych działaniach fundacji, o spotkaniach z osobami chorymi i wykluczonymi, o tym, jak wiele może zmienić zwykła obecność i rozmowa. Wspomniała również o literackich salonach i projektach artystycznych, które od lat współtworzy, by dawać ludziom nie tylko pomoc, ale i nadzieję.

Anna Dymna od 56 lat jest obecna na scenie – zarówno filmowej, jak i teatralnej. To niezwykła droga artystyczna, pełna pasji, wzruszeń i pracy z największymi twórcami polskiej kultury. Od 1990 roku aktorka przekazuje swoją wiedzę i doświadczenie młodym pokoleniom, wykładając na Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie.

Z wielką sympatią mówiła o studentach, z którymi pracuje na co dzień.

Lubię młodych ludzi, bo w nich jest prawda, świeżość i energia. Cieszę się, że mogę być dla nich wsparciem i dzielić się tym, co sama dostałam od moich mistrzów – przyznała.


Podkreślała, że kontakt z młodzieżą daje jej siłę i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. W jej słowach nie brakowało pokory i wdzięczności za możliwość pracy z kolejnymi pokoleniami artystów.

W dalszej części rozmowy Anna Dymna zatrzymała się na refleksji nad istotą aktorstwa. Mówiła, że zawód aktora wymaga nie tylko talentu, ale przede wszystkim serca i empatii.
 

Aktorstwo trzeba pokochać, tak jak trzeba pokochać człowieka – powiedziała. – Bez miłości do ludzi nie da się grać prawdy.


Mimo upływu lat, Anna Dymna pozostaje niezwykle aktywna. Wciąż występuje na scenie, nagrywa programy telewizyjne i angażuje się w liczne akcje społeczne. Jej energia i serdeczność sprawiły, że spotkanie przerodziło się w prawdziwą lekcję człowieczeństwa.

Finał Festiwalu Haupta miał wymiar symboliczny – po tygodniu spotkań z literaturą, rozmów o sensie pisania i sztuki, wystąpienie Anny Dymnej stało się pięknym podsumowaniem całej edycji. Było wzruszająco, mądrze i z humorem.

Publiczność nagrodziła artystkę długimi brawami, a wielu uczestników wychodziło ze spotkania w ciszy, jakby nie chcąc przerwać chwili zadumy. Bo jak przypomniała Dymna – najważniejsze w życiu to być człowiekiem.

 

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAeroklub Podhalański Nowy Sącz - przejmij stery i zostań pilotem - szkoelnie samolotowe - szkolenie szybowcowe - szkolenie do licencji samolotowej - szkolenie dodatkowe - ZADZWOŃ 18 444 84 09
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 12°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego