Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola w Gorlicach - REKRUTACJA - sprawdź ofertę
ReklamaZostań uczniem Zespołu Szkół Zawodowych w Gorlicach - trwa rekrutacja 2025/26

Zgodnie z przysłowiem: kibic z dala ...

Podziel się
Oceń

Na profilu facebook, jednego z zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej powiatu gorlickiego, został wystosowany apel, który postanowiliśmy przekazać dalej. Aby wzmocnić przekaz, postanowiliśmy ten artykuł zatytułować dosadnie, bo sprawa jest naprawdę bardzo poważna.

Podczas ostatnio przeprowadzanej akcji ratowniczej w jednej z gmin naszego powiatu, strażacy musieli pokonać wiele podjazdów po bardzo stromych i wąskich drogach gruntowych. Niestety wozy bojowe miały utrudniony przejazd, ponieważ wzdłuż tych dróg zostały zaparkowane pojazdy osobowe, mieszkańców tejże miejscowości, którzy postanowili sobie "obejrzeć" całą akcję ratowniczą i pożar. Strażacy podkreślają, że to nie pierwszy taki przypadek i postanowili następnym razem interweniować.

Tarasowanie dróg dojazdowych i pożarowych to bardzo nieodpowiedzialne i nierozważne zachowanie, prawnie sankcjonowane, mogące doprowadzić do spowolnienia przebiegu akcji, w której wiadomo, że liczy się każda minuta. To właśnie przez utrudnienie przejazdu wozy z zapasem wody mogą nie zdążyć zasilić głównego prądu, który potencjalnie zapobiega rozprzestrzenieniu się źródła ognia. Wiadomym jest, że po przekroczeniu pewnego etapu pożaru jest on już nie do okiełznania, a wtedy całe wysiłki strażaków polegają na tym, by nie doprowadzić do rozprzestrzenienia się ognia na inne budynki. Im dłużej służby ratownicze jadą do akcji, tym bliżej do przekroczenia tego krytycznego momentu każdego pożaru. Brak dojazdu to także brak ludzi potrzebnych do kontynuowania akcji, tu też trudno wymagać by strażacy poruszali się pieszo, mając na plecach często ekwipunek potrzebny im do wejścia w zagrożony teren.

Apel do wszystkich jadących za strażakami, być może w dobrej wierze, chcących pomóc poszkodowanym mieszkańcom, aby nie blokowali dróg kolejnym zastępom Straży Pożarnej.

 Wszystkim "gapiom" polecamy tekst art. 82 § 1-5 oraz w art. 82a § 3 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń - LINK


foto: własne z pożaru w 2013 roku


Napisz komentarz

Komentarze

ekonomista 08.01.2017 14:46
Czasem nie opłaca się gasić gdy się pali bo potem jest więcej sprzątania i rozbiórki.

xxx 08.01.2017 14:42
Straż Pożarna też powinna dawać mandaty.

jan 07.01.2017 18:57
bo straz powinna jezdzic jak w usa jesli droga zatarasowana gaz do dechy i rozpychac auta na boki byleby przejechac i nie odpowiadaja za wyzadzone szkody

Adam 07.01.2017 18:38
A fotoreporter który robił to zdjęcie to czym dojechał ...:)

driver 07.01.2017 17:02
to nie tylko w Ropie są takie problemy bo w całym powiecie, wszędzie są gapie którzy jadą sznureczkiem za samochodami strażackimi blokują droge i nie ustępują przejazdu. za takie coś powinny się mandaty sypać gęsto dla ostudzenia ciakawości

Kapitan koks 07.01.2017 16:22
A kogo to obchodzi że to było w robię?

kora 07.01.2017 12:21
Przecież chodzi o Ropę, dlaczego nie piszecie wprost!

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaPrace wysokościowe - szybko, solidnie i sprawnie - Adam Piątkiewicz Alp-Lin
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
ReklamaAdvertisement
POPULARNE
ReklamaAdvertisement
zachmurzenie małe

Temperatura: 22°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama