Czekolada powszechnie jest kojarzona z produktem słodkim, wysokokalorycznym, który zdecydowanie nie sprzyja utrzymaniu pożądanej sylwetki czy dbaniu o zdrowie. Jest jednak inaczej. Istnieją różne rodzaje czekolady, na przykład czekolada gorzka o stosunkowo niskim indeksie glikemicznym, którą bez przeszkód mogą jeść nawet osoby chore na cukrzycę. Ale czym tak naprawdę jest czekolada?
Czekolada to wyrób cukierniczy sporządzany z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego (masło kakaowe), środka słodzącego i innych dodatków, który (wg. definicji zawartej w dyrektywie Unii Europejskiej) zawiera nie mniej niż 35% suchej masy kakaowej. Ta jest z kolei uzyskiwana z nasion kakaowca właściwego.
W zależności od jej zawartości, czekolady dzielimy na: mleczną, która zawiera od 25% do 50% miazgi kakaowej, czyli znanego nam kakao, białą, która nie ma go wcale i jest robiona na bazie samego masła kakaowego, przez co często przez smakoszy czekolady nie jest nią w ogóle nazywana. Istnieją także czekolady gorzkie i deserowe, które wbrew powszechnej opinii nie są tym samym. Czekolada gorzka składa się z masła kakaowego, proszku kakaowego i cukru, czasami z domieszką wanilii i zawiera przynajmniej 70% produktów z miazgi kakaowej, z kolei czekolada deserowa zawiera miazgę kakaową (powyżej 50%), cukier, lecytynę i tłuszcz kakaowy.
Dwie ostatnie uważane są za najzdrowsze dla naszego organizmu. Podczas gdy 100 g czekolady mlecznej dostarcza 10 mg cholesterolu, ta sama ilość czekolady gorzkiej dostarcza go jedynie 1 mg. Ponadto czekolada zawiera flawonoidy, które mogą hamować utlenianie cholesterolu, a także tłuszcze, które chronią przed nowotworem piersi. Jedzenie gorzkiej czekolady co dnia zmniejsza ryzyko zawału serca o 1/3, ze względu na antyoksydanty, które zawiera. Inne cenne składniki mineralne czekolady to m. in. magnez, potas, wapń, cynk czy żelazo.
Czekolada wywołuje poczucie sytości, a zawarte w niej endorfiny poprawiają nastrój i łagodzą ból. Wpływają także na pracę mózgu i pozwalają osiągać lepsze wyniki w testach wytrzymałościowych. Jednak nie jest mitem, że zbyt duże ilości mogą prowadzić do otyłości, dlatego zaleca się spożycie maksymalnie 50 g czekolady dziennie.
Jak się więc okazuje dzień czekolady może się odbywać nawet codziennie, o ile tylko pamiętamy o umiarze i zdrowym rozsądku. A na koniec mała ciekawostka. Magnat czekoladowy Milton Hershey odwołał swoją rezerwację na dziewiczy rejs okrętem Titanic, ze względu na ważne sprawy w swojej firmie produkującej czekoladę. Dzięki temu mógł bez przeszkód powiedzieć, że czekolada ocaliła mu życie!
Napisz komentarz
Komentarze