Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama

Na fali wznoszącej: Michał Grygowicz

Podziel się
Oceń

Dziś prezentujemy kolejną osobę, która według nas, ma przed sobą karierę i zaliczany ją do grona tych, którzy są na fali wznoszącej do sukcesu. Przedstawiamy Michała Grygowicza, sportowca, freerunnera a od niedawna kulturystę fitess. Zapraszamy do przeczytania obszernego wywiadu z Michałem.

Michał, proszę opowiedz nam czym się zajmujesz? Nie wszyscy się na tym znają.

Więc dyscypliny, którymi obecnie się zajmuję to Freerun i Kulturystyka/Fitness. Freerun polega na pokonywaniu przeszkód miejskiej aglomeracji i to nie tylko w sposób najbardziej widowiskowy i pomysłowy. Jego elemenatami są zarówno salta, śruby, przewroty jak i statyczne ewolucje typu stanie na rękach czy ludzka flaga. Możliwości jest naprawdę wiele, nieskonczoność, co tylko jesteśmy w stanie wymyślić, dlatego tak mnie do tego ciągnie. Kulturystyka to dość popularny sport, więc nie muszę raczej tłumaczyc na czym polega, choć większosc osób myśli o tym, że jest to tylko podnoszenie ciężarów. Nie jest to prawda ponieważ tutaj nie chodzi o to żeby przenieść jak największy ciężar z jednego punktu do drugiego, tylko żeby jak najmocniej stymulowac nasze mięsnie do wzrostu, nie zawsze używajac do tego dużych obciążeń. Jest to sport skupiony przede wszystkim na udoskonalaniu i poprawianiu własnej sylwetki, proporcji i estetyki. Dążac do ideału, którego pewne nigdy się nie osiągnie, ponieważ zawsze bedzie ten mały niedosyt i chęć zrobienia czegoś więcej.


Od kiedy zajmujesz się czynnie tą dyscypliną i co Cię do tego zainspirowało?

Freerun uprawiam od gimnazjum, czyli już 7 lat, kulturystyką zajmuję się ponad 2,5 roku. Jest to stosunkowo niewiele, nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia a co za tym idzie sporej wiedzy na ten temat. Ale staram się na bieżąco poszerzać swoje horyzonty i poznawać nowe metody treningowe, sposoby odżywiania oraz jak najlepiej chcę poznać swój organizm, co okazuje się niełatwą sztuką. Jeśli chodzi o inspiracje do skakania czyli Freerunu to z początku uprawiałem Parkour polegąjacy jedynie na pokonywaniu przeszkód jak najszybciej, nie chodzi tu w ogóle o efektowność ale szybkość. Zainspirował mnie film pt. "13 dzielnica" to pchnęło mnie w stronę tego sportu. Później nie potrzebowałem niczego więcej, nakręcała mnie po prostu miłość do ruszania się, biegania, skakania. Jest to zupełnie odmienna dyscyplina od wszystkich innych. Z każdą chwilą stają przed tobą nowe przeszkody a gdy je pokonasz to zapominasz o problemach życia codziennego i skupiasz się jedynie na chwili obecnej. Jeśli chodzi o kulturystykę to myslę, że zmotywowała mnie po prostu cheć rozwoju siebie, dbania o wizerunek, polepszenia swojego wyglądu i sylwetki, czucia się lepiej z samym sobą, może i cheć nabrania troszkę większej pewności siebie i poczucia własnej wartosci.


Jakie są Twoje największe sukcesy?

Jeśli chodzi o Freerun, nie osiągnąłem żadnych znaczacych sukcesów, jednak to mnie w ogóle nie zniechęca, ponieważ robię to tylko dla siebie, mojej czystej satysfakcji i przyjemności. Dla mnie każdym małym sukcesem jest kolejna ewolucja czy kolejna pokonana przeszkoda, dlatego tutaj nie myślę o tym w kategorii osiągania sukcesów. Jeśli chodzi o kulturystykę to póki co tylko raz wziąłem udział w zawodach i akurat udało się coś na nich osiagnąć, więc miałem sporo szczęścia, W kategorii męska sylwetka na zawodach kulturystyki i fitness w Sopocie zdobyłem pierwsze miejsce. Nie jest to może wielkie, znaczące osiągniecie. Przede wszystkim zupełnie się go nie spodziewałem z powodu małego doświadczenia i krótkiego stażu na siłowni. Jednak udało się i jest to dla mnie znak, że idę w dobrym kierunku i mogę się temu jeszcze bardziej poświecić. Więc krótko mówiąc czeka mnie jeszcze więcej pracy ale podobnie jak we Freerunie, nie zajmuję się tym, żeby cos osiagnąć, coś komuś udowodnić czy pokazać. Robię to przede wszystkim dla siebie, moje motywacje nie zmieniły się od samego początku a wyjście na scenę było spowodowane po prostu ciekawością i chęcią zweryfikowania mojej i nie tylko mojej wiedzy i poświecenia.


Czy planujesz rozwijać swój talent i predespozycje? Jakie masz najbliższe plany treningowe, zawody, konkursy?

Mówiąc o Freerunie to z treningu na trening probuję nauczyć się czegoś nowego, być lepszym niż ostatnio. Więc jest to na pewno jakis rozwój. A co do kulturystyki to cały czas trenuję, trzymam się ustalonych zalożeń dietetycznych i rozbudowuję swoją sylwetkę ku lepszym proporcjom i bardziej estetycznemu wyglądowi. Ponieważ jeszcze wiele jej brakuje to chcę ją poprawić. Jestem idealistą, choć wiem, że do ideału nigdy nie doję i nie mam na to najmniejszych szans, to mimo wszystko do niego uparcie dążę. Jeśli chodzi o plany treningowe to po Sopocie miałem krótki okres roztrenowania i luźniejszej diety jednak stopniowo zaczałem zwiększać intensywność treningową, wracać do tego reżimu a co do diety to już niedługo po Sopocie wróciłem do całkowitego jej przestrzegania, żeby nie tracić czasu poniwaz całkiem możliwe, że będę chciał pokazać się na Mistrzostwach Polski Juniorow w październiku, również w kategorii męska sylwetka. Nie jest to jeszcze decyzja ostateczna, jednak wszystko co teraz robię, wykonuje tak jakbym przygotowywał sie do tych zawodow na 100%. Decyzję ostateczną prawdopodobnie podejmę jakies 6-8 tygodni przed zawodami, czyli niedlugo. Póki co podporządkowuję wszystko przygotowaniu formy startowej.


Na kim sie wzorujesz, czy masz swojego idola?

Ciężko wskazać konkretną osobę, ponieważ jest ich bardzo wiele i od każego coś podpatruję. Niektórzy motywują mnie swoją sylwetką lub poszczególnymi jej aspektami, niektórzy zaś podejściem do życia, światopoglądem i charakterem. Gdybyśmy mówili o sylwetce to dwa główne idealy moim zdaniem to: Ulisses Jr oraz Ryan Terry. Posiadają oni moim zdaniem niesamowicie estetyczne i proporcjonalne sylwetki. A jeśli mówimy o osobach ze sceny kulturystycznej, sylwetkowej to podoba mi się niesamowicie sylwetka Sadika Hadzovica oraz Jeremiego Buendia.


Jak sie czujesz jako mistrz po zawodach w Sopocie, czy dużą miałeś konkurencję?

Jeśli chodzi o Sopot to nie uważam się za jakiegoś mistrza. Po prostu danego dnia miałem dużo szczęścia co do formy. A o konkurencji mogę powiedzieć, że byłem mega przerażony podczas weryfikacji. Z mojego punktu widzenia wszyscy wydawali mi się bardziej estetyczni, lepiej "docięci", bardziej pewni siebie. Na szczęście byli ze mna przyjaciele i rodzina, którzy wspierali mnie psychicznie bezpośrednio przed zawodami i pomagali we wszystkim. Dużą dawkę motywacji dały mi tez komentarze osób, których nie znałem, podchodzili do mnie gratulujac formy, mówiac ze jestem ich faworytem. To było naprawdę miłe i bardzo mi pomogło. A wracając jeszcze do konkurencji to  była ona bardzo liczna, bo ponad 40 osób w mojej kategorii wzrostowej oraz powyżej 40 osób w wyższej, co daje razem ponad 80 osób w samej Kategorii Meskiej Sylwetki.


Co chciałbys powiedzieć swoim rówieśnikom, zmotywować ich, aby odeszli sprzed komputerów i zaczęli uprawiać sporty jakimi Ty się zajmujesz?

Osobom, które nie wiedzą jak zacząć jakikolwiek sport, szukajacym idealnego momentu, mogę jedynie powiedzieć, żeby nie zrażali sie tym, że na początku będzie im ciężko. Poczatki zawsze są wymagające, sam nieraz spotkałem się na siłowni z tym, że osoby początkujące były wyśmiewane przez tych, powiedzmy bardziej zaawansowanych i za każdym razem takie sytuacje przypominały mi, że ja tez zaczynałem, ja też byłem kiedyś na takim poziomie. Nie ma się czego wstydzić tylko trzeba po prostu znaleźć w sobie tą energię, żeby po prostu zacząć. Potem już samo idzie. Spróbujcie !

Dziękując za rozmowę, życzyczymy po cichu, że zdecydujesz się na występ w październikowych Mistrzostwach Polski i je wygrasz. Powodzenia!

Dziękuję i pozdrawiam.

 

Poniżej próbka umiejętności Michała Grygowicza oraz kilka fotek z zwycięzkich zawodów w Sopocie

materiały foto i wideo z prywatnej kolekcji Michała Grygowicza

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

Asia 10.08.2015 12:17
fuuuuuu

robroy 08.08.2015 07:39
CO GOŚĆ MA RZEZBE ;)

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi, Filia w Jaśle - studiuj blisko siebie PEDAGOGIKĘ lub ADMINISTRACJĘ - studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line - ZAPISZ SIĘ TERAZ I ZYSKAJ RABAT 10% W OPŁACIE CZESNEGO
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: LTreść komentarza: Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Pani normalnie skręcała po swoim prawym pasie w prawo gdy kierowca forda skręcał w lewo wjeżdżając za wcześnie i za szybko w ten zakręt. Niestety tam tak wszyscy robią i nie zachowują szczególnej ostrożności. Pani jechała pomału i już była prawie na swoim pasie gdzie jest „droga główna”. Tak jak jest wyżej napisane uratowało Pana to, że pani się nie zatrzymała tylko rozglądnęła czy nic nie nadjeżdża by mogła bezpieczenie skręcić w prawo. Tutaj wystąpiły nieścisłości co do drogi. A świadek nie wiedział czy kierowca jest trzeźwy czy nie widział tylko tyle że wina leży po jego stronie, ale jak widać to że był pod wpływem, wjechał za wcześnie zakręt nie ma się nic do tego bo Pani z niewiedzy nie zatrzymała się na nieoznakowanej drodze.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 23:33Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: :)Treść komentarza: Świadek który widzi ze wszyscy łamią prawo? SłabeData dodania komentarza: 14.07.2025, 22:19Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: Treść komentarza: Ona ze zgrają pisu już otwierała posterunek policji w Uściu Gorlickim... No i co? No i qpa budynek stoi pusty!Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Banica. Nowa remiza na mapie powiatu [FOTO]Autor komentarza: LTreść komentarza: Gdyby się znał na przepisach to by nie był pod wpływem alkoholu, nie wsiadałby by za kółko wiedząc, że może mu coś wyjść. I nie znał się na przepisach, ewidentnie wjechał za szybko w zakręt, na pewniaka, tak samo jak był taki pewny co do wezwania policji. Policjanci nie wiedzieli że jest to droga prywatna, tak samo jak wszyscy podczas tego zdarzenia. Więc kierowcę Forda uratowało tylko to, że kierująca pojazdem nie zatrzymała się z nieświadomości, że powinna, bo według głupiego Polskiego prawa taka droga nie musi być oznakowana. Pijany kierowca ma więcej praw niż uczciwy i trzeźwy. Jak już mamy dopisywać dopiszmy że był również świadek tego zdarzenia, który ewidentnie stwierdził że jest to wina kierującego Fordem, bo tam tak każdy wjeżdża w ten zakręt nie będąc nawet na swoim pasie.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholu
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego