Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Zapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż "Osiedle Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama

Gdzie mogiły z tamtych lat?

Podziel się
Oceń

Czytelniku drogi, wyjątkowo tym razem zaczniemy ten artykuł od końca, prosząc Ciebie napierw o wysłuchanie utworu, do którego link znajduje się poniżej tekstu. Piosenka w wykonaniu Sławy Przybylskiej nie pozostaje obojętnym chyba nikomu. Teraz możemy próbować znaleźć odpowiedź, gdzie są kwiaty z tamtych lat...gdzie mogiły? Czyje mogiły?

 

Dzisiaj mija 71.rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, tragicznego, przegranego, ale jakże polskiego. Porwano się na Niemców, jak na przysłowiowe słońce z motyką. Tak to prawda, decyzja władz Państwa Podziemnego o walce z nierównym przeciwnkikiem była błędna z politycznego punktu widzenia. Przypomnijmy sytuację sprzed wybuchu powstania: nie ma Polski, jako państwa, gdyż pakt Ribbentrop-Mołotow zrealizowany został w dwóch etapach najpierw 1, a potem 17 września. Sojusznicy niewiele zdziałali, by zaatakowana Polska mogła stawić czoła okupantom. W chwili gdy całkowicie przestaliśmy istnieć jako państwo, nasi sojusznicy potrzebowali nas już tylko jako materiału ludzkiego tworzącego zasoby militarne przydatne na liniach frontu II wojny światowej. Nikt się o nas zbytnio nie troszczył, nie próbował wskrzeszać państwowości. Wszystko, co działo się dobrego dla sprawy polskiej, to były działania nasze, naszych patriotów. Choć słowo to różnie było interpretowane-dla jednych patriotą był członek II Korpusu Polski gen. Władysława Andresa, dla innych lotnik z Dywizjonu 303, czy też żołnierz I Dywizji Grenadierów Pancernych. Patriotą był też bezsprzecznie członek ruchu oporu, który sabotował niemieckie dyrektywy, malował kotwice, zachęcał do bojkotu niemieckich filmów i prasy. Członkowie oddziałów leśnych, z karabinem i garstką granatów, sanitariusze, łącznicy także byli patriotami, podobnie jak każdy cywil, który nerwowo nasłuchiwał silników samolotów nadlatujacych nad wieś, czy miasto i marzył, o chwili kiedy ten koszamr się wreszcie skończy.

Lato 1944 roku przyniosło czas nerwowych napięć i trudnych decyzji, które nam teraz łatwo przychodzi poddawać krytyce. W samym obozie niepodległościowym były polemiki, niejednolitość myśli co do celowości powstania. Przeciwny mu był gen.Andres, gen. Kazimierz Sosnkowski, natomiast za powstaniem opowiadali się przede wszystkim dowódca AK, gen. Taduesz Bór Komorowski oraz gen. Antoni Chruściel.

Argumenty o obronie suwerenności przed wkraczajacymi do Warszawy Sowietami miały być zasadniczo podstawą decyzji o wybuchu powstania w Warszawie, mimo, że cała dotychczasowa akcja "Burza" nie przyniosła efektów. Była ogromna chęć pokazania światu, że łatwo się nie poddamy nowej niewoli, że Polak walczy do końca, nawet jak nie ma to już sensu. Bardziej przyziemnie podchodzili do tego młodzi mieszkańcy Warszawy, którzy od klęski wrześniowej wypatrywali momentu, gdy będa mogli odegrac się na Niemcach. Marzyli o pomszczeniu krewnych którzy zginęli na początku okupacji, o prawdziwej wolności, o zniesieniu godzin policyjnych, o normalnym beztroskim życiu, które się im po prostu należało. Nie dziwmy się więc młodzieńczej euforii w chwili wybuchu powstania, nadziejom, że po kilku dniach powstanie się zakończy i że może jednak Rosjanie nam pomogą. Nie nazywajmy ich głupcami, bo nigdy nie byliśmy w ich sytuacji, czyli codziennego strachu o nabliższych.

Przeciwnicy powstania do samego końca agitowali, by do niego nie doszło. Chłodno kalkulowano siły powstańcze, niemieckie i stanowisko Armii Czerwonej. Uznawano, że powstanie to niepotrzebne ryzyko, które tylko przyniesie straty w ludziach, represje, jeszcze bardziej umniejszy sprawę polską. Cóż, niestety mieli rację. Powstanie, które wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i trwało 63 dni porwało młodych ludzi do walki, ale koszty tej walki były tragiczne. 200 tysięcy ludzi straciło życie, najbardziej żal dzieci, które może do końca nie zdawały sobie sparwy, co je czeka, gdy szły na barykady. Co więcej zlikwidowano kwiat inteligencji, polską tożsamość. Niemcy surowo pomścili ten zryw doszczętnym zniszczeniem Warszawy.

Czy powstanie miało sens? Czy dezyzja o jego wybuchu była słuszna? Czy gen. Bór Komorowski zasługuje na potępienie za przyłożenie ręki do tej katasrofy? Długo jeszcze bedą trwały dyskusje wśród historyków, publicystów i zwykłych Polaków.
My każdego 1 sierpnia czcimy przede wszystkim tych, którzy polegli podczas powstania, bądź stali się później ofiarami repersji politycznych. Niektórzy z nich nie mają nawet swoich mogił, na zawsze pozostanie tajemnicą ich tragiczna śmierć.

Gdzie mogiły z dawnych lat - tam gdzie kwiaty.
Gdzie mogiły z dawnych lat -czas zatarł ślad.
Gdzie mogiły z dawnych lat - tam gdzie kwiaty posiał wiatr.
Kto wie czy było tak - kto wie czy było tak?

 

Polecamy: www.1944.pl

źródło: nagranie " Gdzie sa kwiaty z tamtych lat" Sława Przybylska

foto: www.strazmiejska.waw.pl 

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ewa 06.08.2015 14:03
Przepiękny utwór!

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi, Filia w Jaśle - studiuj blisko siebie PEDAGOGIKĘ lub ADMINISTRACJĘ - studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line - ZAPISZ SIĘ TERAZ I ZYSKAJ RABAT 10% W OPŁACIE CZESNEGO
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: LTreść komentarza: Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Pani normalnie skręcała po swoim prawym pasie w prawo gdy kierowca forda skręcał w lewo wjeżdżając za wcześnie i za szybko w ten zakręt. Niestety tam tak wszyscy robią i nie zachowują szczególnej ostrożności. Pani jechała pomału i już była prawie na swoim pasie gdzie jest „droga główna”. Tak jak jest wyżej napisane uratowało Pana to, że pani się nie zatrzymała tylko rozglądnęła czy nic nie nadjeżdża by mogła bezpieczenie skręcić w prawo. Tutaj wystąpiły nieścisłości co do drogi. A świadek nie wiedział czy kierowca jest trzeźwy czy nie widział tylko tyle że wina leży po jego stronie, ale jak widać to że był pod wpływem, wjechał za wcześnie zakręt nie ma się nic do tego bo Pani z niewiedzy nie zatrzymała się na nieoznakowanej drodze.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 23:33Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: :)Treść komentarza: Świadek który widzi ze wszyscy łamią prawo? SłabeData dodania komentarza: 14.07.2025, 22:19Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholuAutor komentarza: Treść komentarza: Ona ze zgrają pisu już otwierała posterunek policji w Uściu Gorlickim... No i co? No i qpa budynek stoi pusty!Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Banica. Nowa remiza na mapie powiatu [FOTO]Autor komentarza: LTreść komentarza: Gdyby się znał na przepisach to by nie był pod wpływem alkoholu, nie wsiadałby by za kółko wiedząc, że może mu coś wyjść. I nie znał się na przepisach, ewidentnie wjechał za szybko w zakręt, na pewniaka, tak samo jak był taki pewny co do wezwania policji. Policjanci nie wiedzieli że jest to droga prywatna, tak samo jak wszyscy podczas tego zdarzenia. Więc kierowcę Forda uratowało tylko to, że kierująca pojazdem nie zatrzymała się z nieświadomości, że powinna, bo według głupiego Polskiego prawa taka droga nie musi być oznakowana. Pijany kierowca ma więcej praw niż uczciwy i trzeźwy. Jak już mamy dopisywać dopiszmy że był również świadek tego zdarzenia, który ewidentnie stwierdził że jest to wina kierującego Fordem, bo tam tak każdy wjeżdża w ten zakręt nie będąc nawet na swoim pasie.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 20:30Źródło komentarza: Gorlice. Nie ustąpiła pierwszeństwa, ale... złapała kierowcę po użyciu alkoholu
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12