Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama MRÓWKA WIELKIE OTWARCIE, 20.04.2024, sobota - Ropa 1275
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola – DOŁĄCZ DO NAS

Smutny dzień przed Dniem Matki

Podziel się
Oceń

Historii jak ta dzisiejsza jest tysiące. Miliony. Setki milionów. Wczoraj usłyszałam pytanie: „czy kobieta, która straciła swoje dziecko nadal pozostaje Mamą?”. Dziś już chyba znam odpowiedź. Oto zapiski, które znalazłam w Internecie: opowieści kilku kobiet połączone w jedną, zmyśloną, ale bardzo realną opowieść o tym, gdzie zaczyna się macierzyństwo.
Smutny dzień przed Dniem Matki

Dzień pierwszy

Strach, niepewność. Dzisiaj poznam prawdę. Test ciążowy zamknięty w opakowaniu szybko rozdzieram. Chcę jak najszybciej potwierdzenia. Chwila niepewności i – JEST! Będę miała dziecko! Już mam! JESTEM MAMĄ!


Dzień drugi

Radość miesza się ze łzami. Czuję się lekko zamroczona, ale radość przeważa nad strachem – nie wiem czy podołamy z mężem wyzwaniu. Chcieliśmy tego, czekaliśmy, siedzimy już pod gabinetem i oczekujemy już na wizytę lekarską, żeby jak najszybciej mieć pewność.Wizyta daje wynik pozytywny – mamy malutkie Dziecko! Od kilku dni pod moim sercem bije drugie, malutkie! Nasze szczęście nie zna granic. Płaczemy z radości w drodze do domu – niedługo wszystkim opowiemy o radosnej nowinie!


Dzień trzeci

Wszyscy nam gratulują, a my w typowej dla świeżo upieczonych rodziców panice zaczynamy planować, myśleć, czekać niecierpliwie. Jeszcze nie czas na zakupy, ale już chcemy wiedzieć jak za rok o tej samej porze będziemy wyglądać, co robić. Cieszy nas nawet myśl o nieustannym braku snu – w końcu sen się spełnił! Kupuję brakujące witaminy, podnoszę jakość swojej diety, zaczynam więcej odpoczywać – wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, idealnie! Dziecko właśnie rośnie, niemal słyszę, jak podpowiada mi, co najbardziej by mu smakowało. Jeszcze nie tak dawno nie miałam pojęcia o nim, a dziś zawładnęło już całym moim światem.W takim nastroju, w pełnym uśmiechu i życzliwości trwamy, niemal fruniemy przez kolejne dni i tygodnie. Strach nie ma szans – będziemy znakomitymi rodzicami, a radość dodaje nam skrzydeł.


Tydzień trzeci

Czuję się wspaniale. Czuję pierwsze zmiany i zaczynam z radością myśleć o nadchodzącym, moim pierwszym Dniu Matki. Bardzo o siebie dbam, mąż mnie rozpieszcza. Życie jest wspaniałe.


Tydzień piąty

Coś zaczyna być nie tak. Pojawiły się dziwne plamienia. Niezwłocznie jedziemy do szpitala. Pobytu w szpitalu dzień pierwszy. Dziecko żyje i ma się dobrze, drobny problem może być wynikiem niedostatku luteiny. Natychmiast ją dostaję. Leżę nieustannie przez kolejne dni. Plamienia ustają.

Pobytu w szpitalu dzień czwarty

Dziś mam opuścić szpital, niestety w chwili gdy zbieram się już do wyjścia plamienia powracają. Pojawia się czerwone plamienie, krew. Serce zaczyna nam mocniej bić, a łzy zaczynają same wypływać. To niemożliwe! Badanie usg nie daje jednoznacznego wyniku. Pierwsze badanie krwi, pojutrze sprawa będzie wyjaśniona.

Pobytu w szpitalu dzień piąty

Badanie kontrolne już jutro. Nie mogę spać, jeść, skupić myśli. Przecież to niemożliwe, żeby...

Pobytu w szpitalu dzień szósty

Liczby są nieubłagane. Ciąża obumarła. Dziecko nie żyje. Pozostaje już tylko posprzątać.

Miesiąc później

Wszyscy już zdążyli zapomnieć. „To nawet nie było dziecko!” – nieprawda! Odpowiadam. Ale oni wiedzą swoje. Liczę dni i wiem, że zapłaczę jeszcze nie raz. Dzień Matki za kilka dni, nie wiem jak go zniosę. Nie chcę widzieć reklam, wystaw, spacerujących rodzin. Chcę zamknąć się w swoim pokoju i płakać. Jeszcze chwilkę, mówią, dasz radę, będziesz miała kolejne dziecko. Taką mam nadzieję, ale nie zmienia to faktu, że jedno już utraciłam i nie mam powodu, by oczekiwać Dnia Matki. A przecież serce podpowiada coś innego.

Czytelniczka

zdjęcie: Sławomir Tokarski


Napisz komentarz
Komentarze
ŻonaGoga 25.05.2015 17:57
Smutne... Dziś do grona aniołków dołączyła także Ania http://www.pomagamani.pl/?page=start (*)

ania 25.05.2015 17:33
Ariel masz rację...Ja niestety też piszę to z autopsji:(

Ariel 25.05.2015 17:29
@ aniaNie wydaje mi się , żeby to było regułą . Ale oczywiście zdarza się i tak .Mnie inne pytanie się nasunęło ... Po takim przezyciu trzeba niejako wrócić do codzienności i żyć dalej . Komu łatwiej ? Czy matce z tego opowiadania czy może matce , która nie specjalnie chciała dziecka ? Czy można je wartościować pod względem wrażliwości lub pełni świadomego macierzyństwa ? Czy może wartościować pod względem siły i umiejętności szybkiego dostosowania się do nowej codzienności ? Krótko mówiąc... Czy lepiej dłużej cierpieć i rozpamiętywać czy może szybko "powstać" i iść dalej ?Myślę że kobiety mogłyby napisać zbiorową książkę n/t tych dylematów . Facet tylko błądzi , więc proszę o wybaczenie .

ania 25.05.2015 17:12
Bardzo smutna historia, niestety tak jest, że kobiety, które pragną być matkami nie mogą, a te które nie chcą, nimi zostają, przynajmniej jeśli chodzi o urodzenie....:(

Ariel 25.05.2015 17:07
Smutne ale piękne .Żadnemu męzczyźnie nie jest dana głębia umysłu , rozumienia i wrażliwości kobiety . Zwłaszcza w aspekcie macierzyństwa . Nawet najtęższe męskie umysły mogą się tylko prześlizgiwać jak po wierzchołku góry lodowej . Reszta siedzi zamknięta w głębi kobiety , niedostępna .Może dlatego kobietom jest trudniej ?Facet naprzeciw kobiety jest prosty jak świński ogonek ;)

ReklamaFamilia BM - kostki i płyty brukowe, płyty tarasowe, murki i ogrodzenia - Biecz, ul. Przedmieście Dolne 174, Strzeszyn 486
ReklamaTekStylowo - WIELKIE OTWARCIE JUŻ 17-go kwietnia - ul. Chopina 20, Gorlice
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
ReklamaDodaj swoje ogłoszenie! Do 7 dni ZA DARMO |
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego