Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy zarasza na spotkania z cyklu Od Troi po Bałtyk, 13 lipca 2025 - Miecze - znak władzy i wojny, 27 lipca 2025 - Wojsko w czasach Bolesława Chrobrego
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Gorlice bluesem stoją

Podziel się
Oceń

Tysiąc czterdzieści pięć lat i 3 dni temu urodził się pierwszy król Polski Bolesław Chrobry. Niemal tysiąc lat później bowiem w 1925 roku urodził się niekwestionowany król bluesa B.B. King i choć może to pierwsze wydarzenie byłoby bardziej stosowne do obchodzenia go w naszym kraju to jednak 16 września jest Polskim Dniem Bluesa. Dzień, w którym wszyscy bluesmani zbierają się na wielkich urodzinach wielkiego muzyka. Nie inaczej było w Gorlicach. VII Polski Dzień Bluesa odbył się w piwnicach chyba najbardziej odpowiedniego miejsca do świętowania tego wydarzenia – w piwnicy, w której mieści się PUB Lamus.

 

Zawiliński, Gawor, Dygoń, Dziubina, Kozłowski, Graca -  to tylko kilka z nazwisk bluesmanów, którzy zagościli w niedzielny wieczór na scenie Lamusa. Każdy z nich wyjątkowy, każdy z nich nie powtarzalny, a zebrani w jedną całość stworzyli mieszankę niemal wybuchową.

Niedzielny koncert był niepowtarzalny z wielu względów i pewno nie sposób napisać o nich wszystkich, ale na pewno na uwagę zasługuje jego forma. Kosmiczne Jam Session jakby pisał Lem, brakowało tam jedynie córki swingu i feelingu pani Ewy Bem, choć w przerwie pomiędzy setami znalazła się dla niej godna zastępczyni.

Pewno starsi czytelnicy pamiętają scenę z serialu Wojna Domowa, kiedy to główny bohater Paweł wraz ze swoimi kolegami robili „dżem”. Nie inaczej było tej niedzieli w Lamusie. Bez jakiegokolwiek wcześniejszego uzgadniania, bez wcześniejszego przygotowywania oni po prostu przyszli i zagrali. Każdy kto chciał mógł przynieść swój własny instrument i zaprezentować swoje zdolności. Grali wszyscy począwszy od tych, którzy na co dzień grają bluesa i występują na wielkich imprezach bluesowych po osoby, które codziennie spotykamy na wszelkiego rodzaju imprezach, a prezentujących muzykę typowo regionalną. Jedno jest pewne uzdolnionych muzyków było bez liku i pewno palców u obu rąk by nie starczyło aby ich wszystkich policzyć.

Muzyka jaką zaserwowano nam w niedzielny wieczór była bluesem najwyższych lotów, a pokazy siły jakie zaprezentowali poszczególni muzycy na swoich instrumentach oszałamiały. Było miejsce na saksofon, harmonijkę, syntezator brzmiący jak organy Hammonda, gitarę jazzową czy tzw. „steel-a”. Przez całą naszą obecność na „dżemie” zaprezentowała się piątka wokalistów, którzy swoimi głosami uwiedli publikę. Duet Arka Zawilińskiego i Mirka Dziubiny bawił publiczność przez pierwsze dwa sety – obaj Panowie wyjątkowo dobrze się uzupełniali zaczynając od standardu Walking Blues, a na Caledoni kończąc. W przerwie dano szansę przejść do historii wokalistce, której nazwiska niestety nie znamy. Choć nie bluesowała na pewno w miły dla ucha sposób zapełniła ona przerwę w oczekiwaniu na kolejny set. Następnie na scenę wszedł Jacek Dygoń, który nie tylko świetnie śpiewa ale również, a może przede wszystkim, posiada kapitalne układy choreograficzne do wykonywanych piosenek. W momencie opuszczania przez nas lokalu do głosu „dorwał się” Krzysiek Kozłowski, wokalista ale chyba przede wszystkim świetny harmonijkarz The Billy Goatsów.

Niedzielny koncert to wydarzenie bezprecedensowe w kulturalnej historii koncertów pubowych w Gorlicach. Jeszcze nigdy w jednym miejscu nie zebrało się tylu świetnych muzyków, którzy są wirtuozami w tym co robią. Choć na co dzień zdarza się im grać do przysłowiowego kotleta, w niedzielę udowodnili, że nie ważne gdzie się gra, ważne jak się gra. W końcu robienie „dżemu” to najwyższa z najwyższych sztuk. Tu nie ma miejsca na wyuczone kawałki, tu nie gra się z nut – trzeba robić coś znacznie „gorszego” trzeba improwizować, jednak wszyscy muzycy, którzy zebrali się by uczcić VII Polski Dzień Bluesa poradzili sobie z tym wyśmienicie.

Skąd pomysł na taką imprezę? Cytując słowa Arka Zawilińskiego, który rozpoczynał koncert „w tym tygodniu był piątek, rano popatrzyłem w kalendarz i stwierdziłem, że za dwa dni są urodziny B.B. Kinga i VII Polski Dzień Bluesa, może udałoby się zebrać z chłopakami poświętować. Zadzwoniłem do Gawrona zapytać czy możemy zagrać w Lamusie ten stwierdził, że trzeba zapytać Edyty i tak o to jesteśmy..”

My możemy dodać od siebie; dobrze że tak się stało. Teraz nie pozostało nic więcej jak oczekiwanie na kolejne „robienie dżemu”, które jest znacznie ciekawsze od zwykłych koncertów, na które zespoły przychodzą przygotowane.

(BP)

 

fotografie z koncertu dzięki Bukocze

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaAkademia Humanistyczno Ekonomiczna w Łodzi, Filia w Jaśle - studiuj blisko siebie PEDAGOGIKĘ lub ADMINISTRACJĘ - studia licencjackie i magisterskie podyplomowe wspomagane on-line - ZAPISZ SIĘ TERAZ I ZYSKAJ RABAT 10% W OPŁACIE CZESNEGO
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Zdjęcie przedstawiające brudną, górską rzekę. Co się dzieje z naszą rzeką? Dno Ropy staje się podwodną pustynią Ekosystem Perły Beskidu Niskiego - naszej Ropy, jest poważnie zagrożony. Naturalny bieg rzeki, zmieniony trzydzieści lat temu budową zapory w Klimkówce, jest wrażliwy na wszelkie zmiany wynikające z gospodarowania wodą. W obecnych okolicznościach brak wody w jeziorze nie jest, niestety, problemem wyłącznie turystycznym. Rzeka niesie osady zaległe na dnie od lat, będąc jednocześnie źródłem wody pitnej dla Miasta.Data dodania artykułu: 28.06.2025 12:06Liczba komentarzy artykułu: 11Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 13zdjęcie przedstawia policyjne radiowozy, obok portret mężczyzny Poszukiwany 57-letni mieszkaniec Starej Wsi został odnaleziony. Jest oficjalne potwierdzenie policji Akcja policji w miejscowości Stara Wieś została zakończona. Dziś (1 lipca) około godz. 20.30 doszło do odnalezienia 57-letniego Tadeusza Dudy, który od kilku dni ukrywał się w lasach Beskidu Wyspowego.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:10Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 8zdjęcie przedstawia policjanta w prokuraturze prowadzącego osobę w zielonym kombinezonie Gorlice. Mężczyzna mieszkał z martwą żoną przez kilkanaście dni. Został zatrzymany Szokująca sprawa ujawnienia rozkładających się zwłok przy ulicy Narutowicza wstrząsnęła mieszkańcami Gorlic. W jednym z mieszkań miejskiej kamienicy policjanci odnaleźli ciało 62-letniej kobiety, które – jak wynika z ustaleń śledczych – mogło leżeć tam od kilkunastu dni. W tym czasie pod jednym dachem przebywał z nią jej mąż. 65-letni mężczyzna został zatrzymany, a dziś prokuratura ujawniła wstępne wyniki sekcji zwłok oraz pierwsze ustalenia śledztwa.Data dodania artykułu: 25.06.2025 22:37Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 5
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 19°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12