Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260

Rozkręcił nas Viatrak

Podziel się
Oceń

Folk&rock Festival "Viatrak 2012" odbył się wczoraj z wielką pompą w Ropie. Na scenie wystąpiło 8 znakomitych zespołów naszego regionu, prezentujących różną gatunkowo muzykę. Wszystkie zespoły grały na prawdę świetnie ale całą śmietankę zgarnęli Baciary, na których występie było najwięcej widzów.Organizatorem tej folkowo-rockowej imprezy był Gminny Ośrodek Kultury w Ropie oraz Kamil Drzał, Damian Siuta i Grzegorz Koszyk. Wśród patronów medialnych imprezy znalazł się nasz portal.

Organizatorzy wyciągnęli wiele wniosków z zeszłorocznej, pierwszej edycji Viatraka i wczorajszy koncert stał na dużo wyższym poziomie, jeśli chodzi o logistykę i organizację sceny i widowni. Areną festiwalu było boisko szkolne przy Zespole Szkół w Ropie, gdzie miejsca jest naprawdę dużo, teren jest ogrodzony, piękna scena i trybuny na ok 200 osób. A cały plac może pomieścić spokojnie ok 1 500 osób.

Jako pierwszy wystąpił zespół Distortion z Gorlic, który zagrał w składzie Artur Majka (perkusja), Michał Górski (wokal), Kacper Zięba (bas), Bartosz Cieśla (gitara) i Konrad Gryboś (gitara). Bardzo młodzi muzycy (średnia wieku 15 lat) grali żwawą muzykę rockową, wplatając covery znanych zagranicznych kapel, co bardzo spodobał się publiczności, która powoli ściągała na miejsce festiwalu.

Kolejnym zespołem, który zaprezentował się na Wiatraku, była "Czwarta Brygada Rowerów Podwodnych" z Dębicy. Sosik (wokal), Karol (gitara), Młody (bas) i Johnny (perkusja) dali popis muzyki reggae i rocka, a charyzmatyczny wokalista zespołu, hipnotyzował publikę bardzo energetycznym sposobem śpiewu. Zespół wykonywał piosenki po polsku i udało mu się zachęcić do śpiewania nieliczną grupkę przed sceną, która zdecydowała się podejść bliżej i potańczyć.

Kolejnym zespołem jaki się zaprezentował była Cegła z Ropy. Chłopaki zagrali w składzie Kuba Moroń (wokal, gitara, harmonijka), Bartłomiej Mołda (gitara), Szymon Motyka (bas), Damian Siuta (perkusja), Dominik Kłapacz (klawisze). Zespół po bardzo udanym występie podczas WOŚP w Bieczu uwierzył w siebie i zdecydował sie dalej rozwijać. Wczoraj chłopcy udowodnili, że warto w nich inwestować, zachęcali potencjalnego menedżera do wzięcia ich pod swoją opiekę.

Czwartym zespołem festiwalu był Doors to Heaven z Biecza, którego nie trzeba bliżej przedstawiać. Szymon Jamro i spółka, dali przysłowiowego czadu. Zespół ma już swój funclub, z resztą bardzo urodziwy, który towarzyszy Doorsom, przy każdej imprezie. Publika przed sceną zdecydowanie zgęstniała a zabawa i atmosfera z minuty na minutę się rozkręcała.

Wraz z przyjazdem głównej gwiazdy Viatraka, zespołu Baciary, nad Ropę ściągnęły deszczowe chmury. Kiedy bracia Body wraz z resztą zespołu rozkładali i stroili instrumenty, zaczął padać rzęsisty deszcz, który ochłodził stłoczoną na widowni publiczność. Nic jednak nie było w stanie zagrozić powodzeniu tego koncertu. Bez względu na zajmowane miejsce, czy było się pod sceną, czy na trybunach, czy na boisku, nawet daleko od sceny, ludzie bawili się świetnie, nie bacząc na nieprzychylność aury.

Po Baciarach publiczność bawił zespół Silver, ktróy wystąpił w składzie: Mateusz (gitara prowadząca), Sławek (bas), Irek (perkusja), Tomek (klawisze), Przemek (saksofon).

Przedostatni na scenę przed północą wszedł zespół Step Band z Łużnej, grający w składzie: Artur Stępień (bas, wokal), Filip Brach (klawisze, wokal), Dawid Burkot (gitara ,skrzypce), Paweł Jerzak (saksofon, wokal), Tomasz Prokop (perkusja).

Festiwal zamknęli swoim występem muzycy z jasielskiego zespołu Vanesco: Szymon Kosiba (gitara), Tomasz Kowalczyk (klawisze, wokal), Mateusz Poręba (saksofon), Maciej Kędzior (bas, wokal), Jakub Kasowicz (perkusja).

Impreza bardzo udana, konferansjerka na przyzwoitym poziomie, szybkość i zwinność zmieniania się zespołów a co za tym idzie rozkładania i ściągania aparatury też dużo sprawniej niż rok temu. Mnie jedynie jako skromnemu widzowi, obserwatorowi z boku, trochę żal zespołów występujących najwcześniej, które śpiewały dla znikomej widowni. Kto nie słyszał i nie widział, niech żałuje.

A Baciary? Mimo dużej częstotliwości z jaką odwiedzają naszą okolice, mają pełną widownię i chyba monopol na zapotrzebowanie kulturalne mieszkańców naszego regionu.

HaloGORLICE.pl był już po raz drugi, jednym z patronów medialnch Festivalu Viatrak w Ropie. Na relację z pierwszej edycji zapraszamy tu.

Dziękujemy organizatorom za zaproszenie.

Baciary:

A jak Baciarów uchwycił Michał Domek? Zobacz tu.

 

(tes)

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAutogaz LPG MAR-GAZ, jedyny przedstawiciel sieci Czakram w Gorlicach - montaż - serwis - naprawa instalacji gazowych samochodowych LPG, Gorlice, ul. Dębowa 2 - tel. 502 177 785
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
Reklama15, 16 listopada 2025 - Ekspedycja Słodkości, Ekspedycja Orientalna, DARMOWE DMUCHAŃCE - Arena Gorlice
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KiziorTreść komentarza: Na chłopski rozum należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej i wyłączyć prąd z Klimkówki. Aktualnie filtrowanie błota kosztuje więcej niż produkcja prądu i jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Ale póki płacimy to ceny będą rosnąć za wodę bo za prąd i tak już płacimy wysoko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: Wilki nie podchodzą, tylko uciekają z lasu. Tam tabuny turystów zakłócają im spokój. jak się na siłę zaburza rytm przyrody, to teraz przyjdzie nam oglądać wilki przez okna. A tak przy okazji, może zagryza paru miejscowych, bo Męcina Wielka to patologia alkoholowa i nie tylko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:30Źródło komentarza: Dlaczego wilki mogą podchodzić pod domy? Niepokojące sygnały z Męciny WielkiejAutor komentarza: Tadeusz BatyrTreść komentarza: Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Zbiornik Rożnowski i Soliński - zgoda, funkcja energetyczna, kolejno 50 MW i 200 MW. Ale jak zerkniesz na miks energetyczny polski, to hydroenergia to 1%, Tymczasem, elektrownia wodna na Klimie ma...1,1 MW - śmiech na sali, 100 przydomowych instalacji PV. Dezinformujesz, z lenistwa albo z korzyści. Obstawiam to drugie.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:35Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: WwTreść komentarza: Nikt nie odważy się napisać, że Klimkówkę osusza Zielony Ład, bo prąd trzeba kręcić. Taki jest priorytet. Słuchajcie sobie w Polskim Radio wesołych komunikatów "Produkcja energii ze źródeł odnawialnych wynosi ponad 50%..." To właśnie o tym.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 14:16Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w Warszawie
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego