Glinik Gorlice - Łosoś Łososina Dolna 2:0 (1:0)
1-0 Galas 45’, 2-0 Grela 90’
Sędziował: Wacław Gargula (Nowy Sącz)
Żółte kratki: Chorobik – Gródek, Małek
Czerwona kartka: Klóska (85’)
Widzów: ok. 300.
Glinik: Krynicki – Kijek, Olech, Szary, Burkot – S. Czechowicz
Łosoś: Grzegorzek – Słomka, Pałka, Krawczyk, Klóska
Glinik Gorlice wykazał dużą skuteczność w wyprowadzonych przez siebie kontrach.
Gra w pierwszej połowie meczu przeważnie toczyła się w środkowej strefie boiska ze wskazaniem na drużynę przyjezdnych, która częściej była przy piłce. Ale to gospodarze strzelili bramkę. Zaraz przed przerwą do siatki trafił Karol Galas.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Gracze z Łososiny Dolnej napierali na gorliczan, wyprowadzając groźne akcje, strzelali niebezpiecznie z dystansu. Piłka po strzałach Macieja Hedwiga i Grzegorza Nowaka, minimalnie mijała światło bramki. Bramkarz Krynicki świetnie interweniował po strzałach Klóski i znów Hedwiga. Gorliczanie szukali swojej szansy w kontrach. W 73 minucie po rzucie wolnym piłka przelobowała bramkarza gości i uderzyła w poprzeczkę. Za chwilę Konrad Grela wykorzystał niezdecydowanie w poczynaniach obrońcy, przejął piłkę i huknął w kierunku bramki, gdzie świetną paradą popisał się bramkarz gości - Grzegorzek.
W 85 minucie meczu za niesportowe zachowanie czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Klóska.
Gdy wydawało się, że już wynik nie ulegnie zmianie, gospodarze przeprowadzili akcję, która przesądziła o losach spotkania. Piłka przejęta w środku boiska trafiła do Dawida Kurka, który prostopadłym podaniem uruchomił napastnika Konrada Grelę. Konrad mając tylko bramkarza przed sobą, przerzucił piłkę nad nim i skierował ją do pustej bramki ! Gratulujemy zwycięstwa i życzymy, aby taka atmosfera jaka panuje obecnie w drużynie utrzymała się jak najdłużej!
(tes)
Napisz komentarz
Komentarze