Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
Reklama Zapraszamy na zakupy do Galerii Gorlickiej. Świętuj z nami 5 urodziny Galerii Gorlickiej
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola – DOŁĄCZ DO NAS

Wsiąść do pociągu byle jakiego

Podziel się
Oceń

Uruchomienie w sezonie turystycznym łącznika do pociągu TLK „Monciak - Krupówki” (od 1 czerwca „Nosal”) lub do TLK „Regle” relacji Gdynia - Jasło - Gdynia proponuje Marcin Kreis, który od dawna walczy o wznowienie pociągów na trasie Gorlice-Kraków. Poza sezonem ów łącznik mógłby kursować tylko w weekendy, a jego zdaniem „odblokowałby” komunikacyjnie setki tysięcy ludzi. - Poprzyjcie naszą akcję mającą na celu przywrócenie komunikacji kolejowej w Bieszczady oraz zapewnienie obsługi komunikacyjnej dla ponad 400 tysięcy mieszkańców, którzy są aktualnie pozbawieni pociągu - apeluje Kreis, koordynator akcji i autor listu otwartego do małopolskich i podkarpackich polityków oraz samorządowców.

Od dawna walczy o wznowienie połączeń kolejowych między Gorlicami (i wcześniej Bieczem) a Krakowem, które PKP zlikwidowała. Gorliczanie prowadzą też akcję w sprawie reaktywacji dworca kolejowego w mieście nad Ropą. Teraz Marcin Kreis napisał list otwarty do senatorów, posłów i marszałków z Małopolski oraz Podkarpacia, a także starostów kilku zainteresowanych powiatów (m.in. gorlickiego), prezydentów i burmistrzów miast (m.in. Gorlic, Biecza, Krakowa i Tarnowa).

W petycji w sprawie uruchomienia połączeń kolejowych w Bieszczady Marcin Kreis składa propozycję: uruchomienia w sezonie turystycznym łącznika do pociągu TLK „Monciak - Krupówki” (od 1 czerwca „Nosal”) lub do TLK „Regle” (w zależności od tego, który z pociągów będzie kursował do Krynicy po wprowadzeniu czerwcowej korekty do rozkładu jazdy) relacji Gdynia - Jasło - Gdynia kursującego codziennie (ewentualnie w soboty i niedziele). „By zapewnić jego dostępność dla szerokiej grupy pasażerów - zarówno tych ceniących wygodę jak i wybierających niską cenę - mógłby się on składać z 1-2 wagonów klasy 2 oraz kuszetki. Poza sezonem łącznik mógłby kursować tylko w sobotę i niedzielę. Aby zapewnić dojazd w rzeczone Bieszczady, w związku z brakiem lokomotyw spalinowych, wystarczyłoby tymczasowe uruchomienie tańszego w eksploatacji (byłoby to również zmniejszenie ryzyka w sytuacji niskiej frekwencji) autobusu Intercity kursującego w relacji Jasło - Zagórz - Jasło (p. Krosno, Sanok)” - proponuje.

Jak podkreśla, ten pomysł zapewniłaby dobre połączenie turystyczne z Bieszczadami z dużej części Polski: Trójmiasta, Warszawy, Kielc, Krakowa. A do tego na trasie pociągu znajdują się wielkie atrakcje: „m.in. Biecz (opisywany ostatnio w czasopiśmie „W Podróży”) czy znany wśród fanów kolei z Polski i Zagranicy Stary Dworzec w Gorlicach - Zagórzanach, zabytki związane z początkami polskiego wydobycia ropy naftowej, liczne stadniny dla miłośników koni, obiekty uzdrowiskowe np. Wysowa, liczne zabytki architektury drewnianej dla miłośników historii czy też dla miłośników sportów zimowych – obiekty narciarskie takie jak Magura Małastowska”.

To region o dużym potencjale turystycznym ale słabo wykorzystanym właśnie głównie przez brak dobrej komunikacji z resztą Polski.

„Bezkonkurencyjnym atutem kolei byłaby możliwość podróży w te okolice z rowerem, co przy podróży busem jest praktycznie niemożliwe (uwagę na to zwraca wielu turystów-miłośników tych okolic)” - podkreśla Kreis, zwracając uwagę, że na trasie Kraków - Gorlice jest duży ruch podróżnych („kilkanaście par autobusów dziennie ma kłopot z obsłużeniem wszystkich pasażerów”), jednak wczesnym rankiem lub nocą nie ma czym wrócić z Krakowa i dla tych klientów doskonałą ofertą byłaby kolej. Warto by jednak - zaznacza autor petycji - dostosować cenę biletu, aby była konkurencyjna i wynosiła około 20 zł.
„Duży potencjał turystyczny połączony z zaspokojeniem potrzeb mieszkańców Gorlic, Biecza i Jasła na dojazdy do Krakowa i Tarnowa (studenci, osoby pracujące) mają szansę na stworzenie zadowalających potoków podróżnych. Również dla spółki PKP Intercity taki łącznik stanowiłby znaczące rozszerzenie oferty przewozowej o znaczny, dotychczas nieobsługiwany rejon kraju, obejmując powiaty gorlicki, jasielski, krośnieński oraz leski. Zapewniłoby to pasażerom dostęp do połączeń kolejowych PKP Intercity dla niemal 407 tysięcy mieszkańców - pasażerom, którzy są takowych pozbawieni” - uważa Kreis.

Rzecznik Miasta Gorlice, pan Jakub Krzyszycha w wypowiedzi dla naszego portalu stwierdził że władze miasta odnoszą się pozytywnie do akcji, co więcej oferują nawet swoją pomoc. Jednak miałaby ona nastąpić dopiero w momencie zaawansowania rozmów. Wtedy to włodarze miasta nie będą szczędzić sił i środków aby Gorlice wraz z dworcem w Zagórzanach na nowo zagościły na siatce połączeń kolejowych.

(BP)

 


Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.