Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260

Blisko, coraz bliżej

Podziel się
Oceń

Jeszcze tylko 42 dni i będziemy mogli podziwiać pełen efekt rewitalizacji Gorlickiego Starego Miasta. 42 dni, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i nie nastąpi jakiś kataklizm, choćby długotrwałe opady deszczu. Jak w każdą środę tak i dziś odbyło się posiedzenie „Rady Budowy”. Kto się stawił ten się dowiedział, a kto się dowiedział ten może się wiedzą podzielić, więc się dziele.

 

Rynek – pozostało na nim jeszcze do ułożenia około 350 metrów kwadratowych płyt, co biorąc pod uwagę, że dziennie układane jest mniej więcej 30 metrów, daje dość precyzyjna wskazówkę kiedy prace kamieniarki na płaszczyznach poziomych się zakończą. Dwa tygodnie, to dość wiarygodna informacja.

Pawilon na prawej stronie rynku też jest w znacznym stopniu ukończony. Taras na jego dachu ukończony jest w 95 procentach, a elewacja i roboty malarskie wewnątrz osiągnęły swój półmetek. Sporo też zmieniło się w wyglądzie schodów, najpewniej jeszcze w tym tygodniu zakończona zostanie przy nich większość prac. Jeśli jesteśmy na prawej stronie rynku to począwszy od strony Bazyliki w dniu dzisiejszym pojawiły się wzdłuż ulicy nowe drzewa (grusze ozdobne), nowe, ale już dość wysokie.

Niedługo też, kwestia kilku dni, zostaną rozpoczęte prace przed Ratuszem, znikną tymczasowe elementy, które zostały tam ułożone z okazji sławetnej wizyty w naszym mieście celebrytki kuchennej, Magdaleny Gessler, a otoczenie siedziby władz miasta uzyska swój docelowy wygląd.

Co słychać na lewej stronie? Dziś słychać było odgłosy ostatnich prac kamieniarskich. To co pozostało do zrobienia to spoinowanie fontanny, zielony brazylijski granit jakim ten nowy element rynku jest pokryty robi wrażenie. Czymś zupełnie innym jest aktualny wygląd tarasów, na których ma być posadowiona zieleń. W tej chwili to jeszcze składowisko śmieci i gruzu, a wygląd murków woła o pomstę do nieba. To oczywiście tylko stan tymczasowy. W najbliższych dniach pojawią się tam dwie ekipy, jedna zajmie się „reanimacją” okładzin z piaskowca, które pozostały po poprzednim wyglądzie rynku, a druga będzie się zajmować kopaniem, grabieniem oraz sadzeniem krzewów i drzew.

Idąc dalej tropem zieleni docieramy na ulicę Stróżowska, gdzie już niedługo w okolicy kwiaciarni pojawią się donice z tą że zielenią, jak można przypuszczać pojawienie się tych donic nie spotka się z przychylnymi komentarzami tych, którzy teraz parkują czasem swoje samochody właśnie przed kwiaciarnią na chodniku, nowe elementy małej architektury skutecznie to uniemożliwią.

Wylot ulicy Stróżowskiej na rynek to jeden z newralgicznych jeszcze nie ukończonych elementów. Do piątku powinna być podjęta decyzja w jaki, najmniej uciążliwy dla mieszkańców sposób, zostaną przeprowadzone prace na tym krótkim, ale dość istotnym z punktu widzenia komunikacji odcinku. Wszystko wskazuje na to, że na czas prac ta część miasta zostanie wyłączona z ruchu.

Ulica Piekarska w zasadzie ma już wygląd taki jaki powinna mieć zgodnie z projektem, choć i tu pozostało jeszcze to i owo do zrobienia, ale te prace można spokojnie określić jako kosmetyczne.

Dworzysko, no tak, Dworzysko i poprawki na jego głównej płycie czyli likwidacja popękanego betonu. Trzeba przyznać, że pękający beton to jakaś nasza Polska specjalność, wszyscy pewnie pamiętamy dramatyczne relacje medialne o spękanych odcinkach autostrad. Miejmy nadzieje, że podobnie jak w przypadku autostrad naprawa tych pęknięć pójdzie wykonawcom równie sprawnie.

„Tereska” dziś otrzymała zaworek i mogliśmy się przekonać, że woda z jej wiaderka płynie, choć jej strumień wydaje się na razie trochę nieskoordynowany, niema co ukrywać, woda bardziej bryzga niż płynie. Ten jakże istotny problem zostanie najpewniej rozwiązany tak, by woda z wiaderka wypływała radosnym strumieniem.

Trwają prace przy skwerku pomiędzy ulicą Kopernika, a Stromą. Nawierzchnia tej pierwszej w obrębie placu Dworzysko czeka na swoją kolej.

foto: Jacenty Spyra (fotogorlice.pl)

foto: Monika Kulka

(Lek)

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAparaty słuchowe? Sprawdź u nas bezpłatnie jakie będą najlepsze dla Ciebie! Badanie słuchu? U nas są wszystkie badania dzieci i dorosłych! Umów wizytę - tel. 510 500 802, Gabinet "Więcej słyszeć", Gorlice, ul. 11 Listopada 27/1.9
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
ReklamaSpetakl teatru O! La la! pt. „Recepta na Szczęście” - 4 grudnia 2025r., godz. 19 - Kino FARYS w Bieczu
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KiziorTreść komentarza: Na chłopski rozum należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej i wyłączyć prąd z Klimkówki. Aktualnie filtrowanie błota kosztuje więcej niż produkcja prądu i jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Ale póki płacimy to ceny będą rosnąć za wodę bo za prąd i tak już płacimy wysoko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: Wilki nie podchodzą, tylko uciekają z lasu. Tam tabuny turystów zakłócają im spokój. jak się na siłę zaburza rytm przyrody, to teraz przyjdzie nam oglądać wilki przez okna. A tak przy okazji, może zagryza paru miejscowych, bo Męcina Wielka to patologia alkoholowa i nie tylko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:30Źródło komentarza: Dlaczego wilki mogą podchodzić pod domy? Niepokojące sygnały z Męciny WielkiejAutor komentarza: Tadeusz BatyrTreść komentarza: Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Zbiornik Rożnowski i Soliński - zgoda, funkcja energetyczna, kolejno 50 MW i 200 MW. Ale jak zerkniesz na miks energetyczny polski, to hydroenergia to 1%, Tymczasem, elektrownia wodna na Klimie ma...1,1 MW - śmiech na sali, 100 przydomowych instalacji PV. Dezinformujesz, z lenistwa albo z korzyści. Obstawiam to drugie.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:35Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: WwTreść komentarza: Nikt nie odważy się napisać, że Klimkówkę osusza Zielony Ład, bo prąd trzeba kręcić. Taki jest priorytet. Słuchajcie sobie w Polskim Radio wesołych komunikatów "Produkcja energii ze źródeł odnawialnych wynosi ponad 50%..." To właśnie o tym.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 14:16Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w Warszawie
Reklama