Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama MULTISERWIS | Szewc • grawer • dorabianie kluczy • pieczątki • ksero | Zapraszamy – ul. Legionów 6a GORLICE
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki, sprawdź najnowsze promocje 7-20 lipca 2025
Reklama Siatki i systemy JDS Ogrodzeniowe, kompletne ogrodzenia panelowe / bramy, furtki - automatyka / ogrodzenia frontowe / siatki leśne ogrodzeniowe. Darmowa wycena dostosowana do Twoich potrzeb! Siedliska 33, Bobowa, tel. 512 304 238 / 797 754 538
Reklama Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy zarasza na spotkania z cyklu Od Troi po Bałtyk, 13 lipca 2025 - Miecze - znak władzy i wojny, 27 lipca 2025 - Wojsko w czasach Bolesława Chrobrego
Reklama Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu - REKRUTACJA OD 9 CZERWCA 2025

Podróż na Ruskij Ostrow

Podziel się
Oceń

Elita – kategoria osób znajdujących się najwyżej w hierarchii społecznej, pod jakimś względem wyróżnionych z ogółu społeczeństwa. 24 marca w salach Kasztelu w Szymbarku odbyły się dwie imprezy kulturalne, których wspólnym mianownikiem była Rosja. Jeśli można by uznać, że osoby które były na tych dwóch wydarzeniach stanowią elitę kulturalną naszego terenu, to z przykrością muszę stwierdzić, że to dość wąskie grono.

 

 

Wernisaż wystawy fotograficznej „Podróż na wschód” i prezentacja monodramu „Russkij Ostrow” w wykonaniu  Łukasza Matuszka, aktora Cieszyńskiej Sceny Teatralnej, to imprezy, na których mieliśmy okazję być w sobotnie popołudnie. Poza tematyką obydwa te wydarzenia łączy miejsce zamieszkania i działalności artystów, wszyscy są z Cieszyna.

Poniżej, krótka opowieść o spektaklu, tak jak zobaczył go jeden z widzów, oraz oficjalne informacje na temat wernisażu i monodramu zaczerpnięte ze strony internetowej http://www.gorlice.art.pl .

"Kasztel w Szymbarku jest niesamowitym miejscem. Co rusz odbywają się tam wernisaże, koncerty, wykłady i spektakle teatralne. Tylko wybierać i iść, bowiem dla każdego coś się znajdzie."

W sobotę, 24 marca wystawiony został tam monodram „Russkij Ostrov” w wykonaniu Łukasza Matuszka na motywach sztuki Jewgienija Griszkowca pt. „Jak zjadłem psa”. Monodram, hasło dosyć uwznioślające, inteligenckie, czyli będzie poważnie, pomyślałem. Przeglądając zdjęcia ze spektaklu jeszcze bardziej się w tym utwierdziłem. No bo siedzi sobie facet na krześle, wewnątrz wytyczonego z taśmy kwadratu, w marynarskiej czapce na głowie. Sztuka nowoczesna, czyli coś na co reaguje alergicznie, bowiem jest dla mnie niezrozumiała i zbyt nowoczesna. Ale poszedłem. I na szczęście zawiodłem się.

Monodram ten kojarzy się ze stand-upem rodem z kabaretowych scen. Aktor opowiada zabawne rzeczy, monologuje a ludzie się śmieją.

Jednak treść z pozoru jest tylko zabawna, przedstawia trudne życie marynarzy floty rosyjskiej, ich znudzenie, gdy siedzą w garnizonie, ich chęć obrony i śmierci za ojczyznę, a także problem z odnalezieniem się po powrocie do domu.

Łukasz Matusik na wstępie powiedział, że zaraz do nas wyjdzie nie on – aktor, lecz bohater i całkowicie tę obietnicę zrealizował. Ani przez moment nie pomyślałem że ten żołnierz, to tylko kreacja. Był tak prawdziwy, że zdawać by się mogło, że oto przed nami odbywa się film dokumentalny na żywo, że przyjechał marynarz i nam opowiada jak to jest w marynarce. Bohater cały czas utrzymał kontakt wzrokowy z publicznością, dzięki temu miało się wrażenie że mówi tylko i wyłącznie do nas.

Jednym słowem było naprawdę warto. I warto zaznaczyć, że „Russkij Ostrov” był inauguracją cyklu „Międzynarodowe Szymbarskie Teatrum Międzykulturowe – Teatr w Kasztelu”. Myślę więc, że w kasztelu będzie bardzo ciekawie."

Iryt

O spektaklu:
Nie bez powodu Jewgienija Griszkowca nazywa się swoim wśród obcych. Tym, co może odróżniać to przedstawienie od innych, jest fakt pominięcia samotności publicznej. Bohater mówiąc, zawsze pamięta, że na sali są obecni ludzie. Nieustannie się do nich zwraca. Wszystko, co wydarza się na scenie, przyjmuje formę serdecznej rozmowy. Reakcje publiczności – porozumiewawczy śmiech lub pełne współczucia milczenie – są dla bohatera Griszkowca bardzo ważne. Nie ma tu żadnego monologu wewnętrznego, ani działania za czwartą ścianą. 
Monodram „Russkij Ostrov” zawiera elementy biografii Griszkowca, a ściśle mówiąc czas służby wojskowej gdzieś na wschodnich krańcach Rosji, która siłą rzeczy związana jest z jej rzeczywistością. Równocześnie jednak jest to opowieść oparta na  „wschodnich obserwacjach” wykonawcy monodramu. 
To, co najważniejsze dla bohatera, to przede wszystkim chęć zrozumienia. Przywołuje on najbardziej intymne wspomnienia ze swego życia. Równolegle udaje się mu dotrzeć do wspólnych różnym generacjom pokładów zbiorowego doświadczenia. Tylko wówczas bowiem, gdy przywołujemy tematy czy wspomnienia, które mają aspekt uniwersalny, możliwe jest wzajemne zrozumienie ludzi. Ważne jest także to, że Griszkowiec, a także wykonawca monodramu, kładą nacisk, nie na sytuację, lecz na przeżycia ludzi, którzy się w niej znaleźli.

O wystawie:

K jak Karastan, Karabach i Kazbek

Prezentowane przez Monikę Serafin zdjęcia wykonane zostały w trakcie podróży na Kaukaz Południowy w roku 2010. Cykl składa się z trzech impresji poświęconych kolejno Armenii, Górskiemu Karabachowi oraz Gruzji. Jak pisze autorka fotografii: „Do Armenii, nazywanej przez Ormian oficjalne – Hajastanem, nieoficjalnie przez niektórych Karastanem – krajem kamieni, pojechałam przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszym z nich był jej otwarty, górzysty, stepowy krajobraz. Drugim – ukryte w tymże krajobrazie, rozsiane po nim – wielowiekowe ślady ludzkiej cywilizacji i kultury. (...)Po drodze pojawił się malutki i naznaczony ormiańsko-azerskim zatargiem Górski Karabach. Dopowiedzeniem wyprawy okazała się krótka, aczkolwiek wartościowa i orientująca wizyta w Gruzji." Wyprawa w ten zakątek świata nie była w przypadku autorki przypadkowa. Pociągające ją bowiem od dawna obszary to przede wszystkim przestrzeń górska, która równocześnie jest obszarem przenikania się różnych kultur (tak jak to przykładowo ma miejsce w przypadku bliskich Karpat, jak i dalszych gór Kaukazu).

Lamazi Kargi

Cykl fotografii z ostatniej podróży Konrada Dwornika do Gruzji. Znaczą one drogę, jaką autor przemierzył w gruzińskim kraju począwszy od monastyru Gergeti usytuowanego u podnóży Kazbeku po wybrzeże Morza Czarnego i na powrót - po miasto Borjomi słynące ze swojej niezwyczajnej wody oraz stolicę Gruzji - Tbilisi. Po drodze, jak to w drodze, autor spotykał mniej i bardziej znane twarze. Odkrywał mniej lub bardziej znane miejsca. Odwiedzał starych znajomych. Poznawał nowych. Mottem swego fotograficznego reportażu z podróży uczynił natomiast słowa pewnej gruzińskiej kobiety, która rzekła mu, iż „im więcej ma się przyjaciół, tym lepszym jest się człowiekiem”.

(BP)

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
ReklamaOglądaj wyścig kolarki Tour de Pologne między 4 a 10 sierpnia 2025
POPULARNE
Zdjęcie przedstawiające brudną, górską rzekę. Co się dzieje z naszą rzeką? Dno Ropy staje się podwodną pustynią Ekosystem Perły Beskidu Niskiego - naszej Ropy, jest poważnie zagrożony. Naturalny bieg rzeki, zmieniony trzydzieści lat temu budową zapory w Klimkówce, jest wrażliwy na wszelkie zmiany wynikające z gospodarowania wodą. W obecnych okolicznościach brak wody w jeziorze nie jest, niestety, problemem wyłącznie turystycznym. Rzeka niesie osady zaległe na dnie od lat, będąc jednocześnie źródłem wody pitnej dla Miasta.Data dodania artykułu: 28.06.2025 12:06Liczba komentarzy artykułu: 11Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 13zdjęcie przedstawia policyjne radiowozy, obok portret mężczyzny Poszukiwany 57-letni mieszkaniec Starej Wsi został odnaleziony. Jest oficjalne potwierdzenie policji Akcja policji w miejscowości Stara Wieś została zakończona. Dziś (1 lipca) około godz. 20.30 doszło do odnalezienia 57-letniego Tadeusza Dudy, który od kilku dni ukrywał się w lasach Beskidu Wyspowego.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:10Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 8zdjęcie przedstawia policjanta w prokuraturze prowadzącego osobę w zielonym kombinezonie Gorlice. Mężczyzna mieszkał z martwą żoną przez kilkanaście dni. Został zatrzymany Szokująca sprawa ujawnienia rozkładających się zwłok przy ulicy Narutowicza wstrząsnęła mieszkańcami Gorlic. W jednym z mieszkań miejskiej kamienicy policjanci odnaleźli ciało 62-letniej kobiety, które – jak wynika z ustaleń śledczych – mogło leżeć tam od kilkunastu dni. W tym czasie pod jednym dachem przebywał z nią jej mąż. 65-letni mężczyzna został zatrzymany, a dziś prokuratura ujawniła wstępne wyniki sekcji zwłok oraz pierwsze ustalenia śledztwa.Data dodania artykułu: 25.06.2025 22:37Liczba pozytywnych reakcji użytkowników do artykułu: 5
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 19°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 2 km/h

Reklama
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12