Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaWakacje.pl Gorlice, ul. Sienkiewicza 2 - tel. 514 298 136 - OFERTY ZIMA 2025/26 już dostępne
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260

Groźba skażenia ściekami z rafinerii realna jak nigdy

Podziel się
Oceń

Kreowany przez niektóre lokalne media na zbawcę rafinerii prezes upadłego Drogbudu Grzegorz Wojtaszek może sprawić nam nie lada niespodziankę. Przejęcie terenu rafinerii siłami firmy doradczej byłego detektywa Rutkowskiego miało w efekcie przynieść utworzenie miejsc pracy i wielki buum inwestycyjny związany z zaawansowanymi rozmowami biznesowymi, w których uczestniczyć miał sam pan doradca Rutkowski.


Sam pan Wojtaszek praktycznie przysięgał, że zapłaci za prąd, bo on jest biznesmenem, a nie oszustem, jak ci których trochę wcześniej niektóre lokalne media kreowały na równie wspaniałych wybawców. Mowa tu oczywiście o HUDSON OIL i zarządzającego rafinerią w ich imieniu pana Jacka Kiełtykę.
Dzięki zbawiennej dla rafinerii działalności wyżej wymienionych Gorlice znalazły się w dość nieciekawej sytuacji. Nieregulowane rachunki za prąd doprowadziły do sytuacji, w której w każdej chwili może nastąpić niekontrolowany wyciek zanieczyszczeń ze znajdującej się na terenie po rafineryjnym oczyszczalni ścieków. W piątek energetyka znów zdecydowała o odcięciu prądu, a to oznacza przerwę w pracy pomp. Zmieniła się też pogoda, zrobiło się cieplej i poziom chemikaliów w kompleksie zbiorników jest coraz wyższy. 
Burmistrz Gorlic, Witold Kochan przyznaje, że sytuacja jest dramatyczna: „To przede wszystkim dramat pracowników, którzy tam zostali i próbują uratować środowisko przed skażeniem. W tej chwili załoga oczyszczalni wypuszcza wodę z instalacji, żeby nie uległa zniszczeniu po nadejściu mrozu. Jest dramatyczne pytanie : co najpierw skazić - teren zakładu, czy rzekę Ropę i w konsekwencji środowisko . Niedługo nie będzie wyboru..." - dodaje burmistrz.

Równie dramatyczne głosy dochodzą z siedziby Starostwa. W dniu dzisiejszym  starosta Mirosław Wędrychowicz odbył telefoniczne rozmowy z wicewojewodą Andrzejem Harężlakiem oraz zastępcą dyrektora Departamentu Ochrony Przyrody Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Do Generalnej Dyrekcji OŚ wystosowano także pismo o trudnej sytuacji na terenie rafinerii i oczyszczalni ścieków.

Rafineria Glimar od kilku lat jest w stanie upadłości. Nie prowadzi produkcji, działa tam tylko oczyszczalnia ścieków. Takie sytuacje jak dzisiejsza, już się zdarzały. Jednak tym razem, według gorlickiego Urzędu Miasta, groźba przelania zbiorników jest całkowicie realna.
W chwili obecnej służby miejskie (ochrona środowiska, zarządzanie kryzysowe) jak również ich odpowiedniki na szczeblu powiatu prowadzą intensywne działania wyprzedzające, mające zapobiec katastrofie ekologicznej. Sporym utrudnieniem w tych działaniach jest jednak niemożność ustalenia faktycznego właściciela terenów po rafineryjnych.
Jak poinformował nas rzecznik burmistrza Gorlic, pan Jakub Krzyszycha, jeszcze w dniu dzisiejszym do prokuratury zostanie skierowane - podpisane przez Burmistrza Gorlic oraz Starostę Powiatu Gorlickiego - zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez, i tu powstaje problem, bo kto to przestępstwo popełnił oceni kiedyś sąd, który rozstrzygał będzie o prawie własności do majątku po rafinerii „Glimar”.

(BP)

źródło: własne, radio Kraków


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
ReklamaSpetakl teatru O! La la! pt. „Recepta na Szczęście” - 4 grudnia 2025r., godz. 19 - Kino FARYS w Bieczu
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KiziorTreść komentarza: Na chłopski rozum należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej i wyłączyć prąd z Klimkówki. Aktualnie filtrowanie błota kosztuje więcej niż produkcja prądu i jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Ale póki płacimy to ceny będą rosnąć za wodę bo za prąd i tak już płacimy wysoko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: Wilki nie podchodzą, tylko uciekają z lasu. Tam tabuny turystów zakłócają im spokój. jak się na siłę zaburza rytm przyrody, to teraz przyjdzie nam oglądać wilki przez okna. A tak przy okazji, może zagryza paru miejscowych, bo Męcina Wielka to patologia alkoholowa i nie tylko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:30Źródło komentarza: Dlaczego wilki mogą podchodzić pod domy? Niepokojące sygnały z Męciny WielkiejAutor komentarza: Tadeusz BatyrTreść komentarza: Nie masz pojęcia, o czym piszesz. Zbiornik Rożnowski i Soliński - zgoda, funkcja energetyczna, kolejno 50 MW i 200 MW. Ale jak zerkniesz na miks energetyczny polski, to hydroenergia to 1%, Tymczasem, elektrownia wodna na Klimie ma...1,1 MW - śmiech na sali, 100 przydomowych instalacji PV. Dezinformujesz, z lenistwa albo z korzyści. Obstawiam to drugie.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:35Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: WwTreść komentarza: Nikt nie odważy się napisać, że Klimkówkę osusza Zielony Ład, bo prąd trzeba kręcić. Taki jest priorytet. Słuchajcie sobie w Polskim Radio wesołych komunikatów "Produkcja energii ze źródeł odnawialnych wynosi ponad 50%..." To właśnie o tym.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 14:16Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w Warszawie
Reklama