Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż "Osiedle Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260

Horror z happy-endem

Podziel się
Oceń

Siatkarskich emocji ciąg dalszy. Tym razem na parkiet III - ligowej rywalizacji wyszły zawodniczki Ekstrimu Gorlice. Dwóch godzin potrzebowały podopieczne Piotra Wańczyka, by udanie rozpocząć rozgrywki sezonu 2011/12. Podczas sobotniego meczu w sali sportowej Miejskiego Zespołu Szkół nr 1 w Gorlicach zespół Ekstrimu gościł ekipę UMKS Kęczanin z Kęt. Ostatecznie gospodynie wygrały po pięciosetowym meczu 3:2 (25:16, 23:25, 22:25, 25:10, 20:18). O zaciętości spotkania świadczy wynik tie-breaka, który na przewagi do 20 wygrał Ekstrim. Brawo dziewczyny !
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia siatkarek Ekstrimu, które po kilku minutach prowadziły już 9-3. W kolejny minutach obraz gry nie uległ zmianie i „gorlickie złotka” wygrały pewnie pierwszego  seta 25-16.

Początek drugiego seta to gra punkt za punkt, aż do wyniku 8:8. Od tego momentu siatkarki z Kęt uzyskały 2 punktową przewagę. Końcówka seta od rezultatu 18-20, to dalsza gra punkt za punkt, która zakończyła się przy stanie 24-23 dla Kęczanina. Przyjezdne  skutecznym atakiem zakończyły  piłkę setową i tym samym doprowadziły do remisu w całym meczu.

Trzeci set lepiej rozpoczęły siatkarki z Kęt, które wykorzystały słabsze przyjęcie wyjściowej szóstki Ekstrimu. Pomimo tego po kilku minutach to „gorlickie złotka” prowadziły 15:10. Tajemnicą jest dla garstki widzów na trybunach „jedynki”, co się stało w kolejnych minutach w zespole Ekstrimu.

Powrócił bowiem problem z przyjęciem zagrywki i mocnych ataków przyjezdnych. Seryjna strata punktów doprowadziła, że podopieczne Piotra Wańczyka nie potrafiły szybko przerwać tej dobrej passy Kęczanina.  Po czasie dla trenera Ekstrimu, można było przypuszczać, że po atakach dwóch nowych 17 – letnich siatkarek Ekstrimu: Patrycji Gądek oraz Eweliny Litwin gra od nowa zaskoczy u „gorlickich złotek”. Tak było z początku po punktowej serii w wykonaniu tych zawodniczek. Dzięki temu  straty  zostały odrobione do jednego oczka  (20:19). Od tego momentu jednak znów powrócił problem z przyjęciem, który wykorzystały przyjezdne i wygrały tego seta 25:22.

Przed 4 setem trener Wańczyk udzielił swoim podopiecznym ostrej reprymendy odnośnie ich gry. Było to na tyle skuteczne, że siatkarki  Ekstrimu w 18 minut zdemolowały przyjezdne  25-10 i wszystko miało podobnie jak rok temu rozstrzygnąć między tymi zespołami w tie-breaku (3:2 dla Ekstrimu -przyp.red).

Początek decydującej odsłony to walka punkt za punkt. Zmiana stron przez zespoły nastąpiła przy wyniku 8:7 dla siatkarek z Kęt. Od tego momentu znów dał znać o sobie problem z przyjęciem i przyjezdne po zaledwie minucie prowadziły już 10:7. To co wydarzyło się w kolejnych minutach można sklasyfikować w kategorii dreszczowiec z happy endem. Siatkarki z Gorlic zaczęły skuteczny pościg. Od wyniku 14:13 dla Kęt podopieczne Piotra Wańczyka obroniły dwie piłki meczowe.

Był to dopiero  początek dużych emocji i piłek meczowych dla Kęczanina. W sumie jeszcze trzy razy siatkarki z Kęt miały w górze decydującą piłkę, ale nie mogły ich skończyć. W końcu przy wyniku 18:17 dla przyjezdnych  siatkarki Ekstrimu, a dokładnie Patrycja Gądek, Ewelina Litwin oraz Barbara Cembrzyńska zakończyły skutecznie trzy kolejne ataki. Po zdobyciu 20 punktu przez gorliczanki na środku boiska nastąpiła ogromna radość młodych siatkarek z Gorlic.

Kolejny mecz w Gorlicach w ramach rozgrywek III ligi kobiet  to mecz derbowy z Podkarpaciem – 15 października br. o godzinie 16.

Z pewnością cieszą pierwsze dwa  punkty w nowym sezonie  i wyjście z dużych opresji w ostatnim secie. Przed zespołem jeszcze wiele pracy już w pełnym składzie po powrocie do zdrowia  kilku siatkarek po chorobach i kontuzjach. Z dobrej strony zaprezentowały się w inauguracyjnym spotkaniu z Kętami dwie nowe siatkarki Ekstrimu: Ewelina Litwin oraz Patrycja Gądek - podsumował krótko po skończonym spotkaniu prezes Ekstrimu - Marek Wójtowicz.

KRS Ekstrim Gorlice – UMKS Kęczanin Kęty 3:2 (25:16, 23:25, 22:25, 25:10, 20:18)

Ekstrim: Patrycja Gądek, Ewelina Litwin, Sylwia Pałys (kpt), Kinga Wójtowicz, Kinga Liszka, Urszula Piechota, Aleksandra Mikruta (libero) – Barbara Cembrzyńska.
foto: Daniel Pruchnicki
źródło: własne, ekstrim.gorlice.pl

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
ReklamaSpetakl teatru O! La la! pt. „Recepta na Szczęście” - 4 grudnia 2025r., godz. 19 - Kino FARYS w Bieczu
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 10°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: HektorTreść komentarza: Jakoś nie słychać, żeby Bałbała Bałtuś walczyła o sprawę Klimkówki... Ahaaaa, no bo to nie jest ważna spława dla mieszkańców Gorlic, ważne są nienałodzone dzieci, tęczowe piątki, Smoleńsk, czyli spławy mające kolosalny wpływ na standard życia w naszym mieście. A jakaś tam woda w kłanie zdatna do picia, phi! Po co to komu? Niech se lud nakupi butelek 5 litłowych z wodą złódlaną i jakoś to będzie. Tu jest Polska przecież!Data dodania komentarza: 15.11.2025, 10:25Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: RaczejnieonaczejTreść komentarza: Napewno z lenistwa bo koniecznie chce, aby zabrakło wody - dobrze się czujesz energetyku? Tutaj chodzi o coś innego.Data dodania komentarza: 15.11.2025, 09:27Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KiziorTreść komentarza: Na chłopski rozum należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej i wyłączyć prąd z Klimkówki. Aktualnie filtrowanie błota kosztuje więcej niż produkcja prądu i jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Ale póki płacimy to ceny będą rosnąć za wodę bo za prąd i tak już płacimy wysoko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Góra nie chce przyjść do Mahometa, Mahomet musi udać się do góry. Sprawa Klimkówki w WarszawieAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: Wilki nie podchodzą, tylko uciekają z lasu. Tam tabuny turystów zakłócają im spokój. jak się na siłę zaburza rytm przyrody, to teraz przyjdzie nam oglądać wilki przez okna. A tak przy okazji, może zagryza paru miejscowych, bo Męcina Wielka to patologia alkoholowa i nie tylko.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:30Źródło komentarza: Dlaczego wilki mogą podchodzić pod domy? Niepokojące sygnały z Męciny Wielkiej
Reklama