Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
Reklama
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 27 października a 9 listopada 2025
ReklamaRestauracja Galicja już otwarta, Klęczany 213 - Przyjdź, poczuj smak i atmosferę!
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260
ReklamaStudio Treningu Personalnego, ul. Ogrodowa 2, Gorlice, tel. 535 990 898

Cztery bardzo długie minuty

Podziel się
Oceń

Nie udało się powtórzyć naszym koszykarzom zwycięstwa nad Skawą Wadowice w rundzie rewanżowej III ligi. Gorliczanie ulegli na własnym parkiecie 75:77 i nadal na swoim koncie mają tylko 6 zwycięstw. Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze dwie kolejki.

 

MKS Gorlice - Skawa Wadowice 75:77 (23:15, 14:25, 17:17, 21:20)

Pierwsza kwarta upłynęła pod dyktando gospodarzy, którzy od 5 minuty zaczęli zdobywać przewagę, dokumentując ją 8-punktowym prowadzeniem. W drugiej kwarcie to goście doszli do głosu, udowadniając że mają ambicję zawalczyć w tym meczu o pełną pulę.

Trzecia kwarta była najbardziej wyrównana, początkowo błysnęli gospodarze, odrabiając z nawiązką straty, by znów oddać pole przeciwnikom.

Ostatnia część spotkania okazała się najbardziej emocjonująca i nerwowa. MKS po dwóch "trójkach" Wojciechów Orlofa i Rykały, odrodził się i wyskoczył na prowadzenie. Na 4 minuty przed końcem tablica wskazywała wynik 67:61 i nic nie zwiastowało, że losy tego spotkania mogą się jeszcze odwrócić. Niestety tak też się stało, wadowiczanie przeprowadzili dwie skuteczne akcje z obwodu, które dwoma trójkami skwitował Sebastian Skrok. Na boisku zrobiło się bardzo nerwowo, stan meczu wyrównał się (67:67, 69:69). Ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Przemysław Cygan i to dzięki jego czterem kolejnym punktom MKS znów odskoczył (73:69). To właśnie w tym momencie rozpoczęła się czarna seria gospodarzy. Skawa zdobywała punkty a MKS gubił piłkę i grał nieskutecznie. Na boisku zawrzało a po jednej z akcji pod koszem Skawy doszło do przepychanek zawodników. W tej wojnie nerwów więcej zimnej krwi zachowali goście i to oni wykorzystując rzuty wolne, będące konsekwecją fauli taktycznych gospodarzy, przeważyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W ostatnich sekundach spotkania gorliczanie mieli jeszcze szansę na zwycięstwo ale rzut zza linii 6,75 w wykonaniu Jarka Opieli okazał się niecelny.

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

Lesiu 2 09.03.2016 07:23
Weź sobie gwizdek w dłoń i gwizdaj.... chętnie popatrzę.... nie sędzia wygrywa/przegrywa mecz tylko skuteczność zawodników...

leszek 07.03.2016 15:34
Zespół Glimaru przegrał mecz dzięki jednemu Panu z sędziów byłemu zawodnikowi tej drużyny.Wstyd.

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
Reklama15, 16 listopada 2025 - Ekspedycja Słodkości, Ekspedycja Orientalna, DARMOWE DMUCHAŃCE - Arena Gorlice
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 7°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 6 km/h

Reklama
Reklama