
W wielu przypadkach to od naszego zachowania zależy to, w jakim czasie dojedziemy my i inni użytkownicy drogi we wskazane miejsce.
Kilka kolejnych dni, jak co roku w tym czasie, to będzie drogowy armagedon, duży tłok na ulicach, mnóstwo pieszych, objuczonych kwiatami, zniczami, wszelkiej maści stroikami. Zmiany w organizacji ruchu, korki, korki, korki...
Co można zrobić, by ich uniknąć? Niestety nie ma na to rady, jednak istnieje kilka sposobów na to, by choć trochę udrożnić ruch pojazdów.
Razem z kilkoma kierowcami, z dużym doświadczeniem w prowadzeniu pojazdów stworzyliśmy listę 7 grzechów głównych (nie tylko) gorlickich kierowców.
Oto one:
1. Nie rozmawiaj przez telefon podczas jazdy.
Twoja uwaga jest rozproszona, wielu kierowców nie kontroluje się podczas rozmowy telefonicznej, trzymając telefon przy uchu, mając ograniczoną zdolność wykonywania ruchów kierownicą, co sprzyja popełnianiu wielu błędów i nieprzewidywaniu sytuacji na drodze.
2. Nie wjeżdżaj na skrzyżowanie, jeśli nie masz możliwości jego opuszczenia.
Bardzo częsta sytuacja w wielu miejscach miasta, na wielu skrzyżowaniach, m.in. skrzyżowanie Mickiewicza i Legionów, pojazdy dojeżdżając jeden do drugiego, blokując przejazd tym chcącym skręcić w lewo, całkowicie tamując ruch w obie strony.
3. Nie blokuj przejazdu pojazdom skręcającym w lewo, ustąp im miejsca.
Dzięki temu udrożnisz ruch z przeciwnego kierunku i sam pojedziesz szybciej, bardzo częsta sytuacja na większości gorlickich skrzyżowań, nagminna w miejscach, gdzie tworzą się korki, ul. Legionów, Kościuszki...
4. Nie blokuj ruchu, ustawiając się zbyt płytko, skręcając w lewo, stojąc na ukos, ze skręconymi kołami.
90% kierujących jadących z Mickiewicza, skręcając w Parkową, nie dojeżdża do środka skrzyżowania, blokując przejazd jadącym prosto. Nagminne jest też złe ustawianie się do lewoskrętu, z pojazdem ustawionym na ukos ze skręconymi kołami.
5. Nie wjeżdżaj na czerwonym świetle.
Bardzo częsta sytuacja na Zawodziu, skręcający w lewo w Mickiewicza, wjeżdżają na późnym pomarańczowym lub już na czerwonym, blokując przejazd innym pojazdom.
6. Nie parkuj w miejscach niedozwolonych, zawężając przejazd innym pojazdom.
Pamiętaj, że są też inni użytkownicy drogi, którym ograniczasz możliwość poruszania się. Pomyśl o służbach ratunkowych, które używają większych pojazdów, blokując im przejazd, przeszkadzasz w ewentualnej akcji ratowniczej.
7. Nie wysadzaj pasażerów przed pasami, przed skrzyżowaniem, przed rondem.
Ta sytuacja sprzyja powstawaniu kolizji, może spowodować zagrożenie dla pieszych, wpływa na powstawanie zatorów na drogach.
Wiemy, że świata nie zbawimy, pamiętajmy jednak, że nawet najmniejsza kropla toczy kamień, więc spróbujmy być na drodze kulturalnymi. Tylko tyle i aż tyle.
Tak naprawdę nic to nie zmieni :( Smutne niestety realia nastały. Na drogach jest coraz gorzej.
Ja od siebie dodam kolejne grzechy: agrresja i chamstwo, brak kultury, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, bo takie sytuacje też zauważyłem, ale nie koniecznie tylko w Gorlicach, zajeżdżanie drogi i hamowanie gwałtowne, wymuszanie pierwszeństwa na rondach, skrzyżowaniach oraz typowe bycie glonem, czyli uczepiony na du.ie auta i nie wiem, co przez to chcący pokazać? Może co posiadasz w bagażniku? :o Oóglnie to i tak nic to nie da, dalej będzie wyścig szczurów, "kamikadze" na drogach.
To wszystko prawda , tak właśnie jeździ się w Gorlicach dodam jeszcze do punktu nr.2 że rondo to też skrzyżowanie , wszyscy chcą wszędzie budowę rond a jeździć po nich nie umieją , zatrzymują się blokując przejazd innym .
Uczcie się to nie boli a usprawni się ruch w zakorkowanym i zadymionym mieście, wszyscy walczą ze smogiem a nie wiedzą co to płynny ruch :(
Wieeele jest widocznych błędów na naszych drogach:
- sporo osób jakby nadal nie wiedziało że światło zielone oznacza "jedź", a bieg - jako część "przygotuj się" należało wrzucić jak zapaliło się światło żółte - spora część korków to ich zasługa
- wiele osób podczas jazdy esemesuje lub rozmawia przez komórkę trzymaną w ręku - często nie przy uchu a przed sobą - szczególnie panie - nie potrafią sparować komórki z bluetoothem w radio...??
- wiele aut ma źle ustawione światła - oślepiają, lub (z oszczędności ? ;) ) nie mają obu świateł - oszczędności na prądzie czy żarówkach?
- są osoby które nie potrafią parkować i muszą na "prostym" parkingu parkować pod kątem - żeby się ktoś obok nie mieścił
Po prostu więcej empatii, myślenia i kultury nam - kierowcom potrzebne - na codzień i od święta (szczególnie przy najbliższym...)
Zrobić rondo dwupasmowe i będzie po problemie
Powiedziala bym, że największym grzechem gorlickich kierowców jest parkowanie tak szeroko, że dwa pojazdy zajmują miejsce, na ktorym spokojnie zmieściły by się trzy auta.
Słabi coś Ci wachowcy skoro twierdzą ze skręcając z Mickiewicza w Parkową nie należy ustawić się trochę pod skosem ze skręconymi kołami ,oczywiście ze trzeba dojechać głęboko do samego środka ale tez nie stać na wprost bo tym bardziej zastawimy z tylu
Te skrzyżowanie na zdjęciu jest idealnym skrzyżowaniem gdzie trzeba złamać przepisy, osoby jadąc w lewo z centrum na Jasło powinny zatrzymać jak najdalej a nie przed linią ciągłą w ten sposób dwa auta minimum może się ustawić nie blokując przejazdu innym w stronę Krygu. Jednak znajdzie się niedzielny kierowca co zatrzyma się przed ciągłą.
Kierowco o czym ty pleciesz ?
Od kiedy skręcając w lewo od centrum czeka się przed linią ciągłą jak piszesz?
Musisz iść na jakiś kurs bo zrobisz komuś krzywdę na drodze , jak Ty zrobiłeś i gdzie swoje prawo jazdy?
Ja proponuję kolejny punk. Jak masz niedaleko i nic ciężkiego nie niesiesz zostaw samochód i idź na piechotę. Będzie mniejszy ruch i więcej wolnych miejsc do parkowania dla tych, którzy raczej muszą podjechać samochodem.
Znicze nie należą do ciężkich rzeczy przynajmniej dla mężczyzny, z chryzantemami sprawa ma się trochę gorzej, bo niezbyt wygodne.
Sam wzywam Policję jak widzę parkowanie na chodniku i polecam by robić to samo.
Nie prowokuj pieszego przed przejściem.niech czeka.jedz zdecydowanie
Według ciebie najlepiej jeszcze przyspieszyć na przejściu. Brawo!
Święte słowa ale bez bata większość tego nie zrozumie !
Wręcz przeciwnie. Zatrzymaj się. Niech przejdzie spokojny.
Zostaw samochód w garażu albo lepiej sprzedaj , to nie dla Ciebie , na piechotę dojdziesz szybciej :)
Zwlaszcza jak idzie caly peleton gesiego od 3maja do rondo center i korkuja caly ruch bo nie umia sie na chwile zatrzymac zebrac w grupe i przejsc razem, wiec jak kierowcy nie pojada czasem zdecydowanie to sie robia sztuczne korki
Dokładnie
Jak widzisz zielone światło to nie zastanawiaj się, czy na pewno takie jest, tylko JEDŹ. Kolejna kwestia to durne pojmowanie jazdy ekonomicznej spowodowane chyba wskaźnikami spalania. Jazda ekonomiczna polega na jechaniu na możliwie najwyższym biegu bez duszenia silnika, a nie na powolnym ruszaniu. Dynamika to nie ciśnięcie 130 w zabudowanym tylko szybkie nabieranie prędkości i dostosowanie się do warunków. Kuleje też ruszanie za poprzednim samochodem. Nie czekaj aż odjedzie na 5 metrów, tylko ruszaj od razy, gdy zauważysz poruszenie poprzednika. Zanim silnik wejdzie na obroty on będzie już w bezpiecznej odległości.
8. Pamiętaj, przed rondami nie ma znaku STOP. Nie stój przed rondem czekając aż całe będzie puste.
gregus, ale jak już ktoś jedzie z prawej i dojdzie do kolizji wina Twoja... Musisz ustąpić WSZYSTKIM pojazdom. Nie ma znaczenia czy jadą prawidłowo czy nie.
bardzo celna uwaga... dojeżdżając do ronda sprawdzasz tylko jedną stronę- LEWĄ! szansa, że ktoś nadjedzie z prawej jest niewielka... Rondem auto nadjeżdża powoli, można wjeżdżać na styk.
a ja miałam właśnie sytuację, że na rondzie w Gliniku kierowca zjeżdżając z obwodnicy zakręcił nie objeżdżając ronda.
O Boże, tak!!!
Zawsze sygnalizuj kierunkowskazem ze będziesz skręcał, a nie że skręcasz!
Włącz kierunkowskaz duzo wcześniej!
Jako kierowca z wieloletnim stażem mogę stwierdzić, że z kulturą kierowców nie jest tak źle. Widać wielki postęp, kierowcy szybko zrozumieli zasadę suwaka i dość chętnie ją stosują. Lepsze to, niż grzeczny kierowca na głównej, wpuszczający pięciu z bocznej, jednocześnie blokujący trzech za sobą. We wszystkim polecam umiar, również w grzeczności. Jednak strategia skrętu w lewo zwłaszcza z drogi głównej kuleje. Polecam następującą: przed skrętem w lewo zatrzymujemy się (jeśli to konieczne, bo ktoś jedzie z przeciwka) zawsze równolegle przy osi jezdni kilka metrów przed zjazdem i ZAWSZE z kierownicą na wprost. Dajemy jadącym za nami możliwość ominięcia nas z prawej strony i nie ryzykujemy, że ktoś nas wypchnie na przeciwny pas. Dzięki temu możemy ruszyć powoli kilka sekund wcześniej, niż minie nas pojazd z przeciwka. Jadąc powoli wiemy, że nie "udusimy" fury i nie staniemy w poprzek pasa, a manewr będzie krótszy o kilka sekund. Oczywiście, inaczej jest na skrzyżowaniach ze światłami, gdzie należy wjeżdżać możliwie "głęboko"
Drogi Gregusie, z szacunkiem do ciebie stwierdzam, ze kultury coraz mniej... może to z racji tego ze na drogach więcej samochodów i oddziałuje kwestia statystyki. Przejedzze gorlickimi ulicami z kamerka a potem osądz, czy ktoś uważał na ciebie jak na innego, równorzędnego użytkownika drogi.
dokładnie: jak małpy, jak sterowane robociki: widzi zielone, on (lub ONA!) MUSI jechać! co ją /jego obchodzi, ze powinien najpierw pozwolić opuścić krzyżowanie tym, którzy znaleźli się tam wcześniej: wbija do dechy i chce jechać, "bo ma zielone" - idioci do kwadratu. Pytanie do policji - czy ja jako obywatel mogę im wysłać nagrania video, na ktorych widać takie akcje? albo video, na ktorym widac kto i jak rozmawia przez telefon prowadząc? czy to może być podstawa ukarania kierowcy?
Proponuję jeszcze punkt dla pieszych : pamiętaj że na rondzie pod drukarnia przejścia są oddzielone wysepkami co oznacza, że są to dwa odrębne przejścia, a kierowca jak widzi, że z lewej strony ktoś przechodzi a z prawej nie ma nikogo, niech nie stoi i nie blokuje ruchu :)
Brawo w końcu ktoś napisał mądrze wśród wszystkich komentarzy. Dokładnie tak jest jak piszesz ale widzę że większość kierowców znaleźli prawko w laysach
A pieszy na kazdym przejsciu tego typu jak przy rondo center z wyspa na srodku ma obowiazek sie zatrzymac na tej wyspie poniewaz sa to dwa oddzielne przejscia a nie jedno. A co najwazniejsze to przy przejscie sie rozgladac a nie nos w telefony i idzie na przejscie jak niesmiertelny
dokładnie! dlatego jestem przeciwko koncepcji nadawania pieszemu pierwszeństwa przed wejściem na pasy. z dwóch powodów: ogranicza to i tak już bardzo niski poziom ich uwagi, po drugie spotęguje tylko zjawisko nierozglądania się przez osoby starsze (tak!) i zajęte telefonami. poza tym problematyczne będą baby, ktore wlasnie sie spotkały po latach nierozmawiania i akurat tuż przed wejsciem na pasy muszą sobie uciąć pogawędkę. a potem natychmiastowy w tył zwrot i już jest pod kołami.
A chłopy to nie ucinają sobie pogawędek???????
Ba! Jeszcze większe hehe,gorzej niż przekupy na straganie,zwłaszcza ci starsi....