
Mieszkanka Strzeszyna została oszukana na 144 zł przy zakupach przez internet dwóch półek ściennych. Płatności dokonała 20 stycznia i do wczoraj (17 lutego), kiedy sprawę zgłosiła mundurowym, nie otrzymała ani towaru, ani zwrotu przelanych wcześniej pieniędzy.
Również wczoraj oszustwo przy zakupach przez internet zgłosiła gorliczanka, która straciła łącznie 78 złotych.
Kolejne zawiadomienie złożyła mieszkanka Moszczenicy, która przez internet kupiła kuchnię – zabawkę dla dziecka za 751 zł. Przelała pieniądze na wskazany w ofercie rachunek bankowy i do wczoraj nie otrzymała ani zamówionego produktu, ani zwrotu pieniędzy.
Kolejne oszustwo dotyczyło zakupu telefonu komórkowego, którego 6 lutego dokonał mieszkaniec Szymbarku. Przelał na konto złodzieja 2800 złotych, a potem stracił z nim kontakt i swoje pieniądze.
Policjanci sprawdzają okoliczności wszystkich oszustw i apelują o rozwagę w czasie zakupów przez internet, a przede wszystkim o wybieranie sprawdzonych stron, które oferują ochronę kupującym.
Źródło info: KPP w Gorlicach
napiszcie o sukcesie Policji.... jedno z tych zgłoszeń już się szczęśliwie skończyło. Kasa wróciła.
A wszystko na olx ?
No cóż głupich nie sieją sami się rodzą !
Dokładnie masz racje
A nie byloby bezpieczniej zapłacić trochę więcej i wziąć przesyłkę za pobraniem? Płacisz kurierowi i można spać spokojnie.
Mało tego, trzeba jeszcze wymusić na kurierze (bardzo niechętnie to robią) aby poczekał i przy nim sprawdzić stan przesyłki czyli wypakować więc widzimy co zawiera przesyłka i jeżeli coś z nią nie tak możemy odmówić przyjęcia.
Zależy jaki kurier. Przy DPD z tego co wiem trzeba ale DHL czy GLS na innych zasadach działa. Masz określony czas na spisanie protokołu..7 dni chyba. poza tym przy zakupach przez Internet jest 14 dni na ewentualny zwrot.
Można zwracać tylko w przypadku zakupu od firm. Natomiast spisanie protokołu że przyszła cegła nic nie daje. Firmy kurierskie nie interesuje co zawiera przesyłka, można reklamować tylko gdyby zawartość była uszkodzona w transporcie.
Jedynym wyjątkiem od reguł jest to: Cytat "Jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona. – art. 74. Ust. 1 Prawo przewozowe".
Możesz albo od razu spisać protokół szkody, albo przyjąć przesyłkę. Nie ma czegoś takiego "otwieram przy kurierze i jak coś jest nie tak, odmawiam przyjęcia". Albo przyjmujesz przesyłkę, albo odmawiasz przyjęcia. Kurier nie ma ŻADNEGO obowiązku pozwolić Ci otworzyć przesyłkę przed pokwitowaniem, a już w ogóle nie możesz otworzyć przesyłki i odmówić przyjęcia.
Można spać spokojnie że w paczce będzie "cegła" np. dziurawka ;)
Jak oszust to oszust.
hhahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! brak słów.