Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ
Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12
Reklama Zapraszamy na zakupy do Galerii Gorlickiej. Świętuj z nami 5 urodziny Galerii Gorlickiej
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola – DOŁĄCZ DO NAS

Ronda, wszędzie ronda... tylko po co?

Podziel się
Oceń

Temat rozbiórki jednego z budynków pobudził Waszą wyobraźnię i spowodował, że pomiędzy różnymi propozycjami pojawiło się rondo. Czy jednak naprawdę wierzymy w to, że byłoby ono dla nas tak wielkim ułatwieniem?
Ronda, wszędzie ronda... tylko po co?

Zanim o rondzie, porozmawiajmy chwilę ogólnie o ruchu drogowym w naszym mieście.

Ogółem nie jest źle!

Czas świąt, bardzo dużego natężenia ruchu na terenie miasta: zakupy, wyprzedaże... A paraliżu komunikacyjnego nie było. Redakcyjna wymiana uwag na temat płynności ruchu także doprowadziła nas do wielu pozytywnych wniosków:



- nawet jeśli tworzył się korek, gorliczanie umiejętnie manewrowali pojazdami, kolumna samochodów poruszała się powoli, ale nieustannie;

- coraz lepiej idzie nam też radzenie sobie z jazdą na tzw. suwak — wpuszczanie pojedynczych samochodów włączających się do ruchu z bocznych ulic staje się bardzo dobrze działającym mechanizmem — brawo!

- gorliczanie coraz więcej się rozglądają, a co za tym idzie, lepiej przewidują zachowanie innych uczestników ruch; zachowują nieco większe odległości, co też poprawia płynność ruchu i jego bezpieczeństwo;

- kontakt wzrokowy z pieszymi staje się prostą metodą na unikanie kolizji. Pamiętajmy, że tu zależność jest obustronna. Skinienie głową, a może uśmiech? Każdy gest umowny jest dobry, jeśli tylko możemy się upewnić nawzajem o swoich zamiarach — to działa!

Jednego jednak absolutnie nie umiemy, czego również dowiodły ostatnie tygodnie.



Niestety, newralgicznym punktem pozostają w naszym mieście właśnie ronda.

Jazda po rondzie pozostaje dla wielu osób czarną magią, więc pomysły na ustawienie kolejnego tego typu skrzyżowania w mieście mogłoby doprowadzić do prawdziwego chaosu. Bez komentarza pozostawiamy rewolucyjną koncepcję ronda dwupasmowego, które zaproponowano kiedyś na Zawodziu!

Owszem, byłoby to rozwiązanie idealne, jeśli założyć, że jazda po rondzie jest mechanizmem prostym i dla wszystkich zrozumiałym.
Patrząc na to, co działo się na prostych, gorlickich rondach w ostatnich tygodniach mamy jednak szereg wątpliwości co do tej oczywistości.

Co wydaje się największym problemem?



Po pierwsze: jako kierowcy notorycznie nie przestrzegamy podstawowych reguł pierwszeństwa, które wiążą się z tym typem skrzyżowania.

Często zajeżdżamy sobie drogę, a reguła prawej ręki wydaje się nie istnieć. Ronda korkujemy błyskawicznie, a dodatkowo mamy wiele problemów z prawidłowym sygnalizowaniem zamiaru skrętu na nich. Poruszanie się po rondach tak, jakby były dwupasmowe zdarza się regularnie.

Mechanizm funkcjonowania ronda jest bardzo prosty — powinien umożliwiać szybki i bezkolizyjny przejazd.

O tym, że w naszym mieście nie działa to tak wspaniale, przekonujemy się boleśnie w takich dniach jak okres przedświątecznych zakupów. Sami sobie jednak jesteśmy winni, ponieważ kultura i ogłada, z którą prowadzimy samochody na innych odcinkach drogi, nagle przestaje obowiązywać w okolicach ronda.

Dlaczego? Na to pytanie nie znamy odpowiedzi, ale sytuacja jest kuriozalna: coraz lepsi kierowcy, którymi się stajemy, regularnie oblewają egzamin z podstaw ruchu drogowego właśnie na rondach.

Korek tworzący się na rondzie jest sytuacją zaprzeczającą idei tego skrzyżowania. U nas to codzienność.



Może więc okazać się, że brak kolejnego ronda w ciągu ul. 11 listopada, na skrzyżowaniu o podwyższonym stopniu trudności, paradoksalnie jest dla nas korzystny. Świadomi zagrożenia bardziej uważamy, przejeżdżamy wolniej, czujniej obserwujemy innych i ograniczamy ryzykowne zachowania związane z wymuszeniem pierwszeństwa.

A do ułatwienia w postaci kuchu kołowego może w końcu dorośniemy.



 


Napisz komentarz
Komentarze
~~~~ja 07.01.2018 08:23
Ronda w Gorlicach są blokowane przez kierowców, którzy nie potrafią się obejść bez samochodu i nawet 500 metrów nie przejdą pieszo. Jeżeli chcesz utrudniać życie pieszym przez usytuowanie przejść w niedogodnej lokalizacji to zwiększysz ilość kierowców co na pewno nie wpłynie korzystnie na możliwość poruszania się po mieście.

Marcin 06.01.2018 09:24
Nie mogę uwierzyć w to co jest napisane w tym artykule. Jest to totalne zaprzeczenie idei budowania zachodniego obejścia, które będzie mieć w swoim przebiegu trzy ronda. Czyżby portal pro-burmistrzowski zaszkodził w jakiś sposób chłopakom z ratusza? Drogi autorze artykułu mam wrażenie, że nie jesteś kierowcą i nie widzisz co jest przyczyną blokowania się ronda pod drukarnią. Na rondzie pod skarbówką pieszych nie ma więc ono się nie blokuje. A rondo pod drukarnią to wąskie gardło dla samochodów wyłącznie z powodu pieszych dla których przejście z ulicy 3-go Maja w kierunku Rondo Center powinno być podziemne lub w postaci kładki nad jezdnią. Nie zapomnijmy o niepełnosprawnych i starszych mieszkańcach czyli o windzie. Niech ktoś z decydentów wreszcie zrozumie jaki jest problem tego"bezkolizyjnego" skrzyżowania.

eldorado24323 06.01.2018 09:05
za dużo samochodów, za tanie paliwo, za wygodni ludzie. to przyczyny korków.

Ja 06.01.2018 08:47
Wczoraj widzialem korek od delikatesow centrum na ul. Kosciuszki zapewne siegal on do rondo center jak codziennie

Ja88 06.01.2018 05:59
Moze by pomyslec nad kladkami dla pieszych nad rondem zeby swobodnie przechodzili,wtedy korki by sie zmniejszyły.

adam1 05.01.2018 21:20
W Gorlicach nie ma miejsca na ronda. Potrzeba do tego dużej powierzchni, a w mieście wszędzie ciasno i wąsko. Zamiast budować kosztowne ronda lepiej wygospodarować dodatkowe pasy skrętu w prawo, nawet kosztem bardzo szerokich chodników lub pasów zieleni. Ronda można budować tylko tam gdzie nie ma ruchu pieszych. W tym przypadku tak bardzo nie przeszkadzają w płynnym ruchu.

gorliczanin 05.01.2018 20:48
bzdura ! ronda nie są korkowane przez kierowców ale przez pieszych bo przejścia są zaraz przy rondzie a nie nad/pod powierzchnią. A po drugie rondo na 11-listopada byłoby dużo płynniejsze i BEZPIECZNIEJSZE niż lewoskręt z ul. Korczaka w kierunku Glinika. A rondo dwupasmowe na Zawodziu świetnie zdałoby egzamin a kto by nie umiał jeździć to by się musiał nauczyć

jo 05.01.2018 19:12
Tylko kierowcy a piesi idący gęsiego pod drukarnią to ok.

ROBERT 05.01.2018 17:56
Nie wytrzymam!!! Nie budujmy rond bo gorliczanie nie umieją po nich jeździć. To nie kupujmy dzieciom rowerów dwukołowych bo też nie umieją na nich jeździć. Wyłączmy sygnalizację świetlna na Zawodziu i po jakimś czasie zlikwidujmy skrzyżowanie, bo się okaże ze gorliczanie nie umieją po nim jeździć. Paranoja

Ja 05.01.2018 12:10
Ronda w Gorlicach blokują piesi.

Ja 05.01.2018 12:09
Ronda w Gorlicach blokowane są nie przez kierujących tylko pieszych bo przejścia dla nich są usytuowane w nieprzemyślanym miejscu tzn. za blisko ronda.

A 05.01.2018 11:27
Rondo powinno być własnie na skrzyżowaniu 11 listopada a nie koło Urzędu Skarbowego.

Kierowca 05.01.2018 11:01
Jak rondo to tylko na Zawodziu.

ReklamaENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaAgencja Detektywistyczna „Biuro Bezpieczeństwa SPECTRUM – detektyw NOWICKI” zaprasza! GORLICE, ul. Michalusa 22
Reklama
Reklama
Reklama ENERGO ELECTRIC – GORLICE ul. 11 Listopada 16 – Dzięki połączeniu doświadczeń i potencjału grupy możemy zagwarantować naszym klientom atrakcyjne warunki handlowe.