Uprzejmie donoszę... sąsiad zaraz spali wieś. Policjanci kontra podpalacze

O zdarzeniu tym pisaliśmy wczoraj na gorąco >>>Bystra i Gorlice. Pożary traw. Do poparzonej osoby wezwano LPR [FOTO]

Mieszkanka Bystrej rozpaliła niewielkie ognisko, ale pogoda zrobiła swoje i w kilka minut doszło do niekontrolowanego rozprzestrzenia się ognia, który odciął jej drogę ucieczki. W wyniku zdarzenia kobieta doznała poparzeń trzeciego stopnia, a ratownicy, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia zadecydowali, że trzeba wezwać do pomocy śmigłowiec LPR.

Groźnych pożarów suchych traw było jednak wczoraj (23 marca) zdecydowanie więcej. Okazuje się również, że mieszkańcy zaczynają zgłaszać te zdarzenia, które wymykają się spod kontroli.

Czy to sąsiedzkie donoszenie? Może, ale dane strażaków mówią same za siebie – do 17 marca w Polsce w wyniku pożarów traw zginęło trzy osoby, a 22 zostały poszkodowane. Mamy 24 marca i dane te są już zdecydowanie wyższe.

Tylko wczoraj gorliccy policjanci nałożyli dwa mandaty i jedno pouczenie oraz skierowali dwa wnioski o ukaranie do sądu wobec osób, które doprowadziły do niekontrolowanego rozprzestrzenienia się ognia.

W samo południe policjanci interweniowali w Stróżówce, gdzie jeden z mieszkańców na tyle nieostrożnie obchodził się z ogniem, że ten lada chwila rozprzestrzeniłby się na sąsiednią działkę. Policjanci zadecydowali o ukaraniu mieszkańca gminy Gorlice 500 zł mandatem.

Godzinę później niemal jednocześnie strażacy i policjanci zostali wezwani do Rozdziela i Wołowca.

W Rozdzielu mieszkanka gminy Lipinki nieostrożnie spalała pozostałości roślinne i w efekcie tego doprowadziła do pożaru ponad dwóch hektarów nieużytków. Natomiast w Wołowcu mieszkaniec gminy Sękowa podpalił wykarczowane wcześniej gałęzie. Wobec tych zdarzeń policjanci wszczęli czynności wyjaśniające, które najprawdopodobniej skończą się wnioskami do sądu o ukaranie podpalaczy – powiedział w rozmowie z nami starszy aspirant Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Jeszcze tego samego dnia w Zagórzanach mieszkaniec gminy Gorlice został ukarany 50 zł mandatem, a kolejny – w Ropicy Polskiej – został pouczony. Powód? Ten sam.

Jak będzie dzisiaj? Pożyjemy, zobaczymy, ale niech wczorajsze zdarzenia będą dla nas wszystkich przestrogą.

Wczoraj pisaliśmy o tym, że w jednym pożarów nieużytków rolnych życie stracił jeleń >>>W Gorlickiem spłonęło już 20 hektarów nieużytków. W męczarniach zginął jeleń