Dzień Ziemi to nie tylko porządkowanie okolicy
Już w najbliższy piątek (22 kwietnia) będziemy obchodzić Międzynarodowy Dzień Ziemi, który bardzo często kojarzony jest z akcją „Sprzątanie Świata”. Dzień Ziemi obchodzony jest już od 50 lat, a jego cele wykraczają daleko poza sprzątanie śmieci, które zalegają w naszej najbliższej okolicy.
Celem Dnia Ziemi jest promowanie działań proekologicznych, które współcześnie są związane m.in. z racjonalną gospodarką zasobami naturalnymi, wyzwaniami związanymi z transformacją energetyczną oraz utrzymaniem zasobów naturalnych na jak najwyższym poziomie dla wszystkich przyszłych pokoleń. To szereg imprez, które za punkt wspólny przyjmują omawianie najważniejszych problemów i wyzwań, które stoją przed ludźmi. Nasze miejsce na Ziemi nie jest nam dane raz na zawsze i niestety, coraz częściej pojawiają się głosy, że sami sprowadzany na siebie zagładę swoimi codziennymi wyborami.
Niestety, obchody Dnia Ziemi bardzo często sprowadzane są właśnie do akcji sprzątania, w których biorą udział najmłodsi. Chociaż jest to bardzo ważne, to wymiar tych właśnie akcji nie powinien dominować w przekazie na temat Dnia Ziemi: zaśmiecenie okolicy to tylko szczyt problemów, które warto omawiać z okazji Dnia Ziemi.
Nie oni wyrzucili te śmieci, mimo to postanowili je posprzątać
W minioną środę (13 kwietnia) uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Wilczyskach założyli odblaskowe kamizelki i pod opieką wychowawców wyruszyli, by uczynić swoją najbliższą okolicę piękniejszą. Doroczny udział w akcji Sprzątanie Świata stał się bardzo lubianą przez uczniów tradycją. Dzięki takiej akcji mają poczucie, że realnie zmieniają miejsce, w którym na co dzień żyją.
Młodsi uczniowie sprzątali najbliższą okolicę szkoły, remizy i przedszkola, uczniowie starsi przemieszczali się wzdłuż głównych dróg w pobliżu szkoły. Śmieci zbierali, segregowali, a następnie przetransportowali do szkoły, skąd zabrano je na wysypisko.
Niestety, uczniowie mieli nad czym się pochylić: śmieci wyrzucane do przydrożnych rowów to nie tylko papierki, które wypadły przypadkowo z kieszeni przechodniów. Wiele z nich to odpady, które trzeba było specjalnie przetransportować i z pełną świadomością wyrzucić przy drodze.
Choć uczniowie byli w pełni zaangażowani i z uśmiechem podjęli to wyzwanie, kluczowy problem pozostaje nierozwiązany. Jak skutecznie wpływać na osoby, które nie rozumieją, że życie w czystym środowisku po prostu jest warte drobnego wysiłku sprzątania?
O tym, jak łatwo jest nam odpowiednio sortować śmieci przekonacie się czytając nasz tekst o niezwykłym poświęceniu Japończyków. Mimo początkowego niezadowolenia, zdecydowali się oni na śmieciową rewolucję i bardzo szybko przekonali się, że była to doskonała decyzja >>>Japończycy ze strachu doprowadzili do śmieciowej rewolucji. A jak radzimy sobie my?
Źródło info: naszabobowa.pl
Napisz komentarz
Komentarze