Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż "Osiedle Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola w Gorlicach - REKRUTACJA - sprawdź ofertę
ReklamaZostań uczniem Zespołu Szkół Zawodowych w Gorlicach - trwa rekrutacja 2025/26

Mieszkańcy Zawodzia chcą kontynuacji działalności sklepu Marysia. Mają propozycje

Podziel się
Oceń

Mieszkańcy gorlickiego Zawodzia nie chcą pogodzić się z informacją o planowanym zamknięciu sklepu Marysia przy ul. Kościuszki. Spółdzielnia „Jedność”, właściciel placówki, podjęła decyzję o jej zamknięciu z dniem 31 marca 2025 roku. Powód? Straty finansowe, których sklep nie jest w stanie odrobić. Mimo głosu sprzeciwu mieszkańców i propozycji ratunkowych, zarząd wydaje się być nieugięty.
zdjęcie przedstawia schody do sklepu
Likwidacja sklepu Marysia w Gorlicach wydaje się być przesądzona, ale pojawiły się propozycje mieszkańców.

Autor: halogorlice.info/TomaszStasiowski

 

Wiele znaków wskazuje na to, że trzeba szykować się na pożegnanie z jednym z najstarszych sklepów osiedlowych Gorlic. Spółdzielnia „Jedność” ogłosiła, że końcem miesiąca placówka przy ul. Kościuszki, znana jako Marysia, zakończy swoją działalność. 

Powodem ma być nierentowność sklepu oraz rosnące koszty utrzymania. Mieszkańcy osiedla nie chcą dopuścić tej myśli do siebie i próbują ratować swoją ulubioną placówkę.  

Decyzja spółdzielni „Jedność” nie zapadła nagle. Jak wyjaśnia prezes Joanna Matuszek-Warchoł, sklep Marysia od dłuższego czasu przynosi straty, a sytuacja ekonomiczna nie pozostawia wyboru.
 

Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której nasze sklepy, generujące straty, doprowadzą do upadłości piekarni – tłumaczy Przewodnicząca Rady Nadzorczej Irena Lignar.

To nasza perełka, dostarczamy pieczywo do Jasła, Biecza, Nowego Sącza, Muszyny i Krynicy. Główne zyski czerpiemy z jego sprzedaży w Gorlicach ale również poza naszymi sklepami.


W ostatnich latach konkurencja w handlu spożywczym w tej części dzielnicy znacząco wzrosła. Mieszkańcy Gorlic, podobnie jak wielu innych miast, coraz częściej wybierają zakupy w dużych dyskontach, które oferują niższe ceny i szeroki wybór towarów. Małe sklepy osiedlowe stają się ofiarami tej sytuacji, ponieważ nie są w stanie konkurować pod względem cen i dostępności produktów.
 

Rozumiem, że decyzja o likwidacji sklepu może budzić kontrowersje i niezadowolenie – mówi prezes spółdzielni Joanna Matuszek - Warchoł. 

Warto jednak pamiętać, że prowadzenie działalności gospodarczej w dzisiejszych czasach wiąże się z wieloma trudnościami,  które nie zawsze są widoczne z perspektywy klientów. Jeśli ktoś z Państwa uważa, że zarządzanie sklepem w obecnych warunkach jest łatwe,  zachęcam do podjęcia wyzwania i spróbowania swoich sił w prowadzeniu takiej działalności.

Jesteśmy skłonni wynająć lokal na preferencyjnych warunkach.


O sytuacji placówki handlowej przy ul. Kościuszki pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
 

 

Dodatkowym ciosem dla sklepu Marysia była nowa organizacja ruchu na skrzyżowaniu w pobliżu sklepu. Wcześniej klienci z okolicznych miejscowości, jadący od strony Ropicy Polskiej czy Siar, mogli łatwo zatrzymać się i zrobić zakupy. Po wprowadzeniu zakazu skrętu w lewo stracili taką możliwość, co wyraźnie odbiło się na obrotach sklepu.  

Decyzja o zamknięciu placówki wywołała ogromne poruszenie wśród mieszkańców osiedla Zawodzie. Jeden z mieszkańców dzielnicy, Mateusz Krzysztoń, opublikował na swoim profilu Facebook list otwarty, w którym jako pierwszy podał publicznie informację o planowanym zamknięciu sklepu.

Wiadomość rozlała się w internecie wywołując falę komentarzy i dopingując media do podjęcia tego tematu. W efekcie tego wśród mieszkańców powstała inicjatywa, która ma doprowadzić do uratowania lokalnego biznesu.

Klienci sklepu postanowili podjąć działania i spróbować przekonać spółdzielnię do zmiany decyzji. Ich przedstawiciele odwiedzili siedzibę „Jedności” i przedstawili konkretne propozycje, które według nich mogą przyczynić się do poprawy rentowności sklepu.  

Podczas dzisiejszego spotkania w spółdzielni pojawili się Marcin Schindler, radny dzielnicy Zawodzie oraz Mateusz Krzysztoń, autor wspomnianego listu otwartego na Facebooku, od którego wszystko się zaczęło.

Panowie przedstawili kilka pomysłów zarządowi spółdzielni Jedność na to, jak spróbować podnieść biznes Marysi z handlowego dna.
 

Wśród naszych propozycji na pierwszy plan wysunęła się akcję sfinansowania 1-2 miesięcy działalności sklepu, na czas wdrożenia programu naprawczego, mogłoby to funkcjonować na zasadzie formy bonu na zakupy w Marysieńce – powiedział Marcin Schindler.


Wśród ciekawych pomysłów znalazły się, np. organizacja nowego stanowiska sprzedaży ryb i świeżych warzyw, które przyciągnęłyby nowych klientów, intensywne promowanie lokalnych produktów, takich jak pieczywo ze spółdzielni, wprowadzenie do oferty produktów kraftowych z Libuszy, Grybowa, Łużnej i Bogoniowic, które cieszą się rosnącą popularnością. 

Poza tym wśród sugestii znalazło się rozszerzenie asortymentu w sezonie letnim o gotowe dania obiadowe, które mogłyby być atrakcyjne dla zabieganych klientów.  Ważną decyzją mogłoby być przekształcenie modelu sprzedaży, czyli zamiana lady na samoobsługowy system koszykowy, który ułatwiłby zakupy i przyspieszył obsługę klientów, a także wprowadzenie programów lojalnościowych i kart stałego klienta, które mogłyby zachęcić mieszkańców do częstszych wizyt. 

Przedstawiciele społeczności mieszkańców Zawodzia zasugerowali też większe zaangażowanie spółdzielni w działania marketingowe, w tym aktywność w mediach społecznościowych.  

Czy te propozycje zostaną rozważone przez zarząd spółdzielni? Na razie brak oficjalnego stanowiska, ale mieszkańcy nie tracą nadziei.  

Władze spółdzielni przyznały, że nagłośnienie sprawy w mediach społecznościowych spowodowało wzrost liczby klientów odwiedzających sklep. Widać wyraźnie, że kiedy mieszkańcy zorientowali się, że ich ulubiony sklep może zniknąć, zaczęli robić w nim zakupy częściej.
 

To jest chwilowy zryw – ocenia przedstawicielka spółdzielni. 

Ale pytanie brzmi, czy to wystarczy, by sklep mógł funkcjonować na dłuższą metę? Jeśli klienci naprawdę chcą, by sklep istniał, muszą robić w nim zakupy regularnie, nie tylko w ramach spontanicznej akcji ratunkowej.


Nie da się ukryć, że rosnące koszty utrzymania biznesów to problem wielu lokalnych sklepów. Mieszkańcy Gorlic są świadomi, że Marysia może być tylko pierwszą ofiarą zmian rynkowych, a kolejne osiedlowe sklepy mogą podzielić jej los.  

Choć zarząd spółdzielni jest przekonany o konieczności zamknięcia placówki, sytuacja wciąż nie jest przesądzona. Wiele zależy od determinacji mieszkańców i ich gotowości do wsparcia sklepu w dłuższej perspektywie.  

Historia Marysi pokazuje, jak ważne dla lokalnych społeczności są osiedlowe sklepy – nie tylko jako miejsca zakupów, ale także jako centra życia sąsiedzkiego. Czy mieszkańcy Gorlic i spółdzielnia „Jedność” znajdą rozwiązanie, które pozwoli uratować sklep? Na odpowiedź trzeba jeszcze poczekać.  

Jedno jest pewne – walka o Marysię trwa, a przyszłość sklepu wciąż jest w rękach jego klientów.

 


Napisz komentarz

Komentarze

Sklepowa 13.03.2025 00:45
My Ekspedientki Serdecznie Zapraszamy do sieci Zabka, gdyz mamy bardzo podobne Ceny.

Inwestor 13.03.2025 00:20
Spłace ten sklep i bedzie działał pod tym samym szyldem z tymi samymi sklepowymi i z tymi samymi cenami pod warunkiem jak mi Mieszkancy dadza gwarancje ze zyski ze sklepu wyniosa 2 tys. Nikt takiej gwarancji tam nie da!

Inspektor 13.03.2025 00:09
Po upadku Marysienki i zasad PRL, Osiedle stanie sie osiedlem niezaleznym nie podlagajace pod zadnego Ksiedza. Dlatego nalezy likwidowac wszystko co zostało z PRL.

Prawnik 12.03.2025 23:40
Ze zakazami parkowania i skretu Marysienka sobie strzeliła samobuja.

!! 12.03.2025 20:03
Kto tam bedzie chodził na zakupy to stanie przed Sadem.

Woj 12.03.2025 10:59
Przecież to miasto utopiło M dając zgodę na lokalizację Go Parku. A redakcja ani słowem, jakby jakaś omerta? Czyżby działała stara zasada, że dziennikarze mają pozwolenie na krytykowanie urzędników od kierowników wydziałów w dół. To jest zasada dobrego cara i złych bojarów.

xxx 12.03.2025 10:30
Jak by była zgoda na tym osiedlu to by i Marysienka była i zakret na osiedle.

Mgla 12.03.2025 10:08
Sklep stary,komunistyczny,ciasny… wygodnie bo mają dwa kroki starszyzna. Jedność to w ogóle pomyłka… nie można samemu wybrać towaru tylko palcem pokazywać eh żeby tam przynajmniej były lokalne produkty,no nie wiem.. coś czego nie ma niedzie. Parking beznadziejny nigdy nie ma miejsca.. szkoda gadać … powinni wesprzeć pracowników żeby nie zostali bez pracy z dnia na dzień i to wszystko. Otworzą tam kolejny lumpeks,bank albo jakąś żabkę bo tylko to w Gorlicach istnieje… porażka !

rogalik 12.03.2025 09:07
O co to chodzi- Pani z Rady Nadzorczej mówi o upadku piekarni, Marysia wygląda na sklep,a nie piekarnię.??? SKLEP POWINIEN ZOSTAĆ w tym miejscu,gdzie kupicie normalne pieczywo itp.Markety,markety wąskie myślenie.Nie będzie już normalnego sklepu na Zawodziu.Szanujmy co Nasze. NA ZAKUPY do Marysi,przywrócić możliwość skrętu i ok. Panie z obsługi życzliwe i miłe normalnie,bez wymuszonej, wyuczonej i sztucznej uprzejmości.

On 12.03.2025 07:26
Ktoś próbuje ratować to znaczy lansuje się, ktoś podsuwa pomysły też źle. Chcę uratować komuś etat- co tam nie mój prawda?Lepiej stać z boku krytykować mieszkańcow ,radnych, a samemu nie robić nic. Hejt jest podstawą egzystencji niektórych.Bić brawo jak upada krok po kroku spółdzielnia o 100 letniej tradycji. Możne,byle walić do swoich przeciwników. Opamiętajcie się.

Kierowniczka 11.03.2025 23:42
Jak nie pasuje wam osiedle bez Marysi to mozecie sie wyprowadzic, droga wolna a nie dziwakowac i cudokowac.

Nawy Sacz 11.03.2025 23:04
W Nowym Saczu było to samo Marysienka ma pole bytu z litosci przez max 3 miesiace a potem wroci norma i sklep bedzie nadal bez Klientow.

Lekarz 11.03.2025 23:00
To nie chodzi o Marysieke tylko o Sławe by potem startowac na radnych Miasta.

KGr 11.03.2025 22:28
Haha padam. 🤣 sklep nierentowny a Radny proponuje zwiekszenie asortymentu, zmiane formy obslugi czy intensyfikacje dzialan marketingowych. Czy ktos policzyl jakie to rodzi koszty w porownaniu z (watpliwym) zyskiem?

Klientka 11.03.2025 22:18
My Mieszkancy podpisali my liste ze poniesiemy kazde straty w tym sklepie!!!

Hys 12.03.2025 10:09
Czy wy jesteście normalni ? 🤣🤣

Sklepowa 11.03.2025 21:56
Klienci podpisuja sie ze beda pokrywac straty w sklepie.

Mieszkaniec 11.03.2025 21:47
Nie oddamy Marysienki, bo chcemy upadłosci całej firmy Jednosc!

Adwokat 11.03.2025 21:32
Kto za tym chodzi by istniał sklepik i pod tym sie podpisuje a on podpisu nie ma odwołania to bedzie pokrywał straty w sklepie!

Radny 11.03.2025 21:25
Jak Marysia zostanie to cała firma Jednosc upadnie w szybkim czasie !!!

Kolezanka 11.03.2025 21:18
klienci walcza nie o Marysienke ale o Iwonke.

Analityk 11.03.2025 21:16
Sprawa ucichnie i znowu Jednosc bedzie miała straty w tym sklepie. Tam to tylko club Seniora a nie Sklep.

xxx 11.03.2025 21:15
Radni robia sobie kampanie wyborcza za co maja płacone.

Nie kupuje tam 11.03.2025 21:14
Sklep przynosi STRATY czyli NIE MA OBROTÓW ponieważ ZA MAŁO LUDZI TAM ROBI ZAKUPY. Dlaczego? Bo jest za drogo i za mały wybór towarów. Jeżeli "społecznicy" chcą tego sklepu to niech go odkupią i sami poprowadzą tak aby wygrał z aldi, biedrą, lidlem i całą resztą, która jest w najbliższym otoczeniu.

Psycholog 11.03.2025 21:09
Kazdy ma w tym interes ze ratuje Marysienke, albo maja problemy alkoholowe albo rdzina tam pracuje, albo chca doprowadzic cała firme Jednosc do upadku.

Kolos 11.03.2025 21:09
A dwa pretensje do tego który załatwił skręt na osiedle

Mati 11.03.2025 20:26
No to niech sobie mieszkańcy założą firmę i prowadzą sklep jak zarobicie na czynsz jak zarobicie 5600 zł (wypłata i ZUS) na jednego pracownika a musi być ich kilku i żeby jeszcze coś zostało to wtedy zobaczycie jak się obecnie prowadzi biznes

ReklamaAQUAPLAST - rynny, pokrycia dachowe
ReklamaPrace wysokościowe - szybko, solidnie i sprawnie - Adam Piątkiewicz Alp-Lin
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
POPULARNE
ReklamaAdvertisement
zachmurzenie duże

Temperatura: 10°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 5 km/h

Reklama Nowe mieszkania na sprzedaż - Szklane Tarasy, Gorlice, ul. Kapuścińskiego