Na płycie rynku zagościły zarówno polskie ikony PRL-u, jak i motoryzacyjne marzenia zza oceanu oraz z Japonii. Wśród prezentowanych pojazdów nie zabrakło Maluchów, Warszaw, Polonezów i Dużych Fiatów, ale również Volkswagenów Garbusów, motocykli rodem z lat 60., a nawet ogromnego amerykańskiego Buick'a z potężnym silnikiem. Można było też spotkać egzemplarze z Niemiec, Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii.
Zlotowi towarzyszyła muzyka retro, uśmiechy, opowieści właścicieli i liczne sesje zdjęciowe – zarówno dla entuzjastów motoryzacji, jak i dla całych rodzin. Momentami przez rynek trudno było się przecisnąć – tak wielu mieszkańców Gorlic i turystów postanowiło zajrzeć choć na chwilę i poczuć klimat dawnych dekad.
Wśród tłumu samochodów uwagę przyciągał mały, ale niezwykle urokliwy Fiat 500 z 1969 roku. Błyszczący lakier, zadbane wnętrze, a do tego oryginalne dodatki – ten pojazd budził zainteresowanie nie tylko znawców, ale i najmłodszych. Spotkaliśmy jego właściciela – pana Jarka – który z radością opowiedział nam o swojej motoryzacyjnej pasji.
Skąd u Pana zamiłowanie do klasyków?
To właściwie był przypadek – mówi Jarek, właściciel fiata 500.
Zobaczyłem kiedyś tego Fiata 500 w garażu u znajomego i od razu wiedziałem, że musi być mój. Coś mnie tknęło. Był zaniedbany, ale miał w sobie duszę. Wiedziałem, że mogę dać mu drugą młodość. Dziś to mój garażowy przyjaciel.
To nie jest codzienna pasja. Co Pana w niej trzyma?
Dla mnie to forma realizacji. Czasem człowiek nie ma już chęci do wielu rzeczy, ale wystarczy wejść do garażu, dotknąć blachy, poczuć zapach smaru i od razu chce się działać. To nie jest normalne – śmieję się – ale lepiej to niż wpaść w jakiś kryzys i szukać ucieczki w niezdrowe rzeczy. Ja wolę dopieszczać moje auta. Poleruję, szlifuję, reguluję… i nagle mija cały wieczór.
A planuje Pan kolejne motoryzacyjne zdobycze?
Oczywiście! We Włoszech już czekają na mnie kolejne auta. Uwielbiam tamte marki – mają duszę, styl i historię. Myślę, że Fiat 500 nie będzie u mnie jedynakiem. Kto raz spróbował klasyka, ten już przepadł.
Napisz komentarz
Komentarze