390 centymetrów i 450 centymetrów – te wartości powinien zapamiętać każdy, kto interesuje się hydrologią w rodzimym wydaniu. Podane wysokości to kolejno stany: ostrzegawczy i alarmowy dla Sękówki. W momencie pisania tych słów, około 13.00, operacyjny stan wody wynosi 418 centymetrów. Rzeka przekracza więc stan ostrzegawczy, jednak utrzymuje się trend malejący.

Niespokojna noc
Około 2.00 w nocy stan wody w Sękówce mógł solidnie przestraszyć, osiągając 525 centymetrów. Jest to wartość przekraczająca znacznie stan alarmowy, choć daleka do rekordowych 778 centymetrów, co miało miejsce podczas największej powodzi w XXI, która dotknęła nasze Miasto, czyli 4 czerwca 2010 roku.
Nieokiełznana Sękówka
Cieki pogórza Karpat, zwłaszcza te dzikie, są bardzo wrażliwe na pogodowe anomalia. Gwałtowny i gęsty deszcz w wyższych partiach potrafi zmienić potok, który na co dzień leniwie meandruje przez górskie doliny, w rwącą, nieprzewidywalną rzekę. Zarządzanie takimi ciekami wodnymi w czasie intensywnych opadów jest wyjątkowo trudne – brak regulacji hydrotechnicznych, nieutwardzone brzegi i wąskie koryta powodują, że woda błyskawicznie przybiera, niosąc ze sobą muł, kamienie i połamane drzewa. Dzikie potoki reagują na deszcz niemal natychmiast, a lokalne służby często mają zbyt mało czasu, by odpowiednio zareagować. Na szczęście dziś takiej potrzeby nie było, jednak wobec prognozowanych opadów należy Sękówce bacznie się przyglądać.

Napisz komentarz
Komentarze