Artystka, urodzona w 1988 roku, jest absolwentką i obecnie adiunktem Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a także wykładowczynią na Wydziale Sztuki Akademii Tarnowskiej. W 2021 roku obroniła doktorat, jej prace można oglądać zarówno w kolekcjach muzealnych, jak i prywatnych.
Podczas spotkania autorka podkreślała, że w jej malarstwie szczególnie istotne jest zestawienie tego, co konkretne i figuratywne, z abstrakcją i elementami niedookreślonymi.
Każdy cykl malarski, przynajmniej już od dawna, podporządkowuję takiej idei zestawienia jakiejś figuracji tego, co widzimy wokół, z jakąś abstrakcją, znakiem, czymś nie do końca zdefiniowanym. Myślę, że jest to dosyć czytelne – mówiła podczas wernisażu Antonina Janus-Szybist.
Tytuł wystawy nie jest przypadkowy.
To, co tutaj pokazuję, jest taką kontynuacją cyklu, który już rozpoczęłam 2-3 lata temu. To cykl zainspirowany podróżą – w szerokim znaczeniu, także metaforycznym.
Na większości obrazów można zobaczyć zestawienie przestrzeni wnętrza pojazdu i tego, co jest za oknem. Jedna przestrzeń jest bardziej dosłowna, a druga bardziej abstrakcyjna – wyjaśniała autorka.
W jej obrazach pojawiają się także elementy oniryczne i surrealistyczne.
Motywy surrealistyczne to na przykład ryby za oknem. Coś, co nie jest do końca logiczne, czy realistyczne, ale w jakimś sensie jednak spójne – dodawała.
W cyklu „Przejazdy” przewija się również motyw postaci, który artystka określa jako rodzaj intuicyjnego autoportretu.
Chcę ogólnie malować człowieka. A to, że ten człowiek ma twarz zbliżoną do mojej, wynika z intuicji. To sprawia, że te prace stają się bardziej osobiste, niosą też jakąś moją historię – podkreśliła Janus-Szybist.
Artystka zwróciła uwagę na to, że tworząc, myśli nie tylko o pojedynczym dziele, ale o całym cyklu i aranżacji przestrzeni.
Starając się malować czy tworzyć obiekty, myślę o tym, jak będą ze sobą funkcjonować. Tworząc jeden obraz, mam świadomość, że następne czy poprzednie dopełniają całości. Zależy mi na syntezie i spójności – tłumaczyła.
Wydaje mi się, że te obrazy dobrze wyglądają w tej aranżacji. Lubię tę przestrzeń i myślę, że one tutaj wybrzmiewają w sposób, jaki sobie wyobrażałam – mówiła, dziękując organizatorom i publiczności za obecność.
Antonina Janus-Szybist ma na swoim koncie liczne wystawy indywidualne, m.in. w Galerii Pryzmat w Krakowie („Miejsce siedzące”, 2025), w Galerii Cztery Ściany („Figura z literą A”, 2023) czy w BWA Tarnów („Którędy wyjść ze słowa”, 2022). Jej prace były prezentowane także w Częstochowie, Krakowie i innych miastach.
Wystawę można oglądać od 2 października do 9 listopada 2025 w Galerii Sztuki Dwory Karwacjanów i Gładyszów w Gorlicach.
Pełna galeria zdjęć poniżej.



Napisz komentarz
Komentarze