Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaZapisy na bezpłatne aparaty słuchowe - Gorlice, ul. Sienkiewicza 36 - tel. 18 353 82 66/ 501 700 244
ReklamaFejklowicz, Gorlice, ul Chopina 38,  - Artykuły elektryczne - oświetlenie LED - kable i przewody - osprzęt elektroinstalacyjny - telewizja przemysłowa - systemy alarmowe - aparatura modułowa
ReklamaKup swój wymarzony rower w IwoBike - Gorlice, ul. Michalusa 1
Reklama Zapraszamy na zakupy do Delikatesów Szubryt w Gorlicach przy ul. Kościuszki - skorzystaj z promocji między 27 października a 9 listopada 2025
ReklamaRestauracja Galicja już otwarta, Klęczany 213 - Przyjdź, poczuj smak i atmosferę!
ReklamaStylowe Wnętrza - Ropa 1275, 38-312 Ropa - u nas kupisz: ceramika, armatura, płytki, wanny, kabiny, meble łazienkowe - OFERUJEMY: wizualizację 3D, fachowe doradztwo - SPRAWDŹ OFERTĘ - tel. 733 920 260
ReklamaStudio Treningu Personalnego, ul. Ogrodowa 2, Gorlice, tel. 535 990 898

Choroba jako przyjaciel

Podziel się
Oceń

Ból jest sygnałem, że mamy problem z naszym ciałem. Choroba, najczęściej mówi o problemie tkwiącym w naszym życiu.

Nasze życie czy jest rzeczywiście nasze? Czy realizujemy swoje marzenia? Sami decydujemy o wszystkim? Dokonujemy własnych wyborów? Jesteśmy wolni od presji szefa, partnera, rodziny, systemu, własnych ograniczeń? Codziennie z radością wyskakujemy z łóżka na spotkanie nowego, pięknego dnia?




Znakomicie!

A może jednak inni bardziej wpływają na nasze życie? Obce idee, obce schematy, obce myśli, reklamy, wzorce – dyktują jak mamy żyć. Dla wygody ulegamy im i wyrzekamy się siebie. Zamiast dobra: „z dwojga złego” wybieramy „mniejsze zło”. Zbyt długo pracujemy. Nie mamy czasu dla siebie ani dla swoich marzeń. Tkwimy w toksycznym związku, rodzinie, nielubianej pracy. Żyjemy w ciągłym stresie, martwimy się o pieniądze, karierę, przyszłość...
Stresy i dołujące myśli tworzą niskie wibracje. Niszczą w nas radość życia. Niszczą energię i ciało, które podobnie jak dusza ma tego dość. Umiemy zdobywać pieniądze, pozycję, władzę, ale porzuciliśmy walkę o siebie, o marzenia, o wolność. Może niepostrzeżenie staliśmy się zakładnikami najbliższych, firmy, banku, systemu…

A przecież nasza dusza nie szukała niewoli. Wciąż chce być wolna, doświadczać piękna i harmonii życia, a my ją gasimy. Prosi nas o więcej luzu, radości, wysyła delikatne sygnały, ale my je ignorujemy. Zawiedziona sięga po drastyczny środek – chorobę. Przykuwa nas do łóżka, abyśmy wreszcie mogli pobyć sami ze sobą, przyjrzeć się swojemu życiu i odkryć jak je uzdrowić.

Obojętne, czy śpimy na żyłach wodnych, oddychamy skażonym powietrzem, mieszkamy w dołującej okolicy, mamy wokół siebie toksycznych krewnych, znajomych, szefów, tyramy od świtu do nocy - zawsze możemy to ulepszyć. I stając się, jako dzieci powrócić do zapomnianych marzeń i beztroskiej radości życia.

Jedni rozumieją tę podpowiedź duszy, zmieniają coś i błyskawicznie wracają do zdrowia. Inni wolą być ślepi i głusi, trzymać się starych schematów, więc choroba rozwija się nadal. Medycyna zmaga się tylko z objawami chorób, bo przyczyn życiowych nie zlikwiduje.



Kiedy jednak pacjent dostrzeże w chorobie przyjaciela, podziękuje za zwrócenie uwagi na popełniane błędy w życiu i je naprawi – sam usunie przyczynę. Wtedy powrót do zdrowia i harmonii staje się spacerkiem.

Historia zna mnóstwo przypadków ludzi cudownie uzdrowionych z ciężkich chorób. Jedni opuścili toksyczny związek. Inni zmienili otoczenie, porzucili pracę czy biznes, aby zając się czymś, na co zawsze mieli ochotę. Zaczęli nowe życie, które napełniało ich radością z każdej chwili, z każdej prostej czynności. Zrezygnowali z narzuconych ograniczeń, iluzji poprawności, nieustannego podporządkowania. Czy mieli pomoc z Zaświatów? Na pewno. Chociażby podpowiedź, co zmienić w swoim życiu natychmiast.

Literatura opisuje mnóstwo takich przypadków. Choćby Stamatis Moraitis, który w USA zachorował na raka płuc i dostał kilkumiesięczny wyrok od lekarzy. Bez żadnej terapii wyjechał do Grecji, aby umrzeć wśród swoich. Zamiast śmierci z powodu raka, zmarł naturalnie – ze starości. Zamiast kilku miesięcy przeżył niemal 50 lat! Warto?

Ciekawe, o jakiej zmianie marzy Twoja dusza. Jak wiele możesz w każdej chwili zrobić dla niej, dla siebie, dla swojej radości życia? Często wystarczy maleńki kroczek, minutka zastanowienia, drobna korekta – co jakiś czas.

Pomożesz sobie teraz czy wolisz czekać...?

Z życzeniami, aby było Ci najlepiej jak tylko może.

Wacław Bugno

Materiał nadesłany



Napisz komentarz

Komentarze

dusza 07.10.2018 10:24
mądre słowa

Sisi 22.09.2018 17:20
A co w tym takiego szokującego

Mirek 14.03.2018 21:47
[quote name="Teodor"]VOLVEM jasne volvo się nie odmienia ![/quote]Kakao się nie odmienia, wiesz.. 8)

erazm 06.10.2018 15:42
Też tak myślę,bardzo ładnie napisane,Zrozumie kto chce.

Lekarz 05.10.2018 12:18
Zagryźć chcą w Gorlicach Człowieka ze zazdrosci jak widzą Osobe Niepełnosprawną. Skoro chcesz być inwalidom i nie pracować to skocz pod Tira i dostaniesz te 600 zł na miesiac i będziesz walczył o przezycie i wtedy zrozumisz o co walczysz i jake to jest cierpienie z dnia na dzeń.

ReklamaAparaty słuchowe? Sprawdź u nas bezpłatnie jakie będą najlepsze dla Ciebie! Badanie słuchu? U nas są wszystkie badania dzieci i dorosłych! Umów wizytę - tel. 510 500 802, Gabinet "Więcej słyszeć", Gorlice, ul. 11 Listopada 27/1.9
ReklamaNowe mieszkania na sprzedaż, Osiedle "Szklane Tarasy" - Gorlice, ul. Kapuścińskiego
AKTUALNOŚCI
Reklama
Reklama
POPULARNE
ReklamaSpetakl teatru O! La la! pt. „Recepta na Szczęście” - 4 grudnia 2025r., godz. 19 - Kino FARYS w Bieczu
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 10°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
OSTATNIE KOMENTARZE
Reklama