Narodowców nie wpuszczono do Dworu Karwacjanów

Dyrektor Dworów Karwacjanów i Gładyszów Zdzisław Thol nieoczekiwanie  zrezygnował z najmu tego lokalu narodowcom. Niezależnie od tego, kto miał być najemcą, działanie dyrektora nie przysparza mu chlubnej sławy.  

Organizatorzy spotkania poinformowani o planach nie wpuszczenia ich na wynajmowaną salę zadbali o zastępcze lokum, którym było "Kino-Teatr Wiarus". Zebrani pod bramą przemaszerowali w milczącym pochodzie przez gorlickie ulice. Na spotkanie z liderem Ruchu Narodowego przybyło nie mniej i nie więcej zainteresowanych jak na większość spotkań z politykami odbywających się w naszym mieście.

Własna siła

Robert Winnicki – lider Ruchu Narodowego - wystąpił z przemówieniem zaczynając od bardzo ważnej dla narodowców kwestii jaką jest zmiana sposobu myślenia o państwie. Istnieje potrzeba budowania własnej siły, gdyż wmawia się Polakom, że ktoś inny zadba o ich bezpieczeństwo, pracę, dobrobyt. „Jeśli ktoś dziś mówi, że Unia, NATO czy ktoś inny będzie dbał o polskie interesy to kłamie” – mówił Winnicki.

Dotacje unijne nie zapewnią Polsce dobrobytu. Przykładem tej tezy ma być dzisiejsza Hiszpania, która przed przystąpieniem Polski do Unii była przedstawiana Polakom jako przykład państwa, które dzięki dotacjom unijnym dokonała niesamowitego skoku rozwojowego. Dziś w Hiszpanii jest 25% bezrobocia, w tym 50% wśród ludzi młodych poniżej 30 roku życia. Własne rolnictwo, własna bankowość, własny przemysł jest podstawą rozwoju każdego państwa. Podkreślano sytuację małych i średnich przedsiębiorstw, które nie są pod opieką państwa, natomiast opiekę sprawuje się nad zagranicznymi dużymi przedsiębiorstwami, które nie płacą podatków w Polsce.

Własna waluta jako krwioobieg ekonomii.

Wystarczy zapytać Słowaków, czy są zadowoleni z EURO. Dziś przyjeżdżają do nas na zakupy, kiedyś my jeździliśmy do nich. Niestety wszystkie czołowe polskie partie chcą euro wprowadzić: „Lewica - już, PO – jak najszybciej, a PiS – jeszcze nie teraz.” Ruch narodowy startuje do europarlamentu mimo, że kontestuje samą Unię, dlatego, że właśnie w europarlamencie odbywa się walka o polskie interesy.

Sprawy światopoglądowe

Nie pominięto dyskusji o prawidłowej rodzinie heteroseksualnej – chłopiec i dziewczyna to prawidłowa rodzina oraz o niebezpieczeństwu Gender, które już rzekomo wkrada się do naszych przedszkoli i szkół. Nie może być kompromisu w tych sprawach. „Albo my , albo oni.”

Konflikt Ukraiński

Dużo czasu poświęcono konfliktowi ukraińskiemu. Narodowcy uważają, że Polska niepotrzebnie wychodziła przed szereg przeciwstawiając się Rosji bez jakichkolwiek argumentów i wspierając „Banderowców”. Już raz ten błąd popełniono podczas pomarańczowej rewolucji, dzięki czemu „Banderowcy” zaczęli rosnąć w siłę. Teraz Tusk, Komorowski i Sikorski błagają o dwie dywizje NATO stacjonujące w Polsce.

Świadczenia Emerytalne

Ciekawym wątkiem wystąpienia był pomysł Narodowców na system emerytalny. ZUS należy zlikwidować, wypłatę obecnych emerytur powinien realizować budżet państwa, natomiast aktywnym zawodowo zagwarantować jedną równą stałą emeryturę gwarantująca godne życie, jeśli ktoś chciałby zadbać o wyższą emeryturę, mógłby sam na nią odkładać indywidualnie.

Pytania

Po wystąpieniu, padały pytania z sali. Najciekawszym był stosunek Ruchu Narodowego do powszechnej służby wojskowej. Robert Winnicki nie uznał powszechnego obowiązku służby wojskowej jako sensownego działania, zamiast niego konieczne jest powszechne przeszkolenie wojskowe w zakresie posługiwania się bronią, które mogłoby się odbywać po godzinach pracy lub w soboty przez okres kilku miesięcy. Dostęp do broni powinien być ograniczony tylko dla osób chorych psychicznie i kryminalistów.

Na pytanie jak Ruch ma przebić się do wyborców, Winnicki wypunktował:

- regularna działalność ludzi o poglądach narodowych

- docieranie do mediów lokalnych

- tworzenie własnych mediów

- wyzbycie się zahamowani w chwaleniu się swoimi działaniami

- obecność na debatach w mediach ogólnopolskich

(adr)

{jcomments on}