Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Sklep z artykułami elektrycznymi: oświetlenie LED, kable i przewody, gniazda i łączniki, rozdzielnice, telewizja przemysłowa, alarmy, aparatura modułowa. Hurtownia. Znakomita jakość w najlepszej cenie! ;)
ReklamaZapraszamy do zakupów u wiodącego sprzedawcy rowerów elektrycznych - Iwo Bike w Gorlicach
Reklama DELIKATESY SZUBRYT – GORLICE, ul. Kościuszki 34A – Sprawdź najnowsze promocje! [od 12 do 25 maja 2025]
Reklama Zespół Szkół Technicznych im. Wincentego Pola w Gorlicach - REKRUTACJA - sprawdź ofertę
ReklamaZostań uczniem Zespołu Szkół Zawodowych w Gorlicach - trwa rekrutacja 2025/26

Dlaczego ogórek nie śpiewa?

Podziel się
Oceń

 Urodził się 22 lipca 1955 roku w Stalinogrodzie, wtedy także oddano do użytku warszawski Pałac Kultury i Nauki. Przyjechał do Gorlic na zaproszenie Klubu Czytelniczego "Nad Lipą", działającego przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorlicach. Kto taki? Michał Ogórek, polski dziennikarz, felietonista, krytyk filmowy i satyryk. Od 1989 roku związany z Gazetą Wyborczą.

 

Gościa z Warszawy, licznie zebranym widzom przedstawiła pani dyrektor MBP Magdalena Miller, po czym szybko oddała głos szefowej klubu „Nad lipą” pani Agnieszce Labut-Biel. Po chwili zaś, na małej scenie sali „Pod Sową” zagościł sam Michał Ogórek.

Zebrani w bibliotece wysłuchali barwnych opowieści pana Michała, licznie przeplatanych anegdotami, które stanowiły jakby sentymentalną podrożą po tym co minęło. Po czasach słusznie minionych w których mimo, że czasu na życie, na kulturę było mniej (kto jeszcze pamięta, ze kiedyś pracowało się i chodziło do szkoły w soboty?) to jednak tej kultury łaknęliśmy. Felietonista „wyborczej” przypomniał nam że kiedyś dość dawno temu, widzowie potrafili przez trzy godziny oglądać w Teatrze Telewizji spektakl „Hamleta”, gdy tymczasem teraz już 30 minutowy spektakl wydaje się, zwłaszcza młodym ludziom, czymś niewyobrażalnie długim, na który szkoda czasu.

Opowiadając o swojej nowej książce napisanej wspólnie z profesorem Bralczykiem, Ogórek zauważył, że niezauważalnie rozerwała się międzypokoleniowa więź kulturowa. Kiedyś, dawno temu, takie zwroty jak „kiełbasa i sznurek” (zwrot będący tytułem książki), były dla wszystkich zrozumiałe. Dla osób wychowanych w czasach PRL jest oczywistą oczywistością, że chodzi tu o fragment podwórkowej wyliczanki. Dlaczego teraz młodzi ludzie tego nie wiedzą? Może dlatego, że coraz mniej czasu spędzają na podwórkach, coraz rzadziej bawią się w „kryjówki” czy „gonitwy”, a realny świat dziecięcych zabaw coraz częściej zastępuje im internet.

Z Michałem Ogórkiem nierozerwalnie zdaje się być też złączone pytanie ”dlaczego ogórek nie śpiewa?”. Jak sam dziennikarz przyznał ciągle jest on pytany, czy to prawda, że wiersz ten jest o nim? A przecież Gałczyński napisał to sporo przed narodzinami Ogórka. Tak, tylko, żeby to wiedzieć, to jednak trzeba mieć świadomość, że to pytanie jest tytułem wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.

Sporo miejsca Michał Ogórek poświęcił tez dziennikarstwu, zwierzył się słuchaczom, że bardzo lubi występować na żywo w telewizji, gdzie nie ustrzegł się jednak kilku wpadek. Choćby takiej, gdy w rozmowie z Jackiem Kaczmarskim zapomniał jego imienia, czy wtedy gdy w roli podpowiadacza w teleturnieju „Milionerzy” dał plamę przy pytaniu z Szymborskiej.

Wspominając początki swojej pracy dziennikarskiej, Michał Ogórek przywołał wizję redakcji tygodnika „Kultura” z przełomu lat 70 i 80 ubiegłego wieku. W niej to, miał okazję uczyć się od takich tuzów dziennikarstwa, jak nieżyjąca już trója Krall, Kapuściński, Kuśmierek. Byli oni legendą polskiego dziennikarstwa i potrafili przekazać młodym adeptom zawodu nie tylko umiejętność poprawnego pisania (choć tego to pewnie można nauczyć się na studiach), ale przede wszystkim umiejętności patrzenia na rzeczywistość, dostrzegania tego co istotne i zatrzymania w sobie koniecznego w tej pracy zdziwienia i zastanowienia.

Pasjonująca i barwna opowieść Michała Ogórka musiała jednak mieć swój kres. Widzowie rozeszli się do domów, a mnie dziwi jedno: dlaczego na Sali nie było prawie wcale młodych ludzi? Cóż …, przecież Ogórek nie śpiewa, nie ma krągłości Mandaryny, więc…

Lek

foto: Jacek Spyra / fotogorlice.pl

 

 

 

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaMajowa promocja dla klientów
ReklamaPrace wysokościowe - szybko, solidnie i sprawnie - Adam Piątkiewicz Alp-Lin
ReklamaBudżet obywatelski 15 maja do 13 czerwca - GŁOSUJ!
AKTUALNOŚCI
ReklamaZnajdujemy się w Jankowej k. młyna, w budynku stacji PKP. Z nami Wybudujesz ,Wykończysz, Wyremontujesz. Największy wybór materiałów budowlanych w regionie. Kontakt: 18 479 14 13 / 692 700 673
Reklama
POPULARNE
Reklama
opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Gorlice

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama SANTANDER PARTNER - placówka partnerska nr 1 | Kredyty: gotówkowe, konsolidacyjne, hipoteczne, dla firm, leasing | GORLICE, ul. Legionów 12